Klub gdańskich radnych PO przygotował apel ws. Muzeum II Wojny Światowej: wyraża w nim głębokie zaniepokojenie zamiarami połączenia tej placówki z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Radni apelują o zaprzestanie działań mogących zniszczyć wieloletnią pracę naukowców.
Przygotowany przez siebie apel radni klubu PO przekazali mediom w czwartek. Napisano w nim m.in., że „Rada Miasta wyraża głębokie zaniepokojenie informacjami dotyczącymi połączenia niemal gotowego, mającego otworzyć się na przełomie roku, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku z powstałą 22 grudnia 2015 r. placówką Muzeum Westerplatte i Wojny 1939”. Według ogłoszonego przez ministerstwo kultury obwieszczenia, w miejsce tych dwóch placówek miałoby powstać Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939 r.
Radni zwracają uwagę na fakt, iż II wojna światowa, która „rozpoczęła się w Gdańsku”, to „jedno z najtragiczniejszych doświadczeń ludzkości, które dotknęło niemal wszystkie narody świata”. „Nie był to tylko konflikt lokalny we wrześniu 1939 roku. Wojna trwała sześć lat, a jej skutki i podział Europy i świata dużo dłużej” – podkreślili radni dodając, że Gdańsk był też tym miastem, w którym „dzięki pokojowemu dialogowi, udało się jej skutki zakończyć”.
„Koncepcja niemal już ukończonej wystawy stałej najpełniej pokazuje polską narrację dotyczącą II wojny światowej. Wystawa w takim kształcie ma szansę być polskim głosem słyszalnym na całym świecie, przypominającym o tragizmie wojny i jej ofiarach” – piszą radni dodając, że wystawa zaprezentuje „trudne i bolesne wątki naszej historii m.in. niemiecką i radziecką agresję na Polskę, mordy polskich oficerów i policjantów w 1940 roku, obozy zagłady, zrzucenie bomb atomowych i tragiczne skutki Jałty”.
Radni przypominają przy tym, że ekspozycja powstaje „także dzięki tysiącom przekazanych rodzinnych pamiątek dotyczących całego okresu wojny, które przekazują nie tylko gdańszczanie czy Polacy”. „Ich wkład i głos także trzeba uszanować” – podkreślają radni.
„Apelujemy o zaprzestanie działań mających zniszczyć dorobek wieloletniej pracy naukowców przygotowujących wystawę oraz podjęcie pokojowego dialogu, także z udziałem miasta Gdańska, jako jednego z darczyńców muzeum, na partnerskich zasadach w sprawie przyszłości Muzeum II Wojny Światowej” – zakończyli swoje pismo radni.
Klub radnych Platformy Obywatelskiej liczy 22 członków (pozostali członkowie 34-osobowej rady to przedstawiciele PiS). Przygotowany przez klub apel ma zostać poddany pod głosowanie na sesji rady zaplanowanej na 28 kwietnia, a – po jego przyjęciu – przesłany do szefostwa ministerstwa kultury oraz pomorskich parlamentarzystów.
Podpisane przez ministra kultury Piotra Glińskiego obwieszczenie o zamiarze połączenia dwóch gdańskich placówek i stworzenia w ich miejsce Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939 r. ukazało się w ostatni piątek w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej resortu. Zarówno przez gdański samorząd, jak i przez dyrekcję Muzeum II Wojny Światowej obwieszczenie zostało odebrane jako zapowiedź likwidacji tej gotowej już prawie placówki, co wywołało falę protestów.
W poniedziałek Gliński spotkał się w ministerstwie z dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej prof. Pawłem Machcewiczem. Po spotkaniu szef resortu poinformował dziennikarzy, że publikacja obwieszczenia o niczym nie przesądza. "Nie wykluczam możliwości połączenia tych dwóch jednostek; nie wykluczam także zmiany koncepcji - tzn. połączenia i powołania np. Muzeum II Wojny Światowej, a nie muzeum Westerplatte i wojny obronnej. Albo w ogóle odstąpienia od tego połączenia" - zaznaczył Gliński.
Dodał, że powodem, dla którego resort rozważa połączenie placówek, są względy ekonomiczne i „kwestie efektywności”. „Wydaje się, że nie są potrzebne dwa - owszem, oba wydają się dość ważne - dwa muzea w tym samym mieście. Bardzo drogo to Polskę kosztuje" - powiedział Gliński. Dodał, że - zgodnie z prawem - po publikacji obwieszczenia resort ma „co najmniej trzy miesiące” na debatę w sprawie ew. połączenia placówek.
Gliński podkreślał też, że "pierwotna koncepcja obecnego Muzeum II Wojny Światowej to było Muzeum Westerplatte". "Jeszcze 1 września 2008 r. minister Bogdan Zdrojewski utworzył Muzeum Westerplatte. I dopiero po trzech miesiącach zmieniono z nieznanych przyczyn, początkowo przynajmniej, nazwę na Muzeum II Wojny Światowej” – mówił Gliński przypominając też, że koncepcja Muzeum II Wojny Światowej była wówczas „bardzo silnie skrytykowana przez wielu publicystów, historyków”. „Najogólniej rzecz biorąc, ta krytyka mówiła o tym, że ta koncepcja nie reprezentuje polskiej wizji, czy polskiej narracji, jeżeli chodzi o ocenę II wojny światowej" - mówił Gliński.
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej po spotkaniu z ministrem podkreślał w rozmowie z PAP, że „starał się ministrowi wyjaśnić, że to muzeum ma przede wszystkim prezentować polskie doświadczenia historyczne, wprowadzać je do samego jądra europejskich i światowych dyskusji o wojnie”. Wcześniej przypominał też, że „jednym z powodów powołania Muzeum II Wojny była chęć przeciwstawienia się deformowaniu historii przez te środowiska w Niemczech, które koncentrowały się na losie Niemców wysiedlanych po wojnie z Polski. Rezygnacja z Muzeum II Wojny oznacza dobrowolną marginalizację polskiego głosu w najważniejszych debatach historycznych" – zaznaczał.
W poniedziałek o rezygnację z pomysłu połączenia gdańskich placówek zaapelował też do ministra kultury prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Przypominał on m.in., że - położony w historycznym centrum Gdańska, wart prawie 54 mln zł - teren, na którym powstaje Muzeum II Wojny Światowej został przekazany w darze przez miasto. Podkreślał, że specjalną uchwałą Rady Miasta przeznaczono ten grunt dla Muzeum II Wojny Światowej, "nie na żaden inny cel, nie na muzeum pola bitwy Westerplatte, nie na muzeum wojny obronnej 1939 roku".
List otwarty w obronie Muzeum napisało też środowisko naukowe: pod listem podpisało się ok. 80 polskich i zagranicznych naukowców, głównie historyków.
Zamiar utworzenia w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej ogłosił w 2007 r. ówczesny premier Donald Tusk. Budowa muzeum ruszyła w sierpniu 2012 r., a otwarcie placówki planowane jest na początek 2017 r. Pierwotnie na tę inwestycję polski rząd - w ramach wieloletniego programu, zarezerwował 358 mln zł. Z czasem suma ta została powiększona do około 449 mln zł.
Zamiar utworzenia Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. ogłosił w pierwszej połowie grudnia ub.r. wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wyjaśnił wówczas, że placówka ma opowiedzieć zarówno o historii polskiej składnicy wojskowej na Westerplatte i jej obrony, jak i o całej wojnie obronnej Polski w 1939 r. Otwarcie pierwszej części wystawy głównej muzeum zaanonsowano na 1 września 2019 r. (PAP)
aks/ mhr/