We wtorek, na Cmentarzu Poległych 1920 r. w Radzyminie odbyły się uroczystości w 97. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Jak podkreśliła premier Beata Szydło w liście skierowanym do uczestników obchodów, Radzymin to jedno z miejsc chwały polskiego oręża i symbol ofiarności polskiego żołnierza.
Podczas uroczystości zostały odczytane listy od prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło oraz szefa MON Antoniego Macierewicza, które politycy skierowali do uczestników i organizatorów obchodów 97. Rocznicy Bitwy Warszawskiej i Święta Wojska Polskiego.
Wiceszef kancelarii prezydenta Paweł Mucha oczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy.
„Wspólnie z państwem oddaję hołd bohaterom Bitwy Warszawskiej oraz wszystkim obrońcom naszej niepodległości w roku 1920. Pochylam głowę przed mogiłami poległych w walkach pod Radzyminem. W wielkiej mierze to właśnie tutaj rozstrzygnęły się losy naszej ojczyzny, śmiertelnie zagrożonej przez bolszewicki najazd” – napisał prezydent.
Jak ocenił, w Radzyminie decydował się polityczny kształt Europy, która – zdaniem prezydenta - mogłaby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie heroizm polskich żołnierzy. „Jesteśmy im winni wieczną pamięć i wdzięczność. Aby ocalić Polskę i obronić wolność zachodniego świata rzucili na szalę historii własne życie. Radzymin stał się symbolem tych dziejowych zmagań” – podkreślił Duda.
„Wielkie zwycięstwo podniesione w Bitwie Warszawskiej, a potem umocnione w bitwie nad Niemnem na stałe zapisało się w historycznej pamięci i tożsamości Polaków” – wskazywał prezydent. „Jesteśmy dumni nie tylko z samego triumfu, od którego tak wiele wówczas zależało, jesteśmy dumni, że ta wygrana dowiodła mocy i sprawności odrodzonego państwa polskiego, siły naszej armii oraz jedności społeczeństwa, gotowego do najwyższych ofiar w obronie ojczyzny. Taki właśnie patriotyczny testament niesie w sobie obchodzone dziś Święto Wojska Polskiego” – stwierdził.
„Wielkie zwycięstwo podniesione w Bitwie Warszawskiej, a potem umocnione w bitwie nad Niemnem na stałe zapisało się w historycznej pamięci i tożsamości Polaków” – wskazywał Duda. „Jesteśmy dumni nie tylko z samego triumfu, od którego tak wiele wówczas zależało, jesteśmy dumni, że ta wygrana dowiodła mocy i sprawności odrodzonego państwa polskiego, siły naszej armii oraz jedności społeczeństwa, gotowego do najwyższych ofiar w obronie ojczyzny. Taki właśnie patriotyczny testament niesie w sobie obchodzone dziś Święto Wojska Polskiego” – stwierdził.
Jak podkreślił prezydent, mimo że wiele zmieniło się w świecie, w którym teraz żyjemy, wciąż jesteśmy stale zobowiązani zapewnić Polsce bezpieczeństwo, wolność i suwerenność.
Zdaniem Dudy, bezpieczeństwo Polski może zapewnić m.in. członkostwo w NATO i partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi. Jak zauważył prezydent w swoim liście, istotną gwarancją polskiego bezpieczeństwa jest również własna armia: silna, nowoczesna i dobrze wyposażona.
List od premier Beaty Szydło został odczytany przez wicewojewodę mazowieckiego Artura Standowicza.
„Wspominamy dziś chwalebny rozdział historii naszej ojczyzny. 97 lat temu, tutaj w Radzyminie i okolicach, podczas wojny w obronie odradzającej się Rzeczypospolitej, rozegrały się krwawe walki stanowiące jeden z fundamentów polskiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej” – wskazywała premier w swoim liście.
„Dzisiejsze rocznicowe obchody są cennym świadectwem pielęgnowania pamięci o heroizmie bohaterów wojny polsko-bolszewickiej i przekazywania tego dziedzictwa kolejnym pokoleniom” – dodała.
Szefowa rządu oceniła, że Radzymin to jedno z miejsc chwały polskiego oręża, symbol ofiarności polskiego żołnierza i zjednoczenia narodu w walce o niepodległość ojczyzny i chrześcijańską tożsamość.
„Nasza obecność w tym dniu i w tym miejscu jest hołdem dla tych wszystkich, którzy oddali życie za suwerenność Rzeczypospolitej. Jest hołdem dla tych, dla których umiłowanie wolności i walka o ojczyznę były największym nakazem” – zaznaczyła.
„Jesteśmy im winni szacunek i zobowiązanie do pamięci o ich bohaterstwie tym bardziej, że przez długie lat próbowano wymazać je z kart dziejów naszego narodu” – dodała.
Odczytując list od szefa MON, podsekretarz stanu w resorcie obrony Michał Dworczyk poinformował, że Antoni Macierewicz zdecydował we wtorek o podjęciu działań na rzecz budowy mauzoleum i pomnika w Radzyminie, który – jak wskazywał - upamiętni poległych bohaterów i będzie na zawsze przypominał chwalebną historię oręża polskiego.
„Obchody Święta Wojska Polskiego właśnie tu, na grobach żołnierzy, których ofiara zatrzymała bolszewicką nawałę i uratowała cywilizację europejską, ma szczególny wymiar” – napisał Macierewicz w liście. „Możemy być dumni, ze polscy żołnierze co najmniej dwukrotnie uratowali cywilizację europejską w momencie, gdy jej los był śmiertelnie zagrożony: pod Wiedniem i pod Warszawą” – dodał.
Macierewicz podkreślił, że to dzięki naszym przodkom, zarówno tym, którzy spoczywają na cmentarzu w Radzyminie, jak i tym, którzy przeżyli Bitwę Warszawską, Polska i Europa przetrwała.
Szef MON w liście zaznaczył, że dziś musimy pamiętać, że ceną wolności jest wieczne czuwanie. „W dobie narastających zagrożeń ze Wschodu, wobec rosyjskiej inwazji na Gruzję i Ukrainę, wobec wciąż niewyjaśnionej katastrofy smoleńskiej musimy zdobyć się na wysiłek, który zapewni nam stworzenie armii zdolnej odeprzeć potencjalnego najeźdźcę” – podkreślił.
Zdaniem ministra, musimy dysponować nowoczesną bronią i siłą rażenia, a żołnierz polski musi mieć zapewnioną godną służbę. Macierewicz dodał w liście, że musimy także zwiększyć liczebność armii, ale także zadbać o jak najsilniejszą więź obywateli z wojskiem. „Z tego wyrasta koncepcja Wojsk Obrony Terytorialnej, której fundamentem jest patriotyzm i odpowiedzialność za swój dom, ulicę, wieś, czy miasto” – podkreślił.
„Musimy odbudować zaufanie tak do państwa, jego instytucji i jego wojska, a także zaufania wzajemnego, tak potrzebnego w budowie więzi społecznych i obywatelskich” – dodał.
„Jako minister obrony przyjąłem właśnie taki program działania i jestem realizatorem woli prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych, rządu, ale przede wszystkim narodu, jako najwyższego suwerena” – oświadczył.
Podczas obchodów Święta Wojska Polskiego odczytano Apel Poległych. Polscy żołnierze, m.in. ci, którzy walczyli w Bitwie Warszawskiej, zostali uczczeni trzykrotną salwą honorową i złożeniem wieńców. W uroczystości uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz państwowych i lokalnych, Wojska Polskiego, duchowieństwa, kombatanci, harcerze, a także mieszkańcy Radzymina.
Bitwa Warszawska rozegrała się na przedpolach Warszawy w dniach 13-15 sierpnia 1920 r. Była to decydująca batalia wojny polsko-bolszewickiej, która zadecydowała o niepodległości Polski i uratowała Europę przed bolszewizmem. Wyjątkowo poważne straty poniósł I. Batalion Ochotniczego Pułku Piechoty złożony z warszawskiej młodzieży. Na polu walki zginął kapelan batalionu ks. Ignacy Skorupka, którego śmierć stała się symbolem bohaterstwa i poświęcenia za ojczyznę.
15 sierpnia został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia. (PAP)
reb/tgo