Opinia biegłych z zakresu badania pisma ręcznego dotycząca domniemanej współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL jest jednoznaczna, kompleksowa i spójna - podała Prokuratura Krajowa.
We wtorek w warszawskiej siedzibie IPN odbyła się konferencja prasowa dotycząca opinii biegłych ws. dokumentów teczki personalnej i teczki pracy TW "Bolek". Opinię "z zakresu badania pisma ręcznego" przygotował Instytut Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie. "Opinia ta jest jednoznaczna, kompleksowa i spójna, a zawarte w niej wnioski nie pozostawiają żadnych wątpliwości" - oceniła Prokuratura Krajowa w komunikacie, zamieszczonym na stronie internetowej.
Jak poinformowano, "opinia będzie przedmiotem dalszego postępowania prowadzonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku".
W zamieszczonym na stronie internetowej PK komunikacie przypomniano, że prokuratorzy - aby zweryfikować autentyczność dokumentów - zwrócili się o wydanie ekspertyzy z zakresu pisma ręcznego do Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna w Krakowie. Poddano analizie 158 dokumentów, pochodzących z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika SB o ps. "Bolek".
Badano sporządzone odręcznie zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, datowane na 21 grudnia 1970 r., 117 stron doniesień spisanych odręcznie przez agenta o ps. "Bolek" oraz 17 odręcznych pokwitowań odbioru pieniędzy przez agenta o ps. "Bolek" za przekazanie SB informacji, jak również figurujące pod tymi dokumentami podpisy "Lech Wałęsa", "Lech Wałęsa Bolek" i "Bolek".
Jak czytamy na stronie PK, biegli dysponowali materiałem porównawczym w postaci 142 dokumentów, które w latach 1963-2016 sporządził lub podpisał Lech Wałęsa. Przeanalizowali także dokumenty, sporządzone przez 10 funkcjonariuszy SB, których dane widnieją w teczce pracy i teczce personalnej agenta "Bolka".
Ustalili oni - podała PK - że odręczne zobowiązanie o podjęciu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa z 21 grudnia 1970 r., 17 odręcznych pokwitowań odbioru pieniędzy (powstałych między 5 stycznia 1971 r. a 29 czerwca 1974 r. i opiewających na łączną kwotę 11 700 zł) za przekazanie funkcjonariuszom SB informacji, 29 odręcznych doniesień, podpisanych kryptonimem "Bolek", zostało w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę. 5 odręcznych doniesień, nie opatrzonych kryptonimem także zostało nakreślonych przez Lecha Wałęsę - poinformowano.
"6 odręcznych doniesień tajnego współpracownika zostało sporządzonych przez Lecha Wałęsę, natomiast pseudonim +Bolek+ na tych dokumentach został nakreślony przez ustalonych funkcjonariuszy SB. 1 odręczne doniesienie, składające się z 6 stron, zostało sporządzone przez funkcjonariusza SB, natomiast opatrzone na każdej stronie kryptonimem +Bolek+, nakreślonym przez Lecha Wałęsę. 1 odręczne doniesienie zostało sporządzone i opatrzone kryptonimem +Bolek+ przez ustalonego funkcjonariusza SB" - czytamy.
W toku przesłuchania, prowadzonego przez prokuratorów pionu śledczego IPN - czytamy w komunikacie - Lech Wałęsa zaprzeczył, aby był autorem zobowiązania do podjęcia współpracy z SB i innych okazanych mu dokumentów z teczki pracy i teczki personalnej agenta o ps. Bolek; zeznał, że nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, nie podpisał żadnego pokwitowania odbioru pieniędzy, ani nie sporządził żadnego doniesienia.(PAP)
pj/ mow/