Kombatanci wojenni i osoby kultywujące pamięć o istotnych wydarzeniach historycznych są wśród pięciorga laureatów uhonorowanych w czwartek w Kielcach nagrodą IPN „Świadek Historii”. Doceniono także kieleckie Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego.
Honorowe wyróżnienie, które po raz piąty przyznał Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, jest podziękowaniem dla osób, które w szczególny sposób upowszechniają najnowszą historię Polski w regionie, a w czasach, gdy historia była wykorzystywana w celach propagandowych i nie o wszystkich wydarzeniach można było mówić, gromadziły o nich wiedzę.
Jak podkreśla IPN, dzięki takim ludziom i ich pasji docierania do prawdy udało się zachować pamięć o wielu osobach i faktach.
Krakowski oddział IPN nagradza osoby związane z Małopolską i woj. świętokrzyskim. Nagrody wręczał dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał. Jak mówił, wyróżnienie jest przyznawane osobom, które wspierają Instytut w „odkłamywaniu polskiej historii”, a większość z nich zaczęła swoją pracę dużo wcześniej, zanim powstał IPN.
„Instytut sam nie jest w stanie spowodować, byśmy wrócili do łańcucha pokoleń niepodległej Polski, z którego półwiecze komunizmu starało się nas wypchnąć. Instytucje państwowe bez zaangażowania społecznego, bez olbrzymiej pracy osób, które oddają swój czas i wykazują olbrzymią determinację by odkłamywać historię, zapewne by swojego zadania nie wykonały” – podkreślił dyrektor Oddziału IPN w Krakowie.
„Instytut sam nie jest w stanie spowodować, byśmy wrócili do łańcucha pokoleń niepodległej Polski, z którego półwiecze komunizmu starało się nas wypchnąć. Instytucje państwowe bez zaangażowania społecznego, bez olbrzymiej pracy osób, które oddają swój czas i wykazują olbrzymią determinację by odkłamywać historię, zapewne by swojego zadania nie wykonały” – podkreślił. Nagrodę „Świadek Historii” przyznaje Kapituła, której przewodniczy prezes IPN.
Nagrodę w kieleckim Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” odebrał uczestnik walk podczas II wojny światowej, wykonawca brawurowych akcji, odznaczony wcześniej Orderem Virtuti Militari Tadeusz Bieńkowicz ps. Rączy. Po wojnie działał w podziemiu niepodległościowym. Po aresztowaniu w 1950 r., był poddawany kilkumiesięcznym torturom. Wyszedł z więzienia w 1956 r. i nadal był szykanowany jako działacz kombatancki - pomimo zakazu w czasie spotkań z młodzieżą szerzył wiedzę o zbrodni katyńskiej i działalności Armii Krajowej, ze szczególnym uwzględnieniem Kresów. Od początku lat 90. uczestniczy w uroczystościach patriotycznych w kraju i zagranicą. Upamiętnia miejsca walk AK na Kresach i pomaga byłym żołnierzom.
Wyróżniono także kierownik działu regionalnego Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wieliczce i prezes Stowarzyszenia „Klub Przyjaciół Wieliczki” Jadwigę Dudę. „To jest nagroda za 20 lat trudu dla lokalnego środowiska, dla młodego pokolenia. Cieszę się, że jest seria wydawnicza +Biblioteczka Wielicka+, która mnie przetrwa i wielu tych, których w niej upamiętniłam. Jest materiał źródłowy do napisania drugiego wydania dziejów miasta. Z tego najbardziej się cieszę” – podkreśliła, odbierając nagrodę.
Duda organizuje, m.in. we współpracy z IPN spotkania edukacyjne poświęcone historii Wieliczki, lokalne obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Katynia oraz społeczną kwestę na rzecz ratowania zabytków miejscowego cmentarza komunalnego.
Laureatem nagrody IPN został też prezydent Kielc Wojciech Lubawski, którego działaniom – jak podkreślono - od początku prezydentury w 2002 r. przyświeca „troska o zachowanie w pamięci kielczan nie tylko najważniejszych wydarzeń z historii miasta, ale również kluczowych momentów ostatniego stulecia kraju”. Włodarz wsparł m.in. ideę budowy konnego pomnika Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Z inicjatywy prezydenta w 2006 r. powołano Muzeum Historii Kielc, a w 2012 r. w budynkach dawnego więzienia powstał Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, zajmujący się m. in. kultywowaniem pamięci narodowej wśród młodszych pokoleń.
Lubawski dziękując za wyróżnienie podkreślił, że jedyne co może zaproponować swojemu miastu i ojczyźnie to praca, w której bardzo ważne jest upamiętnianie „pięknej historii” Kielc. „Często jest to kontestowane; mówią, że +Kielce to nie miejsce na pomniki+. Jeżeli chcemy być ważnym miejscem na mapie Polski i Europy, to również i te pomniki są ważne” – podkreślił w swoim wystąpieniu.
Wyróżnienie przyznano także weteranowi bitwy o Monte Cassino w 1944 r., w szeregach 2. Korpusu Polskiego, geologowi prof. Wojciechowi Narębskiemu. Publikował prace dotyczące działań w kampanii włoskiej, a w 2004 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Często wyjeżdżał do Włoch, by brać udział w uroczystościach rocznicowych upamiętniających zwycięski szlak bojowy żołnierzy gen. Władysława Andersa.
Kolejną nagrodzoną była Danuta Żbikowska, która od lat kultywuje w Kielcach pamięć o 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów, który przed 1939 r. stacjonował w mieście. Córka por. Tadeusza Rojka, ostatniego adiutanta dowódcy pułku, w 2010 r. założyła Stowarzyszenie Rodzin i Sympatyków 2 Pułku Artylerii Lekkiej Legionów, któremu prezesuje. Organizuje m.in. święto pułku, angażując w akcję władze lokalne i młodzież. Dzięki jej staraniom w 2014 r. na kieleckim Stadionie, gdzie mieściły się ostatnie koszary jednostki, odsłonięto pomnik artylerzystów.
Nagrodzono również działające od 24 lat w Kielcach Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego. Organizacja, angażując wolontariuszy, zrealizowało ponad 700 projektów. Wśród nich były uroczystości patriotyczne i religijne, osadzanie tablic pamiątkowych i pomników, kwesty przykościelne i cmentarne oraz konserwacje zabytkowych nagrobków na kieleckich cmentarzach.
Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym V. edycji nagrody „Świadek Historii”.
Nagroda ma charakter honorowy. W 2009 r. została zainicjowana w Białymstoku jako lokalna odmiana ogólnopolskiej nagrody IPN „Kustosz pamięci narodowej”. W swoich regionach przyznają ją m.in. oddziały IPN w Rzeszowie, Łodzi, Białymstoku i Poznaniu.
W Krakowie od 2012 r. nagrody otrzymali m. in.: ks. kard. Franciszek Macharski, działacze podziemnej Solidarności Stanisław Malara, Paweł Perchel, Adam Roliński, Władysław Skalski (pośmiertnie), współzałożyciel Kieleckiej Rodziny Katyńskiej Jan Banaśkiewicz i prezes Fundacji Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii im. 13. Pułku Ułanów Wileńskich, Robert Mazur. (PAP)
ban/ agz/