Grób nieznanego lotnika, znajdujący się na Brytyjskim Cmentarzu Wojennym Jonkerbos w Nijmegen w Holandii, kryje szczątki plutonowego Walentego Sieczki z 300. Dywizjonu Bombowego Polskich Sił Powietrznych - podało MKiDN. Przywrócenie imienia i nazwiska na nagrobku odbędzie się 14 listopada 2019 r.
Ministerstwo kultury poinformowało w czwartek, że identyfikacja to wynik badań historycznych przeprowadzonych przez śp. Josa van Alphena, zweryfikowanych i zatwierdzonych przez pracowników Departamentu Dziedzictwa Kulturowego i Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Ceremonia wojskowa na Brytyjskim Cmentarzu Wojennym Jonkerbos w Nijmegen, związana z przywróceniem imienia i nazwiska na nagrobku lotnika, odbędzie się 14 listopada 2019 r.
MKiDN podało, że urodzony 5 lutego 1910 r. w Opatowie Walenty Sieczka przed wybuchem wojny był handlowcem oraz podoficerem rezerwy w 2 i 3 Pułku Lotniczym. Do Wielkiej Brytanii droga wiodła go przez Rumunię i Francję. Jego pierwszym przydziałem był formujący się 305. Dywizjon Bombowy "Ziemi Wileńskiej". Po ukończeniu szkolenia dla strzelców pokładowych otrzymał przydział do 300. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej", w którym wykonał 9 lotów bojowych. W nocy z 18 na 19 czerwca 1941 r. jego Wellington wracający z bombardowania Bremy został zestrzelony przez nocny myśliwiec. Zginęło czterech członków załogi, wśród nich plutonowy Sieczka, zaś dwóch pozostałych lotników dostało się do niewoli.
Pierwotnie Walenty Sieczka został pochowany na cmentarzu na wyspie Ameland - wchodzącej w skład archipelagu wysp fryzyjskich. Następnie, jako nieznany lotnik, spoczął na cmentarzu Jonkerbos w Nijmegen. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/