Pion śledczy IPN zbada, czy nie doszło do przestępstwa przy nieprzekazaniu akt personalnych żołnierzy wywiadu wojskowego PRL - poinformował w poniedziałek naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie prok. Marcin Gołębiewicz.
Prokurator dodał, że po rozpoznaniu zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa nieprzekazania akt zdecydował w piątek o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.
Zawiadomienia złożono po tym, jak w Centralnym Archiwum Wojskowym odnaleziono akta personalne żołnierzy Zarządu II Sztabu Generalnego LWP. Wśród materiałów była teczka ostatniego szefa Wojskowych Służb Informacyjnych gen. Marka Dukaczewskiego.
Instytut przypominał wcześniej, że w 2001 roku ówczesne Wojskowe Służby Informacyjne przekazały do zasobu archiwalnego IPN akta personalne żołnierzy wywiadu wojskowego PRL, zapewniając jednocześnie, iż zbiór ten jest kompletny. W związku z odnalezieniem teczek Instytut miał "uzasadnione podejrzenie, że nie dopełniono ustawowego obowiązku przekazania do IPN wszelkich akt wytworzonych przez komunistyczne organa bezpieczeństwa państwa".
Zgodnie z ustawą o Instytucie "kto będąc zobowiązany uchyla się od obowiązku przekazania stosownych dokumentów archiwalnych IPN, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności". Takie przestępstwa są ścigane z urzędu przez IPN – Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - przypomniał Instytut.
"W IPN wszczęte zostały stosowne procedury prawne związane z podejrzeniem popełnienia tego przestępstwa" - zapewnił Instytut.
Tydzień temu pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej ds. Reformy Archiwów Wojskowych i p.o. dyrektor CAW Sławomir Cenckiewicz po odnalezieniu w Centralnym Archiwum Wojskowym akt personalnych oficerów Zarządu II Sztabu Generalnego, poinformował, że odnalezione w CAW akta są głównymi aktami personalnymi tych oficerów, "które tylko w części pokrywają się z ich dokumentacją osobową udostępnianą w archiwum IPN".
Cenckiewicz zapowiedział, że akta b. szefa WSI Marka Dukaczewskiego, pierwszego szefa WSI Czesława Wawrzyniaka i szefa Oddziału "Y" Zdzisława Żyłowskiego, nadzorującego m.in. działalność dyrektora generalnego FOZZ, trafią w najbliższym czasie do Instytutu Pamięci Narodowej.
Śledztwo dotyczy nieprzekazania teczek wojskowych akt personalnych o sygnaturach CAW 1921/03/753, CAW 2344/12/1 i CAW 1912/02/52 - podał w poniedziałek prokurator.
Wojskowe Służby Informacyjne działały od 1991 do 2006 roku. Ich zadaniem był wywiad i kontrwywiad na rzecz sił zbrojnych. WSI podlegały MON. Likwidatorem WSI był obecny minister obrony Antoni Macierewicz. (PAP)
ago/ par/