Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w sobotę w Poznaniu w uroczystościach upamiętniających 50. rocznicę śmierci Stanisława Mikołajczyka. Jak mówił, Mikołajczyk to postać, „którą my w PSL-u nie tylko czcimy jako osobę, ale pamiętamy także jego niezłomność ideałów, jego niezachwianą wiarę w to, że lepsza przyszłość jest możliwa”.
„To jest, myślę, dziś przekaz bardzo aktualny. I nie odnoszę tego tylko i wyłącznie do obecnej sytuacji politycznej. Jego postawa szukała porozumienia, ale znała granice, których się przekroczyć nie da, których przekroczyć po prostu nie wolno. Szukała i zawsze dbała o godność drugiego człowieka – to jest ten wzór do naśladowania” – mówił szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Przypomniał, że PSL ustanowiło rok 2017 rokiem Stanisława Mikołajczyka, m.in. ze względu na 50. rocznicę jego śmierci. Decyzją kongresu PSL przyznawany ma być także medal wolności i demokracji im. Stanisława Mikołajczyka dla najwybitniejszych działaczy społecznych i ludowych.
W Poznaniu Kosiniak-Kamysz ogłosił ponadto, że zwróci się do prezydenta RP Andrzeja Dudy o nadanie pośmiertnie Orderu Orła Białego Stanisławowi Mikołajczykowi. PSL ma wnieść także do Sejmu o upamiętnienie 50. rocznicy śmierci Mikołajczyka.
„Bardzo ważnym elementem w tej polityce pamięci i historycznej jest nie tylko pamięć o osobie, ale właśnie o jego ideałach i niezłomności postawy, a taka w istocie była postawa Stanisława Mikołajczyka” – mówił Kosiniak-Kamysz.
„To też dobra okazja do pokazania, że pierwsza Solidarność tak naprawdę to był PSL i Stanisław Mikołajczyk. Bez obrony polskiej ziemi w 1946-47 roku, bez obrony wartości demokratycznych i pokazania światu, że pomimo tej żelaznej kurtyny, która nas zasłoniła od demokratycznego świata, były partie polityczne, były formacje i byli ludzie, którzy nie stracili ideałów” – dodał.
Szef ludowców przypomniał, że PSL ustanowiło rok 2017 rokiem Stanisława Mikołajczyka, m.in. ze względu na 50. rocznicę jego śmierci. Decyzją kongresu PSL przyznawany ma być także medal wolności i demokracji im. Mikołajczyka dla najwybitniejszych działaczy społecznych i ludowych. Kosiniak-Kamysz ogłosił, że zwróci się do prezydenta RP o nadanie pośmiertnie Orderu Orła Białego Mikołajczykowi. PSL ma wnieść także do Sejmu o upamiętnienie 50. rocznicy śmierci Mikołajczyka.
Wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak w rozmowie z PAP przypomniał, że Stanisław Mikołajczyk, kiedy przymusowo wyjeżdżał z Polski powiedział, że „wierzy, iż Polska będzie wolna i demokratyczna”.
„I proszę spojrzeć - po latach ta jego wiara się rzeczywiście ziściła. Gdy wypowiadał te słowa, była to czarna noc totalitaryzmu i wydawać by się mogło, że to, co się dzieje w Polsce, będzie trwało w nieskończoność. Mikołajczyk wierzył, że jest możliwy inny ustrój i w tej chwili ten ustrój jest budowany. Zaistniał i możemy się z tego tylko cieszyć” – podkreślił.
Jak dodał, obecnie postać Mikołajczyka nadal może być wzorem, ponieważ „on swoim życiem udowadniał i pokazywał, że jeżeli istnieje jakakolwiek szansa na realizację swoich zamiarów, idei – to należy zawsze z tej szansy korzystać i nigdy nie należy tracić nadziei. Nie można się obrażać, nie można się odwracać plecami, tylko trzeba ciągle próbować konsekwentnie działać. Sam był tego przykładem, choć za życia nie doczekał rezultatów swojej pracy – te rezultaty przyszły później” – dodał Jankowiak.
Uroczystości upamiętniające 50. rocznicę śmierci Stanisława Mikołajczyka rozpoczęły się mszą św. w kościele pw. Św. Wojciecha w Poznaniu. Po mszy na grobowcu Mikołajczyka i jego żony Cecylii na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan zostały złożone kwiaty.
W ramach obchodów w Auli Lubrańskiego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odbył się również koncert chóru „Poznańskie Słowiki”, a po nim - okolicznościowe spotkanie działaczy PSL.
Stanisław Mikołajczyk urodził się w Westfalii w 1901 roku. Był uczestnikiem powstania wielkopolskiego. W latach 20. związał się z ruchem ludowym. Był m.in. posłem na Sejm i radcą Wielkopolskiej Izby Rolniczej. W latach 1943-1944 był premierem rządu emigracyjnego, a w latach 1945-1947 pełnił funkcję wicepremiera Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W 1945 r. Mikołajczyk został prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dwa lata później, zagrożony aresztowaniem, wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Zmarł 13 grudnia 1966 roku w Waszyngtonie. Jego prochy sprowadzono do Polski w 2000 roku.
Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z PAP podkreślił, że jego zdaniem podziały społeczne to obecnie jeden z największych problemów Polski. „Trzeba Polsce przywrócić braterstwo, bo naród podzielony jest tak naprawdę narodem słabym. Możemy mieć NATO, wojsko, możemy mieć taką czy lepszą niż kiedykolwiek armię, ale jeżeli naród jest podzielony, to i państwo jest strasznie słabe” – mówił.
„To jest dzisiaj, moim zdaniem, największy problem Polski – podział społeczny, brak wspólnoty narodowej. I to jest zadanie dla nas, PSL – przywrócić Polsce braterstwo i normalność. Tego dzisiaj nie ma: nie ma normalnych relacji międzyludzkich, nie ma normalnych relacji tak naprawdę nie tylko w polityce, ale i w rodzinach, bo one gdzieś zostały przez politykę zaburzone” – dodał.
Zdaniem szefa PSL podziały społeczne, to „wielki grzech popełniony przez klasę polityczną, przez dzisiaj rządzących", którzy "doprowadzili po roku czasu do takich podziałów, których ja nawet patrząc na karty historii, nie obserwowałem na kartach PRL-u". (PAP)
ajw/ pad/