Warto pozostać wiernym Chrystusowi i ojczyźnie; nawet jeśli człowiek za to nie doceni, zrobi to na pewno Bóg – mówił w niedzielę na Jasnej Górze do uczestników pielgrzymki represjonowanych w stanie wojennym kapelan częstochowskiej Solidarności ks. Ryszard Umański.
W 19. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym wzięły udział reprezentacje stowarzyszeń tego środowiska z ponad 20 miast.
W homilii wygłoszonej podczas mszy w Kaplicy Matki Bożej kapelan częstochowskiej Solidarności odwołał się do przypadającej tego dnia uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. Wskazał, że wstępujący do nieba Chrystus przypomina o sensie, celu ludzkiego, ziemskiego pielgrzymowania: życiu wiecznym.
„Jakże jest różne nasze pielgrzymowanie na tej Ziemi. Ojciec święty Jan Paweł II często mówił, że współczesny świat nie potrzebuje nauczycieli, którzy będą mówić o swoim pielgrzymowaniu, swoim świadectwie, swoim życiu (...); potrzebuje autentycznych świadków ewangelii. I kiedy dzisiaj gromadzimy się na ogólnopolskiej pielgrzymce osób represjonowanych w stanie wojennym, chcemy podziękować za ich świadectwo” - podkreślił ks. Umański.
Nawiązując do sobotniej uroczystości 25-lecia Stowarzyszenie Więzionych Internowanych i Represjonowanych "WIR" kapelan Solidarności mówił o obserwowanej radości jego członków z bycia wspólnotą, czy dumie z odznaczeń nadanych kilku z nich. „Mówiliście, że pomagacie sobie nawzajem, aby jakoś materialnie przeżyć, mówiliście o zapomogach, o zbiórkach, bo ktoś choruje, ktoś nie ma na prąd, na jedzenie...” - zaznaczył kapelan.
„Patrzymy dzisiaj na was, kochani, jako na świadków trudnego pielgrzymowania po tej Ziemi. Ale patrzymy na was również z wielką nadzieją; dziękując za to świadectwo chcemy powiedzieć: może warto czasami natrudzić się na tej pielgrzymce ziemskiej. Człowiek ani system może nie zawsze doceni, dostrzeże wasze bohaterstwo, poświęcenie. Ale Bóg, ten miłosierny, dobry, sprawiedliwy za wasze poświęcenie za ojczyznę, czyli za drugiego człowieka, obdarzy was nagrodą: niebem, życiem wiecznym” - mówł ks. Umański.
Ocenił, że potrzeba organizowania pielgrzymek środowiska represjonowanych do Jasnogórskiej Matki Bożej wypłynęła z potrzeby serca, podobnie jak było przed laty. „Bo kiedy człowiekowi trudno, ciężko, pozostawała czasami nadzieja i wiara. I ta wiara dodawała wam sił. Nie tylko baliście się, że nie spotkacie swoich najbliższych, dzieci, rodziny, kiedy byliście internowani, ale nie widzieliście przyszłości, nawet liczyliście się ze śmiercią. To wasze wielkie bohaterstwo” - zaakcentował duchowny.
„Za to świadectwo wam dziś dziękujemy i razem z apostołami wpatrzeni jesteśmy w Chrystusa, który wstępuje do nieba. Warto pozostać wiernym Chrystusowi, warto pozostać wiernym swojej ukochanej ojczyźnie – jeśli nawet człowiek nie doceni was, zrobi to na pewno Bóg” - powtórzył kapelan częstochowskiej Solidarności.(PAP)
mtb/ mow/