Kombatantom, weteranom i działaczom opozycji antykomunistycznej zawdzięczamy dzisiejszą wolność - stwierdził szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk, który w poniedziałek wziął udział w kombatanckim spotkaniu opłatkowym w Gorzowie Wlkp.
„Jesteśmy im winni wszystko, bo dzięki nim mamy wolność” - powiedział na briefingu prasowym poprzedzającym spotkanie opłatkowe Kasprzyk. „Stąd prace nad nowelizacją ustawy o kombatantach, w wyniku której środowisko żołnierzy-górników represjonowanych w okresie powojennym zostanie zrównane w uprawnieniach z kombatantami, dotychczas tak nie było i wreszcie to pierwszy rok funkcjonowania ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z powodów politycznych” – wyjaśnił.
Dodał, że na pomoc dla działaczy opozycji antykomunistycznej i represjonowanych przeznaczono w tym roku ponad 75 mln zł. „To bardzo ważny sygnał pokazujący, że walka ta, która była prowadzana po 1956 roku, która była prowadzona przecież tutaj też na Ziemi Lubuskiej, była tak samo ważna jak walka orężna prowadzona do 56 roku” – zaznaczył Kasprzyk.
W Polsce ustawą kombatancką objętych jest ok. 300 tys. ludzi, w tym prawie 38 tys. weteranów walk o niepodległość. Pozostałe osoby to więźniowie obozów koncentracyjnych, sybiracy i grupa młodocianych więźniów politycznych okresu stalinowskiego.
„Apelujemy gorąco, aby ci, którzy działali na rzecz niepodległości Polski występowali do Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych o przyznanie statusu osoby represjonowanej bądź też działacza opozycji antykomunistycznej. W ten sposób będziemy mogli policzyć w najbliższych latach ile takich osób jest” – wyjaśnił Kasprzyk.
Dodał, że obecnie jest to grupa ok. 5,5 tys. osób, ale Urząd szacuje, że docelowo może to być ok. 30 tys. ludzi.
Każdy kombatant czy weteran walczący o niepodległość RP otrzymuje ponad 400 zł dodatku wypłacanego przez ZUS, może też wystąpić do Urzędu o pomoc doraźną. W tym roku na ten cel przeznaczono ponad 15 mln zł. Ponadto uruchomiono program dot. dofinansowania zakupu aparatów słuchowych dla kombatantów.
„Natomiast, jeżeli chodzi o działaczy opozycji antykomunistycznej, tych walczących po 56 r., to zgodnie ze znowelizowaną ustawą otrzymują oni od września ub. roku - jeśli posiadają taki status - taki sam dodatek jak kombatanci, dożywotni dodatek ponad 400 zł, wypłacanych comiesięcznie” – powiedział Kasprzyk.
Dodał, że uruchomiona została także rezerwa celowa w wys. 75 mln zł na pomoc doraźną dla tych ludzi. Działacze opozycji antykomunistycznej mogą też skorzystać z dofinansowania leczenia sanatoryjnego.
Podczas uroczystego spotkania w stołówce Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wręczył sześciu osobom medale „Pro Patria”. Łącznie nadano je 12 Lubuszanom. Te odznaczenia państwowe są nadawane za szczególnie zasługi dla utrwalania tradycji niepodległościowej.
Jedną z uhonorowanych była szefowa koła sybiraków w Witnicy pani Bronisława Rubaszewska, która w związku działa od 27 lat. „Dla mnie to jest takie znaczące podziękowanie” – powiedziała PAP.
Podczas wystąpienia Kasprzyk nawiązał do przypadającej w poniedziałek 155. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.
„Nie byłoby cudu roku 1918 (...) gdyby nie czyn powstańców styczniowych roku 1863. Czyn, który wydawać się mogło z powodów militarnych czy politycznych zakończył się tymczasową klęską, ale z tamtej lekcji Powstania Styczniowego wyciągnęli wnioski ci, którzy potem poszli jako następne pokolenie bić się o wolną Polskę. Pokolenie legionistów Józefa Piłsudskiego, pokolenie żołnierzy Polskiej Organizacji Wojskowej. Oni w tamtych wydarzeniach Powstania Styczniowego odnaleźli to, co Józef Piłsudski zdefiniował chyba najpiękniej, że być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo” – powiedział.
Kontynuując przypomniał, że w II RP opieka nad weteranami Powstania Styczniowego była rzeczą oczywistą. Zapewniał, że także i teraz władze RP przywiązują wielką wagę do tego, aby kombatantom czy działaczom opozycji antykomunistycznej podziękować za ich poświęcenie oraz ich wspierać.
Organizatorem spotkania środowisk kombatanckich, sybiraków i opozycjonistów antykomunistycznych był wojewoda lubuski. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
edytor: Paweł Tomczyk
mmd/ pat/