
Wspomnienia Danuty Szyksznian-Ossowskiej, ps. Sarenka, dotyczące wileńskiego dzieciństwa, działalności podczas wojny i powojennych represji zawierać będzie nowa publikacja szczecińskiego oddziału IPN. Rozmowa z łączniczką AK ma się ukazać we wrześniu.
"Bardzo się cieszę. Chciałam, aby była to książka nie tyle o bohaterce, bo ja nie jestem żadną bohaterką, tylko jestem żołnierzem, który składał przysięgę i który robi to, co trzeba" – powiedziała PAP mjr Danuta Szyksznian-Ossowska.
Dodała, że ważne jest dla niej, aby czytelnicy mogli uchwycić przekaz rozmowy. "Nigdy więcej wojny – to moje wielkie hasło. Niech robią wszystko, byle jej nie było. Walka ma kilka obliczy – nie tylko z bronią. Można walczyć, jak ja, piórem, słowem, głosem, jeśli ktoś pięknie śpiewa – to też jest walka" – powiedziała mjr Szyksznian-Ossowska.
Pacyfistyczny wymiar książki podkreśla autorka rozmowy Magdalena Semczyszyn ze szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
"Pani Danuta jest silnie związana z wojskiem i tę tradycję wojskową bardzo ceni, bardzo podkreśla, jednocześnie jednak doświadczenia z okresu okupacji składają się na głoszone przez nią przesłanie +oby nigdy nie było wojny+" – powiedziała Semczyszyn.
Książka podzielona jest na cztery części. Dotyczą one dzieciństwa, czasów wojny i konspiracji, śledztwa w siedzibie NKGB w Wilnie, podczas którego uszkodzono "Sarence" kręgosłup oraz pobytu w łagrze, a także losów powojennych.
Magdalena Semczyszyn wskazała kilka wątków, które pojawiają się kartach książki: opisom działalności w konspiracji ZWZ-AK towarzyszy m.in. tło tamtych lat - życie codzienne podczas okupacji, zderzenie "dość zasobnego, zamożnego przed wojną domu z biedą i życiem w ciągłym strachu". Bohaterka opowiedziała również o represjach, które spadły na znajomych, sąsiadów, ale także na kolegów i koleżanki, z których wielu zginęło m.in. w Ponarach.
"To byli bardzo młodzi ludzie, poniżej 18 lat; koledzy z Gimnazjum im. Adama Mickiewicza, do którego chodziła podczas okupacji. Pani Danuta opowiedziała też o swojej pierwszej miłości – Henryku Pilściu, który tuż przed maturą został rozstrzelany w Ponarach" – powiedziała współautorka książki. Dodała, że rozmowy dotyczyły także znaczenia przedwojennego patriotyzmu: czym był i jak pojmowali go młodzi ludzie. "To ciekawy wątek. Bohaterka opowiada o tym, że patriotyzm, wyniesiony z domu czy ze szkoły był poza wszelkimi kalkulacjami. Sprzeciw wobec okupanta był dla ówczesnego pokolenia czymś oczywistym" – zaznaczyła Semczyszyn.
Wywiad został podparty materiałami archiwalnymi m.in. z Archiwum Akt Specjalnych w Wilnie, Archiwum Państwowego i IPN, dokumentami i literaturą przedmiotu.
"Chciałam, aby była to przede wszystkim książka pani Danuty, która w niezwykle interesujący sposób umie i chce o opowiadać o swojej historii. Zaskakuje jej pamięć do różnych detali" – podkreśliła historyk.
Danuta Szyksznian-Ossowska urodziła się w 1925 r. Podczas drugiej wojny światowej była łączniczką Związku Walki Zbrojnej i członkinią grupy łączniczek "Kozy" o pseudonimie "Sarenka". Od 1942 r. była żołnierzem Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. W 1944 r. brała udział w operacji "Ostra Brama". W 1944 r. została aresztowana przez Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Państwowego i osadzona na wileńskich Łukiszkach. Skazana na 10 lat łagrów, po niecałym roku została zwolniona z łagru w Jełszance ze względu na zły stan zdrowia i ogłoszoną po wojnie amnestię. Mieszkała w Drawnie, następnie w Darłowie i w Szczecinie.
W 2016 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Działa w organizacjach kombatanckich, m.in. w Światowym Związku Żołnierzy AK. Jest matką chrzestną sztandaru dowództwa 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, a także autorką książek, m.in. "281 dni w szponach NKWD" i "Wilno - krew i łzy. Ponary".
Książka "Wileńska łączniczka AK" ma się ukazać po wakacjach.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ itm/