Na terenie Rosji usytuowane są dwa polskie cmentarze wojenne - w Katyniu i w Miednoje. Spoczywają na nich prochy polskich jeńców wojennych, rozstrzelanych wiosną 1940 roku przez NKWD. Wiele polskich cmentarzy z przełomu XIX-XX w. znajduje się na Syberii.
Pomniki, tablice pamiątkowe i krzyże ustawione w różnych regionach Rosji: w miastach, osiedlach i wsiach, na cmentarzach przy dawnych specosadach i nekropoliach ofiar terroru, a także w dawnych łagrach prezentowane są od środy na wystawie, poświęconej polskim miejscom pamięci narodowej w Rosji.
Wystawa zatytułowana "Cierpieniu - prawdę, zmarłym - modlitwę" została otwarta w Państwowym Muzeum Historii Politycznej Rosji w Petersburgu. Otwarcie ekspozycji, upamiętniającej Polaków pomordowanych w dawnym ZSRR, zbiegło się z obchodami przypadającego w Rosji 30 października Dnia Pamięci Ofiar Represji Politycznych.
Na terytorium Federacji Rosyjskiej usytuowane są dwa polskie cmentarze wojenne - w Katyniu koło Smoleńska i w Miednoje koło Tweru. Spoczywają na nich prochy polskich jeńców wojennych, rozstrzelanych wiosną 1940 roku przez NKWD z rozkazu Józefa Stalina
Polskie groby z okresu II wojny światowej znajdują się również w innych częściach Rosji. Po zajęciu przez Armię Czerwoną po 17 września 1939 roku polskich ziem do najdalszych zakątków ZSRR wywieziono około 800 tys. ludzi (niektóre źródła podają nawet liczbę ponad 1 mln deportowanych Polaków). Polskie mogiły rozrzucone są m.in. po obwodzie archangielskim, Republice Komi, obwodzie wołogodzkim, Karelii, obwodzie swierdłowskim, Kraju Permskim, obwodzie kostromskim, Kraju Krasnojarskim, obwodzie irkuckim, Kraju Ałtajskim i obwodzie orenburskim.
Na terytorium Federacji Rosyjskiej usytuowane są dwa polskie cmentarze wojenne - w Katyniu koło Smoleńska i w Miednoje koło Tweru. Spoczywają na nich prochy polskich jeńców wojennych, rozstrzelanych wiosną 1940 roku przez NKWD z rozkazu Józefa Stalina
Cmentarz w Katyniu, 20 km od Smoleńska, zajmuje obszar 1,4 ha. Spoczywa na nim 4 421 oficerów i podchorążych Wojska Polskiego - jeńców obozu NKWD w Kozielsku. Nekropolię tworzy sześć dużych grobów zbiorowych i dwie mogiły generałów. Groby są usytuowane po dwóch stronach alei, wiodącej do zespołu ołtarzowego z podziemnym dzwonem. Wokół cmentarza biegnie aleja, wzdłuż której umieszczono tabliczki z nazwiskami zamordowanych.
W rosyjskiej części nekropolii w Katyniu pochowane są ofiary NKWD z lat 30. Nikt nie potrafi podać ich dokładnej liczby. Historycy szacują, że jest to około 8-10 tys. osób.
Na cmentarzu w Miednoje, 30 km od Tweru, mającym powierzchnię 1,7 ha, znajduje się 25 zbiorowych mogił, w których spoczywają szczątki 6,3 tys. polskich jeńców obozu NKWD w Ostaszkowie, w tym 5 tys. policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Żandarmerii Wojskowej, Oddziału II Sztabu Głównego WP i pracowników wymiaru sprawiedliwości. Nie ma tam grobów indywidualnych. Wokół muru umieszczone są tabliczki z nazwiskami ofiar.
W rosyjskiej części Zespołu Memorialnego w Miednoje pochowane są szczątki około 12 tys. obywateli byłego ZSRR, również zamordowanych przez NKWD.
Groby polskich ofiar NKWD znajdują się także na terenie innych nekropolii w Rosji. Jednym z takich miejsc jest dawny poligon NKWD w Butowie pod Moskwą, który był głównym miejscem kaźni ofiar wielkich stalinowskich czystek z lat 1937-38. Od sierpnia 1937 roku do października 1938 roku rozstrzelano tam 20 760 ludzi, w tym około 1000 Polaków.
Natomiast na Cmentarzu Dońskim, starej nekropolii w centrum Moskwy, gdzie pochowanych jest około 8-10 tys. ofiar stalinowskiego terroru, znajdują się też symboliczne groby ostatniego dowódcy Armii Krajowej, generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" oraz zastępcy Delegata Rządu RP na Kraj Stanisława Jasiukowicza "Opolskiego".
W czerwcu 1945 roku sądzono ich w Moskwie w procesie "16", pokazowej rozprawie nad politycznymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego, podstępnie zwabionymi i uprowadzonymi do ZSRR. Okulicki został bezprawnie skazany na 10 lat łagru, a Jasiukowicz - na pięć lat. Obu zamordowano w więzieniu na moskiewskich Butyrkach.
Po zajęciu przez Armię Czerwoną wschodnich województw II RP tylko do obwodu archangielskiego, na północy Rosji, trafiło ponad 55 tys. deportowanych. Umieszczono ich w 138 specjalnych osadach, nadzorowanych przez NKWD. Przy każdej powstał polski cmentarz, ponieważ z powodu trudnych warunków życia, surowego klimatu i obowiązku ciężkiej pracy przy niedostatecznym wyżywieniu śmiertelność w polskich osadach była wysoka.
W obwodzie archangielskim znajduje się ponad 100 cmentarzy polskich zesłańców. Jedne obejmują kilka grobów, inne - kilkadziesiąt. Wiele jest też takich, na których spoczywa ponad 100 osób.
Natomiast na Syberii zachowały się także polskie cmentarze z przełomu XIX i XX wieku. Nekropolie takie znajdują się m.in. w Wierszynie (w obwodzie irkuckim), Wilence, Kanoku i Alaksandrówce (w Kraju Krasnojarskim), Białymstoku (w obwodzie tomskim) oraz Despotzenowce, Botwino i Hryniewiczach (w obwodzie omskim).
Z kolei w syberyjskich miastach zachowały się katolickie części na nekropoliach prawosławnych. Pochowanych jest tam wielu Polaków. Największa taka "polska część" znajduje się na Cmentarzu Troickim w Krasnojarsku. Polskie groby z z przełomu XIX i XX wieku znajdują się też m.in. na cmentarzach w Tobolsku, Ufie, Permie i Minusińsku.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ro/ ala/