Premier Mateusz Morawiecki złożył w niedzielę po południu w Gdańsku kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 r.
Wcześniej premier złożył też wiązankę przy pomniku opozycjonistki i działaczki Solidarności Anny Walentynowicz.
Następnie Mateusz Morawiecki udał się do historycznej Sali BHP gdańskiej stoczni na spotkanie z mieszkańcami Gdańska.
Będący hołdem dla ofiar wydarzeń Grudnia 1970 r. Pomnik Poległych Stoczniowców stanął na placu Solidarności w 1981 r. Usytuowany tuż przy historycznej bramie prowadzącej niegdyś do gdańskiej stoczni monument składa się z trzech krzyży, z których każdy waży 42 tony i ma 42 metry wysokości. Krzyże spinają kotwice symbolizujące nadzieję i nawiązujące do wydarzeń z lat 1956, 1970 i 1980.
W dolnej części pomnika umieszczono płaskorzeźby przedstawiające pracę stoczniowców, a na jednej z nich wypisano fragment wiersza Czesława Miłosza: "który skrzywdziłeś człowieka prostego, śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy".(PAP)
autor: Aleksandra Rebelińska
reb/ js/