Wirtualna mapa pamięci będzie m.in. efektem zakończonego w czwartek w Białymstoku VI ogólnopolskiego projektu edukacyjnego IPN "Kamienie pamięci". Upamiętniani są duchowni rożnych wyznań, których postawy życiowe mogą być wzorem dla młodych ludzi.
W tegorocznej edycji projektu, który koordynował IPN w Białymstoku, wzięło udział kilkaset osób z całej Polski (około 100 grup), ale też z Litwy i USA. Zebrano materiały o około 90 postaciach z okresu II wojny światowej, ale też z czasów komunistycznych. Głównym hasłem "Kamieni pamięci" było w tym roku: "Z modlitwą ojczyźnie", stąd upamiętnianie duchownych represjonowanych w latach 1939-89.
Efekty swoich prac uczestnicy projektu pokazali w czwartek w centrum konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej. Prezentacje miały formę targów edukacyjnych. Na stoiskach młodzież prezentowała np. zgromadzone przez siebie w trakcie pracy osobiste pamiątki osób upamiętnianych, książki, ulotki, plansze, fotografie, ale też prezentacje multimedialne, np. filmy czy nagrane notacje historyczne. Powstały blogi, komiksy, wywiady, gazetki.
Młodzież sama wyszukiwała informacje o takich osobach, które często nie są znane powszechnie, a i nie zawsze funkcjonują w powszechnej świadomości w społecznościach lokalnych. Oprócz młodzieży w projekcie uczestniczyły organizacje społeczne, także duchowni.
Dr Ewa Rogalewska z IPN w Białymstoku powiedziała, że projekt służy upamiętnianiu tzw. "cichych bohaterów". "Znamy takie sztandarowe postaci jak święty Jan Paweł II, błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, czy Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński, ale są też takie osoby - i jak się okazało młodzież znalazła te osoby - które żyły, działały na ich terenie" - podkreśliła Rogalewska.
Dr Ewa Rogalewska z IPN w Białymstoku powiedziała, że projekt służy upamiętnianiu tzw. "cichych bohaterów". "Znamy takie sztandarowe postaci jak święty Jan Paweł II, błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, czy Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński, ale są też takie osoby - i jak się okazało młodzież znalazła te osoby - które żyły, działały na ich terenie" - podkreśliła Rogalewska.
Szef oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Białymstoku dr Waldemar Wilczewski zaznaczył, że tytułowy kamień z projektu to symbol "czegoś bardzo trwałego, co jest trudno zniszczyć" i o taką pamięć w projekcie chodzi.
Młodzież szukała informacji w archiwach, spotykała się z różnymi osobami i zdobyła unikalną dokumentację, a przez to bohaterowie ich prac "są przywracani pamięci społecznej", bo zebraną wiedzą młodzież dzieli się z innymi. Wzorem lat ubiegłych, na stronie internetowej IPN w zakładce "Kamienie pamięci" powstanie interaktywna mapa z informacjami o bohaterach upamiętnianych w projekcie. Z tego może korzystać każdy.
Postać ks. prałata Józefa Obrembskiego (1906-2011) upamiętniło gimnazjum i muzeum z Mejszagoły na Litwie. Obie placówki noszą imię prałata.
"Nasz bohater pochodzi z Ziemi Łomżyńskiej. Całe życie związał z Wileńszczyzną i tam swoją działalność prowadził od początku jego drogi kapłańskiej. Na Wileńszczyźnie jest patriarchą, a w Polsce niemal zupełnie nieznany, no może poza regionem północno-wschodnim" - powiedziała PAP Monika Urbanowicz, kustosz Muzeum ks. Józefa Obrembskiego, które działa przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Mejszagole.
"Dlatego chcielibyśmy powiedzieć Polakom, że jest człowiek, który dla Polaków na Wileńszczyźnie zrobił tak wiele, wniósł tyle światła i tyle swoich umiejętności, że zasługuje na to, żeby go upamiętnić +Kamieniem pamięci+” - dodała.
Powstał m.in. 10-minutowy film "Patriarcha Wileńszczyzny", który będzie wykorzystywany w mejszagolskim muzeum. Opowiada o działalności księdza nastawionej m.in. na patriotyczne wychowanie młodzieży. Pomagał więźniom politycznym, duchownym wypędzonym z Wilna będąc dla wielu ludzi autorytetem moralnym.
Materiały o 13 postaciach związanych z Bytomiem zebrała młodzież ze szkoły podstawowej nr 51 w Bytomiu. "To są np. dwie postacie, które zginęły po wejściu armii radzickiej do Bytomia, postacie zasłużone po wojnie i później" - powiedziała PAP Anna Dziadek nauczycielka historii i religii. Uczniowie pokazali m.in. mszał, brewiarz, oryginalną maszynę do pisania prof. Wacława Schenka, liturgisty, budowniczego kościoła, prześladowanego przez władze komunistyczne.(PAP)
kow/ par/