Muzeum Wojska w Białymstoku chce skorzystać z pamiątek, wiedzy i doświadczeń osób pochodzenia polskiego zamieszkujących wciąż na Syberii przy tworzeniu w mieście Muzeum Pamięci Sybiru. Ma ono powstać w Białymstoku do 2016 roku.
Muzeum ma powstać w jednym ze starych powojskowych magazynów przy ulicy Węglowej w Białymstoku. Ma być placówką ogólnopolską zajmującą się tematyką wywózek Polaków na Wschód. Trwają prace nad koncepcją architektoniczną muzeum. Władze miasta chcą jego budowę sfinansować przy wsparciu środków z nowego budżetu UE na lata 2013-2020, z programu Rozwój Polski Wschodniej.
W czwartek w Białymstoku rozpoczęły się 2-dniowe obchody związane z XI Marszem Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Sam marsz przejdzie ulicami Białegostoku w piątek. Co roku biorą w nim udział tysiące osób, wśród nich Sybiracy i młodzież.
Kilka tygodni temu w Tomsku na Syberii przebywał prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i dyrektor miejskiego Muzeum Wojska Robert Sadowski. W czwartek na konferencji prasowej mówili o rezultatach tej wizyty. Należy do nich nawiązanie kontaktów z władzami miasta, z którymi podpisany został list intencyjny dotyczący współpracy, ale także spotkania z Polakami, w tym mieszkającymi we wsi o nazwie Białystok, założonej przez polskich osiedleńców w XIX wieku.
Muzeum ma powstać w jednym ze starych powojskowych magazynów przy ulicy Węglowej w Białymstoku. Ma być placówką ogólnopolską zajmującą się tematyką wywózek Polaków na Wschód (...) Władze miasta chcą jego budowę sfinansować przy wsparciu środków z nowego budżetu UE na lata 2013-2020, z programu Rozwój Polski Wschodniej.
Jak mówił Truskolaski, wieś wyludnia się; w latach 50. ubiegłego wieku w syberyjskim Białymstoku do szkoły chodziło 360 dzieci, obecnie zaledwie 14, a wszystkich mieszkańców jest ok. 300. Wciąż jest tam kościół, dwa razy w miesiącu dojeżdża tam duchowny z Tomska.
Dyrektor muzeum Robert Sadowski mówił, że powstające Muzeum Pamięci Sybiru będzie zajmowało się tym, czym był system stalinowski, który dotykał w równym stopniu różne narody. Z wizyty na Syberii przywiózł wiele zdjęć (np. z budowy chat syberyjskich) i dokumentów, ale podkreślał zwłaszcza znaczenie kontaktów tam nawiązanych, szczególnie z Polakami.
Jak zwrócił uwagę, cenne są zwłaszcza materiały dotyczące XIX wieku na Syberii, bo XX wiek i losy Polaków z tego okresu są w Polsce już lepiej udokumentowane.
Materiały z architekturą mają być wykorzystane przy tworzeniu koncepcji architektonicznej muzeum w Białymstoku. Pracuje nad nią Jan Kabac, którego zespół pięć lat temu wygrał konkurs architektoniczny na zagospodarowanie dawnego terenu magazynów wojskowych na Węglowej w Białymstoku.
Magazyny znajdują się w pobliżu dworca Białystok Fabryczny, skąd w latach 1940-41 wywieziono na wschód ponad 20 tys. białostoczan.
Tematycznie Muzeum Pamięci Sybiru miałoby objąć całość zagadnienia związanego z wywózkami. Według założeń, w skład wystaw stałych, oprócz ekspozycji poświęconej czterem wielkim wywózkom białostoczan w latach 1940-41, mają się znaleźć ekspozycje dotyczące wcześniejszych zesłań Polaków na wschód, począwszy od XVII wieku.
W Białymstoku znajduje się jedyny w kraju pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka. To przy nim odbywają się główne uroczystości związane z Marszem Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Miejscowy oddział IPN prowadzi badania dotyczące deportacji, m.in. próbuje ustalić rzeczywistą liczbę wywiezionych. (PAP)
rof/ hes/