Przedstawiciele ambasady RP na Litwie, społeczności polskiej, harcerze i młodzież szkolna złożyli w środę kwiaty na grobie porucznika Sergiusza Zyndram-Kościałkowskiego, ps. Fakir. Był ostatnim polskim żołnierzem, którego szczątki spoczęły na wileńskiej Rossie.
Zyndram-Kościałkowski poległ w potyczce z NKWD pod Raubiszkami 4 lutego 1945 roku. W czasie okupacji niemieckiej należał do Egzekutywy wileńskiej Armii Krajowej. Sergiusz Piasecki, znany pisarz i żołnierz, przygody swoje i Kościałkowskiego opisał w powieści "Dla honoru organizacji".
W Dniu Żołnierzy Wyklętych kwiaty złożono też na parafialnym cmentarzu w Ejszyszkach, w kwaterze wojskowej, gdzie spoczywają żołnierze, których zwłoki przed kilkoma laty ekshumowano z nieupamiętnionych wcześniej miejsc pochówku w okolicach miasteczka. Kwatera uchodzi m.in. za symboliczny grób legendarnego dowódcy AK na Wileńszczyźnie, por. Jana Borysewicza, ps. Krysia.
Obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Wilnie rozpoczęły się w ubiegły czwartek od pokazu filmu „Historia Roja” i wystąpienia Piotra Łapińskiego z oddziału IPN w Białymstoku. W niedzielę odbył się Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”, w którym udział wzięło około 400 osób.
Cykl imprez zakończy w środę wieczorem w Domu Kultury Polskiej prelekcja Kazimierza Krajewskiego z Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Zostanie też wyświetlony film pt. "Inka. Zachowałam się jak trzeba". Następnie odbędzie się koncert "Oskarżeni o wierność" pieśniarza i gitarzysty Andrzeja Kołakowskiego.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ akl/ kar/ itm/