Ta pieśń towarzyszyła Polakom przez XIX, XX w., przez wszystkie chwile trudne, ale i przez chwile chwały - mówił w piątek szef MSWiA Mariusz Błaszczak o Mazurku Dąbrowskiego, w związku z 90. rocznicą ogłoszenia pieśni hymnem Polski.
Uroczystość odbyła się w piątek w stołecznej Szkole Głównej Służby Pożarniczej.
"To rzeczywiście ważne wydarzenie w historii naszego kraju. 90 lat temu minister spraw wewnętrznych Felicjan Sławoj Składkowski podpisał okólnik, który ogłaszał hymn Polski w postaci Mazurka Dąbrowskiego. To wydarzenie, które niewątpliwie związane jest z historią naszego kraju, naszego narodu. Ta pieśń towarzyszyła Polakom przez XIX w., przez XX w., przez te wszystkie chwile trudne, ale i przez chwile chwały" - powiedział obecny na uroczystości minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak.
Podkreślił, że Mazurek Dąbrowskiego jest hymnem narodowym i znają go wszyscy Polacy. Zaznaczył również, że podczas uroczystości, ale też zawodów sportowych przyjął się już obyczaj, że śpiewana jest nie tylko pierwsza zwrotka Mazurka Dąbrowskiego, ale także zwrotki dalsze.
"Co świadczy o tym, że mamy rzeczywiście pewien renesans patriotyzmu. Że szczególnie młodzi ludzie są dumni z tego, że są Polakami, że są zainteresowani naszą historią, że pamiętają o tych, o których przez lata zapomniano czy chciano o nich zapomnieć (...) Młodzi ludzie są zainteresowani przeszłością swojego narodu, tym, aby pielęgnować pamięć historyczną, to naprawdę bardzo ważne" - mówił minister.
Zaznaczył także, że trzeba pamiętać, że wolność nie jest dana raz na zawsze, o wolność trzeba zabiegać, trzeba ją pielęgnować "stąd wychowanie patriotyczne, przywiązanie do symboli narodowych".
"To rzeczywiście ważne wydarzenie w historii naszego kraju. 90 lat temu minister spraw wewnętrznych Felicjan Sławoj Składkowski podpisał okólnik, który ogłaszał hymn Polski w postaci Mazurka Dąbrowskiego. To wydarzenie, które niewątpliwie związane jest z historią naszego kraju, naszego narodu. Ta pieśń towarzyszyła Polakom przez XIX w., przez XX w., przez te wszystkie chwile trudne, ale i przez chwile chwały" - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
"Symbole narodowe to również biało-czerwona flaga, godło państwowe. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało vademecum, poradnik, który służy nakreśleniu zasad ekspozycji np. flagi narodowej. Myślę, że jest to bardzo pożyteczne wydawnictwo, ono pokaże nam w jaki sposób należy zadbać o godne eksponowanie flagi państwowej (...) To dbałość o godność naszej ojczyzny, ale także naszą godność, godność Polaków. Możemy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami" - mówił Błaszczak.
Kurator Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie Przemysław Rej przyznał, że są dwie wersje powstania Mazurka Dąbrowskiego. "Romantyczna mówi, że Józef Wybicki uległ wzruszeniu widząc polskie mundury. Mogła być to prawda, gdyby nie to, że był mocno zaangażowany w tworzenie Legionów Polskich i to dzięki m.in. jego pracy one powstały. Więc od samego początku miał świadomość ich powstania, był też prowodyrem tego, że dowództwo nad Legionami dano jego serdecznemu przyjacielowi Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu" - opowiadał.
Dlatego - jego zdaniem - trudno mówić, że utwór powstał pod wpływem emocji. "Bardziej prawdopodobne jest, że Dąbrowski poprosił o napisanie pieśni dla jego żołnierzy. Dlatego, że była to formacja dość specyficzna, złożona z jeńców wojennych, a takie oddziały z reguły mają dość niskie morale. I tu chodziło o to, by zjednoczyć tych ludzi, by poczuli, że rzeczywiście ma sens dołączenie do tej armii i walka w niej" - zaakcentował.
Podkreślił też, że ustanawianie Mazurka Dąbrowskiego hymnem Polski to był proces. "Ostateczna decyzja, która go przypieczętowała to był 26 lutego 1927 r. i okólnik wydany przez ministra spraw wewnętrznych Felicjana Słowoja Składkowskiego, w którym bardzo jasno jest podany tekst Mazurka. Jest on nazwany hymnem i jest to okólnik, który został wydany wojewodom, czyli wydany do całej służby cywilnej i wszystkich organów państwowych. Dlatego też tę datę uznajemy za datę uznania Mazurka Dąbrowskiego oficjalnie za hymn Polski" - wyjaśnił kurator.
Rektor komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej Paweł Kępka dodał, że każdy obywatel danego kraju powinien odnosić się z należytą godnością i szacunkiem do symboli, takich jak flaga, godło i hymn. "Powinien znać historię i ważne wydarzenia historyczne, które były przełomowe dla jego dziejów i miały wpływ na jego dalsze losy. Dzisiaj spotykamy się, by oddać cześć Pieśni Legionów, która już jako Mazurek Dąbrowskiego stała się naszym hymnem narodowym" - powiedział.
Obecny na uroczystości siatkarz Paweł Zagumny, pytany jak się czuje słuchając Mazurka Dąbrowskiego przed meczem i po zwycięstwie, przyznał, że to dwa zupełnie różne uczucia. "Oba bardzo ciężko opisać, kto tego nie przeżył, ten naprawdę nie do końca będzie wiedział, o czym mówimy. Myślę, że przed człowiek jest bardziej rozbiegany, ma myśli dotyczące meczu i tylko gdzieś z tyłu głowy wie, że grają Mazurka Dąbrowskiego. Ale moment po zwycięstwie, kiedy biało-czerwona flaga zostaje wciągnięta na maszt, zostają rozdane medale, wtedy ta duma rozpiera ogromnie i dociera do nas tak naprawdę, że gramy dla naszego kraju" - opowiadał sportowiec.(PAP)
akn/ mow/