Kilkaset fotografii z lat 1941-47 autorstwa płk. Leona Koca, obrazujących proces tworzenie się i funkcjonowania Armii Andersa - życie codzienne żołnierzy, infrastrukturę wojskową, wizytacje zwierzchników znalazło się w albumie wydanym przez Archiwum Akt Nowych.
Leon Wacław Koc podczas I wojny był żołnierzem Legionów Polskich, oficerem 5. Pułku Piechoty. W okresie międzywojennym stanął na czele 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty. Od 1935 r. był dyrektorem Wojskowego Instytutu Naukowo-Oświatowego. Sprawował też pieczę nad Centralną Biblioteką Wojskową i był redaktorem wydawnictwa "Bellona". W 1939 r. dostał powołanie, powierzono mu dowództwo Garnizonu Kowel. Wobec niemożliwości przełamania sił wroga w październiku złożył przed Sowietami broń, został aresztowany, skazany na karę śmierci zamienioną na zesłanie do Workuty.
"Po układzie Sikorski-Majski jak wielu innych przyjechał do miejsca tworzenia się Armii Andersa. 15 września 1941 r. objął dowództwo nad Ośrodkiem Zapasowym Armii Polskiej w ZSRR. Później pełnił także inne funkcje. Był zawodowym wojskowym, ale z wykształcenia i powołania czuł się historykiem i zdawał sobie sprawę jak ważne wydarzenia historyczne go otaczają i jak istotne jest udokumentowanie ich. I właściwie za pierwszy żołd kupił aparat i zaczął robić zdjęcia i w ten sposób powstało jego archiwum fotograficzne" - opowiadała PAP Anna Wasilewska z Archiwum Akt Nowych.
Zdjęcia powstały w latach 1941-47. "Pokazują okres od początku formowania się jednostek Armii Andersa na terenie Rosji, powstanie Ośrodka Zapasowego Armii. Kolejnym etapem było przetransportowanie oddziałów na teren Iraku. Fotografie z kolejnych lat to Palestyna i Egipt, Syria i Liban, a na koniec Wielka Brytania. Po wojnie płk Koc nie wrócił do kraju, po demobilizacji pozostał w Anglii, miał problemy ze znalezieniem pracy. Kiedy udało mu się trochę nauczyć języka, znalazł posadę magazyniera na uczelni. Niestety zaczął poważnie chorować i w 1959 r. zmarł. Zdjęcia wykonane przez niego zostały w rodzinnym archiwum, opiekowała się nimi jego córka. I kilka lat temu postanowiła przekazać wszystkie zbiory do Archiwum Akt Nowych. Zostały już wstępnie uporządkowane i można w nich korzystać" - mówiła.
Do albumu "Armia Andersa w obiektywie i zbiorach płk. Leona Wacława Koca" wybrano ok. 600 zdjęć. "Pokazują one jednostki podlegające płk. Kocowi na poszczególnych etapach i są ułożone chronologicznie. Pułkownik porządkował je pod kątem tworzenia się kolejnych etapów formowanych przez niego jednostek, a w ramach tego usystematyzował je według wydarzeń chronologicznych i tego podziału my też się trzymaliśmy. Fotografie poprzedza wprowadzenie historyczne dyrektora Archiwum Tadeusza Krawczaka i tekst dotyczący metodologii opracowywania tego zbioru przez płk. Koca - mojego autorstwa, a także posłowie córki śp. Marii Kędzierskiej" - relacjonowała Wasilewska.
Prezentowane w albumie fotografie nie były dotąd publikowane. "Ukazują one historię tworzenia się Armii Polskiej w Związku Sowieckim i na Wschodzie nazywanej od nazwiska dowódcy Armią Andersa. Zdjęcia przedstawiają najważniejsze wydarzenia z życia 19. Pułku Piechoty 7. a później 11. Dywizji Piechoty m.in. wizytacje gen. Andersa i innych wysokich rangą wojskowych jak Władysław Sikorski czy Kazimierz Sosnkowski, najważniejsze święta państwowe czy kościelne. Widzimy na nich zarówno żołnierzy, jak cywilów, infrastrukturę wojskową, kościoły i cmentarze" - powiedziała archiwistka.
"Na fotografiach możemy także zobaczyć m.in. wizytę biskupa polowego WP na Wschodzie Józefa Gawliny, tworzenie się i zaprzysiężenie Pomocniczej Służby Kobiet. Są także wstrząsające fotografie przedstawiające dramat Polaków - kobiet, mężczyzn i dzieci, którzy przeżyli niewolę sowiecką w łagrach. Jest także sporo fotografii obrazujących życie prywatne żołnierzy płk. Koca, ukazujących np. jak spędzali czas wolny. W albumie prezentujemy tylko fragment z kilkutysięcznej kolekcji fotograficznej pułkownika, staraliśmy się wybrać te najbardziej reprezentatywne i najlepiej zachowane" - podkreśliła Wasilewska.
Jak zaznaczyła zbiory płk. Koca to nie tylko fotografie. "Zawierają one także oryginalne rozkazy dowódców poszczególnych jednostek, raporty sytuacyjne, stany ewidencyjne, korespondencję wojskową z lat 1941-47. Poza dokumentacją wytworzoną przez jednostki Wojska Polskiego znajdują się periodyki, tygodniki i kwartalniki przeznaczone dla żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Mamy nadzieję, że zamieszczone w albumie niepublikowane wcześniej fotografie obrazujące losy Armii Andersa staną się atrakcyjnym materiałem dla badaczy i pasjonatów historii" - dodała Wasilewska. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
edytor: Paweł Tomczyk
akn/ pat/