11.12.2010. Gdańsk (PAP) - Kibice Lechii Gdańsk upamiętnili ofiary Grudnia 70 i stanu wojennego. W sobotę na budynku NSZZ "Solidarność" zawiesili oni baner przypominający o rocznicach masakry z 1970 roku oraz wprowadzenia stanu wojennego. Jak wyjaśnił Zbigniew Wnuk, jeden z pomysłodawców akcji, kibice Lechii chcą w ten sposób podtrzymywać pamięć o swoich kolegach czy członkach rodzin, którzy zginęli podczas tamtych wydarzeń. "To rocznice, o których trzeba pamiętać" - zaznaczył Wnuk.
"Zarówno napis, jak i rysunek mają nie tylko przypomnieć o ofiarach, ale też o tym, że - mimo upływu ponad 20 lat, wiele zbrodni z okresu PRL nie zostało osądzonych. A przy tym generał Jaruzelski staje się powoli większym bohaterem niż np. Lech Wałęsa" - powiedział PAP Robert Kwiatek - jeden z autorów projektu baneru a zarazem członek Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej, które skupia wielu kibiców i pzyłączyło się do akcji.
Jak zaznaczył Kwiatek, napis na banerze można czytać na trzy sposoby. "Myślę tu o +bezkarnych morderstwach+, ale też o +bezkarnych mordach+, które to określenie odnosi się do Jaruzelskiego i Kiszczaka. Trzecie znaczenie związane jest z namalowanymi na niebiesko dwoma pierwszymi literami w słowie +MOrdy+, co oczywiście odnosi się do Milicji Obywatelskiej" - powiedział Kwiatek.
Za zgodą NSZZ "Solidarność" baner na siedzibie związku będzie wisiał około dziesięciu dni. (PAP)
aks/ tot/