Reżyser Kazimierz Kutz o zmarłym w poniedziałek Tadeuszu Mazowieckim: "Odszedł mąż stanu, wielki obywatel, pierwszy premier wolnej Polski, który dzięki swoim cechom, takim jak równowaga, tolerancja, dzięki całkowitemu brakowi agresji i nienawiści sprawił, że ten rząd mógł czegoś dobrego dokonać.
Gdy wspominam Tadeusza Mazowieckiego, to najważniejsza wydaje mi się jego tolerancja, a jak wiadomo tolerancja jest w Polsce towarem bardzo deficytowym. Tadeusz Mazowiecki powinien tu być takim wzorcem polityka, który pozbawiony jest tej agresji, furii, zajadłości dominujących u nas w polityce.
Był to człowiek o ogromnej kulturze wewnętrznej, a jednocześnie niezwykle skromny, ciepły, w jego serdeczności wiele osób się grzało przez całe lata. Miał w sobie taką miarę rzeczy, kompas moralny, to był człowiek, do którego chodziło się po radę w trudnych sprawach. Polska straciła w jego osobie cenny klejnot". (PAP)
aszw/ mrt/ as/