
Dzięki nam Anna Walentynowicz jest znana w całej Europie - powiedział dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon. Podsumował w ten sposób działania edukacyjne podjęte w związku z 90. rocznicą urodzin bohaterki Solidarności.
W Oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku odbyła się w środę konferencja podsumowująca działania edukacyjne, podjęte w ramach Roku Anny Walentynowicz, który został ustanowiony przez Sejm w lipcu 2018 r.
Wydarzenie rozpoczęło się od złożenia kwiatów pod pomnikiem legendy Solidarności przy Alei Grunwaldzkiej oraz na jej rodzinnym grobie na Cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Delegacji IPN towarzyszyli przedstawiciele Stowarzyszenia „Godność”.
„Myślę, że dobrze wykorzystaliśmy ten rok. Udało nam się w tym czasie rozpowszechnić wiedzę na temat wielkiej bohaterki i działaczki społecznego ruchu oporu wobec władzy komunistycznej. Dotarliśmy do opinii publicznej, do uczniów, do młodzieży. Anna Walentynowicz jest jedną z osób, której zawdzięczamy to, że Polska jest dzisiaj krajem wolnym, suwerennym, a prawa pracownicze są tutaj przestrzegane” – mówił prof. Mirosław Golon.
Przedstawiciele gdańskiego oddziału IPN organizowali wystawy, prelekcje, pokazy filmów oraz spotkania wspomnieniowe. Poczta Polska wydała znaczek z portretem Walentynowicz. W 2018 r. przetłumaczono na język angielski dwie publikacje jej poświęcone.
W ramach działalności centrum edukacyjnego „Przystanek Historia” w Londynie odbyło się spotkanie z Polonią. Przeprowadzono również warsztaty dla młodzieży z Polskiej Szkoły Sobotniej w Gravesend.
W przededniu 10 rocznicy śmierci działaczki w Sali BHP Stoczni Gdańskiej zainaugurowano cykl spotkań „Anna Walentynowicz we wspomnieniach i badaniach historycznych".
11 kwietnia w Grudziądzu, gdzie od października 1982 r. do 30 marca 1983 r. Walentynowicz była więziona za swoją działalność, zaprezentowano wystawę Arkadiusza Kazańskiego „Anna Walentynowicz. Legenda Solidarności 1929-2010”. Ekspozycja pokazywana była w różnych miejscach Polski, m. in. przed parafią pw. Serca Jezusowego w Gdańsku Wrzeszczu, do której należała Walentynowicz, w Stoczni Cesarskiej - jej dawnym miejscu pracy, na parkanie ministerstwa sprawiedliwości.
„Często instytucje zwracały się do nas o przesłanie plików produkcyjnych wystawy. Był to chociażby Instytut Polski w Bratysławie, gdzie została przetłumaczona na język słowacki. Wystawa trafiła również do Nowego Jorku, do Seattle i nadal jeździ po całym świecie” – powiedział naczelnik oddziałowego biura edukacji narodowej IPN w Gdańsku Krzysztof Drażba.
W Gołdapi, kolejnym miejscu związanym z represjami stosowanymi wobec działaczki, powstała aleja pamięci i tablica poświęcona współzałożycielce Wolnych Związków Zawodowych. Dyrektor gdańskiego oddziału IPN wygłosił tam wykład o jej życiu i wkładzie w walkę o wolną i sprawiedliwą Polskę.
17 grudnia w bydgoskiej dzielnicy Fordon odbędzie się prelekcja oraz zaprezentowana zostanie wystawa. Będzie to ostatnie wydarzenie w ramach obchodów 90 rocznicy urodzin bohaterki Solidarności.
Krzysztof Drażba zapytany o bilans podjętych działań edukacyjnych odpowiedział, że „osiągnięte zostało minimum, ale zawsze możemy zrobić więcej”. Historycy planują w kolejnych latach zbadanie wątków biograficznych związanych z dzieciństwem Walentynowicz, która urodziła się na Wołyniu. Przypomniał, że kresowe korzenie tkwiły głęboko w jej świadomości, dlatego starała się pamiętać i dbać o ekspatriantów na Wschodzie.
Choć Rok Anny Walentynowicz się kończy, IPN zamierza kontynuować swoje działania, również poza granicami Polski - zapowiedział w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Oddziału IPN w Gdańsku Jan Hlebowicz. Miałaby w tym pomóc współpraca z lokalnymi przewodnikami turystycznymi oraz rozpowszechnianie przetłumaczonych na inne języki broszur prezentujących sylwetkę założycielki Wolnych Związków Zawodowych. „Chodzi o to, aby przewodnicy mówili o niej więcej, aby prowadzili odwiedzających Gdańsk turystów z różnych stron świata, do miejsc związanych z jej życiem” – mówił Hlebowicz.
Autorka: Anna Machińska
anm/ jann/ pat/