Solidarność Walcząca nie miała złudzeń wobec komunizmu, uważała, że ten system należy po prostu obalić, a można to zrobić tylko we wspólnocie narodów - mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek podczas otwarcia dwudniowej konferencji naukowej „Za waszą i naszą wolność” w Krakowie.
Międzynarodowa konferencja zorganizowana została w 30. rocznicę powstania Autonomicznego Wydziału Wschodniego Solidarności Walczącej, który wspierał ruchy niepodległościowe w Związku Sowieckim. Polacy współpracowali z działaczami opozycji antykomunistycznej z byłych republik ZSRS, walczących o niepodległość.
Inicjatorem utworzenia Autonomicznego Wydziału Wschodniego był Piotr Hlebowicz, działacz Solidarności Rolników Indywidualnych w podkrakowskiej gminie Gdów. "Piotr (Hlebowicz) uznał, że skoro w Związku Radzieckim zaczyna się pierestrojka, to trzeba wzmóc działalność" - mówiła Jadwiga Chmielewska, która po aresztowaniu w październiku 1987 r. Kornela Morawieckiego została szefową Komitetu Wykonawczego Solidarności Walczącej. W lutym 1988 roku podjęła ona decyzję o powołaniu Autonomicznego Wydziału Wschodniego, który prowadził działalność do 1992 roku.
"Solidarność Walcząca nie miała złudzeń wobec komunizmu, uważała, że ten system należy po prostu obalić – to był jeden element jej programu. Drugim było przekonanie, że to +Imperium Zła+ obalić można tylko we wspólnocie narodów, że Polska sama tego nie zrobi, ale można tego dokonać razem z innymi zniewolonymi narodami jak: Litwini, Łotysze, Estończycy, Ukraińcy czy narody kaukaskie. To była właśnie idea realizowana przez Autonomiczny Wydział Wschodni. Oni naszą wolność eksportowali. Największym zaniechaniem po 1989 roku jest to, że potencjał tych ludzi, ich kontakty nie został przez państwo polskie wykorzystany" – ocenił prezes IPN Jarosław Szarek.
Krakowska konferencja jest pierwszą, na której przedstawione są efekty naukowych badań tej struktury Solidarności Walczącej. "Mimo że nie było to liczne środowisko, teraz widzimy, jak istotne znaczenie miała jego działalność, która wpisywała się w dwustuletnią tradycję +walki o wolność Waszą i Naszą+. Oni poszli śladami naszych przodków z dziewiętnastego wieku, Ruchu Prometejskiego. Myślę, że wypełniali to, co ta wielka Solidarność na zjeździe w 1981 roku napisała w swoim jednym z najważniejszych dokumentów – +Posłaniu do ludzi pracy Europy Wschodniej+" - mówił Szarek.
Dodał, że to była realizacja przekonania, że "z systemem komunistycznym nie możemy walczyć tylko w Polsce, że nie można stworzyć jedynie +polskiej wyspy wolności+, ale musimy poszerzać ten archipelag o inne narody" - podkreślił.
Jednym z mało znanych aspektów działalności Solidarności Walczącej były kontakty jej działaczy z Polakami żyjącymi na obszarze Związku Sowieckiego. "Ci ludzie przez dziesięciolecia nie mogli w pełni podkreślać, że są Polakami. Myślę, że jest to jeden z bardziej zapomnianych ruchów w obrębie wolnościowego zrywu Solidarności" – powiedział prezes Szarek.
W drugim dniu konferencji odbędą się panele dyskusyjne z udziałem byłych opozycjonistów.
W pierwszym wezmą udział działacze Autonomicznego Wydziału Wschodniego z Polski: Jadwiga Chmielowska, Piotr Hlebowicz, Zbigniew Rutkowski i Kazimierz Michalczyk. Drugi panel odbędzie się z udziałem gości z krajów bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia). Wezmą w nim udział: Adriusz Tučkus (Litwa), Ivars Nececkis (Łotwa) i Lagle Parek (Estonia). W trzecim panelu wystąpią goście z Białorusi, Ukrainy i Rosji: Zianon Pazniak (Białoruś), Mustafa Dżemilew (Ukraina), Oles Shevchenko (Ukraina), Aleksandr Podrabinek (Rosja). W ostatnim, czwartym panelu wezmą udział: David Berdzenishvili (Gruzja), Paruyr Hayrikyan (Armenia), Akhyad Idigov (Czeczenia), Isa Gambar (Azerbejdżan).
Solidarność Walcząca wywodziła się z NSZZ "Solidarność"; Kornel Morawiecki powołał ją do życia po wprowadzeniu stanu wojennego, w 1982 r. - po dwóch dużych manifestacjach we Wrocławiu. W Solidarności Walczącej znaleźli się głównie ci działacze Solidarności, którzy poróżnili się z kierownictwem związku zawodowego w sprawie metod działania oraz celu, do jakiego dążyć powinna opozycja antykomunistyczna. Solidarność Walcząca przyjęła zasadę walki o całkowite odsunięcie od władzy komunistów. (PAP)
gw/ ls/