Ośrodek TVP we Wrocławiu wyprodukował 12 odcinków dokumentalnej serii „Mój pierwszy dzień”. To wspomnienia repatriantów, którzy przybyli na Dolny Śląsk z Kresów. Program wyemitować ma też TVP Kultura i TVP Polonia.
Jak powiedziała w środę w rozmowie z PAP dyrektor ośrodka TVP Ewa Wolniewicz-Jeljilji, już planowana jest kolejna seria. „Nasi bohaterowie mają już swoje lata, dlatego chcemy zebrać jak najwięcej osobistych wspomnień ludzi, którzy w 1945 r. budowali od podstaw swoje życie w zupełnie nowych okolicznościach i obcym otoczeniu, jakim był dla nich, po repatriacji, nie tylko Dolny Śląsk, lecz wszystkie ziemie zachodnie” - dodała Wolniewicz-Jeljilji.
Cykl przedstawia repatriantów ze Wschodu, ale również przymusowych przesiedleńców m.in. Łemków, którzy trafiali w okolice Legnicy w ramach akcji Wisła czy np. Romów, zmuszanych przez władze PRL do osiadłego stylu życia w dolnośląskich miasteczkach. Bohaterami kilku odcinków są również Niemcy, którzy po 1945 r. postanowili pozostać w Polsce.
Wśród bohaterów są znane osoby m.in. kosmonauta Mirosław Hermaszewski, twórca teatru Kalambur Bogusław Litwiniec czy dyrektor Ossolineum Adolf Juzwenko, ale również i zwykli obywatele rolnicy, robotnicy.
Cykl przedstawia repatriantów ze Wschodu, ale również przymusowych przesiedleńców m.in. Łemków, którzy trafiali w okolice Legnicy w ramach akcji Wisła czy np. Romów, zmuszanych przez władze PRL do osiadłego stylu życia w dolnośląskich miasteczkach. Bohaterami kilku odcinków są również Niemcy, którzy po 1945 r. postanowili pozostać w Polsce.
Jak powiedział PAP członek ekipy realizacyjnej Rafał Jeżowski, powstałe dokumenty mają unikatową wartość historyczną i kulturową. Zarejestrowano na taśmie nie tylko opowieści i wspomnienia, ale również i wiele pamiątek, zdjęć, rzeczy przywiezionych w ramach repatriacji.
„Udało się w tych dokumentach utrwalić świat, który za chwilę zniknie z wyobraźni i pamięci wielu Polaków. Wszystkie scenariusze były poprzedzone wnikliwymi badaniami historycznymi. To nie są tylko relacje świadków, lecz również zapis okresu, w którym tworzył się obecny polski Dolny Śląsk, miejsce przesiąknięte i ukształtowane wpływami różnych kultur” - dodał Jeżowski.
Cykl realizuje reżyser Witold Świętnicki, a współscenarzystami są Katarzyna i Dariusz Dynerowie. Pierwszy odcinek wyemitowany zostanie w czwartek, odcinki będą nadawane w paśmie lokalnym TVP Wrocław. Mają być również wyemitowane w TVP Kultura i TVP Polonia.
Produkcja dokumentów, z których każdy kosztuje po kilkadziesiąt tysięcy złotych, jest współfinansowana przez wrocławski ośrodek TVP i przez samorząd Województwa Dolnośląskiego, który realizuje również inne akcje wspomnieniowo-historyczne, w tym m.in. projekt "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia". W jej ramach młodzież szkolna podczas wakacji porządkuje i odnawia polskie cmentarze na dawnych Kresach II RP.
Po II wojnie światowej na mocy porozumienia aliantów w Jałcie ze wschodnich Kresów II RP, które stanowiły tereny obecnej zachodniej Ukrainy, części Białorusi i Litwy, wysiedlono na tzw. Ziemie Odzyskane (czyli opuszczony przez Niemców Dolny Śląsk i Pomorze Zachodnie) ponad 1 mln 700 tysięcy Polaków.
Obecnie ponad połowa Dolnoślązaków (ok. 1,5 mln osób) pochodzi z rodzin repatriantów ze Wschodu. We Wrocławiu powstało pierwsze stowarzyszenie upamiętniające ofiary zbrodni ukraińskich nacjonalistów. Także na wrocławskich uczelniach kontynuowali pracę naukowcy ze Lwowa, a Politechnika Wrocławska i Uniwersytet Wrocławski nawiązują do tradycji kresowych uczelni ze Lwowa i Wilna.(PAP)
ros/ mlu/