Wolność bez solidarności, bez współpracy społecznej się nie obroni. Po prawie 45 latach wydarzeń z sierpnia 1980 roku wszystko wymaga jeszcze raz poważnego zastanowienia nad tym, co zrobić, by odbudować wspólnotę narodową - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Uroczystości upamiętniające 53. rocznicę Grudnia ’70 odbyły się przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Drogę do wolnej Polski odmierzają krzyże upamiętniające ofiarę tych, którzy odważnie upomnieli się o prawa i godność narodu – napisał w liście do uczestników obchodów prezydent Andrzej Duda.
Emerytowani i czynni stoczniowcy oraz uczniowie pomorskich szkół złożyli w piątek kwiaty i zapalili znicze przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców, upamiętniając 53. rocznicę tragicznych wydarzeń na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
Jesteśmy tutaj, aby w tych trudnych czasach upomnieć się o to, co dla twórców Solidarności było najważniejsze – o równość wobec prawa, tolerancję i prawdziwą wolność. O to, by ludzie nie musieli bać się demonstrować swoich poglądów – mówił w niedzielę w Gdańsku szef PO Borys Budka.
Podczas pierwszego dnia wizyty w Gdańsku prezydent Republiki Islandii Gudni Thorlacius Jóhannesson wraz z małżonką złożył w środę kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności.
Uczestnicy czwartkowych obchodów 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych organizowanych przez NSZZ "Solidarność" przeszli po mszy w Bazylice św. Brygidy na Plac Solidarności, gdzie pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej złożyli kwiaty.
Białą i czerwoną różę położyli przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku książę i księżna Cambridge. Wcześniej odwiedzili gdański Teatr Szekspirowski i przez ok. 50 minut zwiedzali Europejskie Centrum Solidarności. Ten punkt zakończył we wtorek ich pobyt w Gdańsku.