Wyróżnienie „Vir bonus” Stowarzyszenia im. Jana Karskiego odebrał w poniedziałek w Kielcach wieloletni przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski, bp Mieczysław Cisło. Wydarzenie zakończyło obchody 70. rocznicy pogromu Żydów w tym mieście.
Kieleckie stowarzyszenie przyznaje medal „Vir bonus” (łac. dobry mąż) za dokonania, postawę życiową i niezłomność charakteru, w dziele pojednania chrześcijańsko-żydowskiego.
Bp Cisło dziękując za wyróżnienie podkreślał, że "nic nadzwyczajnego nie robił" - tylko to, co mówi Ewangelia i co każe czynić, a także to co Kościół ogłosił 50. lat temu podczas Soboru Watykańskiego II w dokumencie „Nostra aetate” – w którym „opłakuje wszelkie krzywdy zadane Żydom w ciągu dwóch tysięcy lat. „Kościół podkreśla, że wyrastamy z korzeni żydowskich, że jesteśmy braćmi, co mocno akcentował w swoim pontyfikacie Jan Paweł II. Szkoda, że sobór odbył się po wojnie. Gdyby dokument ukazał się przed wojną, jestem przekonany, że nie byłoby pogromu kieleckiego. Gdyby te treści soborowe dotarły pod strzechy naszego narodu, naszego polskiego Kościoła. To jest nasze zadanie” – dodał.
„Kościół podkreśla, że wyrastamy z korzeni żydowskich, że jesteśmy braćmi, co mocno akcentował w swoim pontyfikacie Jan Paweł II. Szkoda, że sobór odbył się po wojnie. Gdyby dokument ukazał się przed wojną, jestem przekonany, że nie byłoby pogromu kieleckiego. Gdyby te treści soborowe dotarły pod strzechy naszego narodu, naszego polskiego Kościoła. To jest nasze zadanie” - mówił bp Mieczysław Cisło.
Podkreślił, że dialog byłby niemożliwy bez udziału drugiej strony – za co biskup podziękował „bratu”, naczelnemu rabinowi Polski, Michael'owi Schudrichowi. „Najważniejsza reakcja na dzisiejszą rocznicę, to pojednanie - jesteśmy braćmi, musimy być razem” – podkreślił obecny na uroczystości żydowski duchowny.
Prezes Stowarzyszenia im. Karskiego Bogdan Białek określił laureata wyróżnienia jako postać „wybitną i nietuzinkową”, „wzorzec” zaangażowania w budowę pokoju i przyjaźni pomiędzy dwoma narodami i religiami – Żydami i Polakami, chrześcijaństwem i judaizmem. W ocenie Białka, który pełni też funkcję współprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, bp Cisło jest budowniczym nowej, unikatowej formy dialogu chrześcijańsko-żydowskiego w Polsce.
Przypomniał list Polskich biskupów do wiernych opublikowany jesienią ub. r. z okazji rocznicy soborowej deklaracji. „Zdecydowane przeciwstawienie się przez Kościół Polski antysemityzmowi i aktom nienawiści z powodu pochodzenia lub wyznawanej religii, uznanie takich zdarzeń za antychrześcijańskie, antypolskie, antyludzkie, to przede wszystkim zasługa naszego laureata” – podkreślił Białek. Dodał, że list spotkał się bardzo dobrym przyjęciem społeczności żydowskiej w Polsce i Izraelu.
Uhonorowanie duchownego poprzedziło koncert orkiestry Sinfonia Varsovia, pod kierunkiem Jerzego Maksymiuka, w Kieleckim Centrum Kultury. Muzycy wykonali m.in. skomponowany przez Maksymiuka i zaprezentowany po raz pierwszy w 2012 r. utwór „Lament serc. Kielcom in memoriam”. Do napisania kompozycji dedykowanej kieleckim Żydom, zainspirowała twórcę geneza i idea pomnika Menora, upamiętniającego żydowskie ofiary niemieckich nazistów.
Wydarzenie zwieńczyło trzydniowe obchody 70. rocznicy pogromu kieleckiego z 4 lipca 1946 r., organizowane przez Stowarzyszenie im. Karskiego.
Zgodnie z ustaleniami IPN, w czasie pogromu kieleckiego, w którym uczestniczyli cywilni mieszkańców miasta, milicjanci i żołnierze, zginęło 37 osób narodowości żydowskiej (35 zostało rannych) i troje Polaków.
Tego dnia w Kielcach i okolicach miały miejsce również inne zajścia, w których pokrzywdzonymi stali się obywatele narodowości żydowskiej. Na tle rabunkowym zamordowano mieszkankę Kielc pochodzenia żydowskiego Reginę Fisz i jej kilkutygodniowe dziecko.
Kielecki pogrom w 1946 r. sprowokowała plotka o uwięzieniu przez Żydów chrześcijańskiego chłopca i rzekomym dokonaniu na nim rytualnego mordu. Dziewięć z dwunastu osób (w większości przypadkowych), oskarżonych o masakrowanie Żydów skazano w pospiesznym, pokazowym procesie na śmierć i stracono.
Wobec nieznalezienia podstaw do oskarżenia kogokolwiek za udział w pogromie Żydów w Kielcach miejscowa delegatura Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie w 2004 r. umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Założone w 2005 r. Stowarzyszenie im. Jana Karskiego działa na rzecz upowszechniania postaw otwartości i poszanowania dla osób i grup o odmiennej identyfikacji rasowej, etnicznej, narodowej, religijnej bądź kulturowej. Przeciwdziała wszelkim formom antysemityzmu, ksenofobii, rasizmu i innym postawom godzącym w godność człowieka.
Działacze organizacji kierują się przesłaniem Karskiego, „który przekazał nam wiarę, że uczynienie świata lepszym jest możliwe, że podejmowanie bezustannych wysiłków w tym celu jest konieczne, a zaniechanie naprawy i obojętność na zło jest zbrodnią i grzechem”.
Do tej pory wyróżnieniem „Vir bonus” lub - dla kobiet - „Femina bona” (łac. dobra kobieta) uhonorowano m. in. Irenę Sendler – która w czasie II wojny światowej uratowała ok. 2,5 tys. żydowskich dzieci i przedwojenną mieszkankę Kielc, która przeżyła pogrom i ponownie odwiedziła Kielce w 2011 r., Miriam Guterman. Wyróżniono także: rabina Schudricha, prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, przewodniczącego Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Katowicach Włodzimierza Kaca i przewodniczącego Stowarzyszania Kieleckich Żydów w Izraelu Yaakova Kotlickiego. (PAP)
ban/ itm/