Przed wszystkimi najbliższymi meczami piłki nożnej we Włoszech odczytany zostanie fragment Dziennika Anny Frank, ofiary holokaustu - postanowiła we wtorek krajowa federacja po skandalu, do jakiego doszło na stadionie w Rzymie.
Grupa kibiców stołecznego klubu Lazio rozkleiła w rejonie zajmowanych przez siebie trybun na stadionie wizerunki Anny Frank w koszulce klubu rywali, AS Roma.
Wywołało to masowe oburzenie i falę głosów potępienia ze strony przedstawicieli najwyższych władz Włoch, a także przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego.
"Włoska piłka nożna angażuje się w zwalczanie antysemityzmu" - tak media interpretują decyzję federacji piłkarskiej, która w porozumieniu ze związkiem włoskich gmin żydowskich postanowiła, że przed meczami odczytany zostanie fragment Dziennika, pisanego przez nastoletnią Annę Frank w latach, gdy ukrywała się przed hitlerowcami w okupowanym przez Niemców Amsterdamie.
Zdecydowano także, że przed spotkaniami 10. kolejki Serie A kapitanowie drużyn wręczą kopię Dziennika oraz książki "Czy to jest człowiek" więźnia Auschwitz Primo Leviego dzieciom, które tradycyjnie prowadzą ich na boisko.
Prokuratura w Wiecznym Mieście prowadząca śledztwo w sprawie nienawiści rasowej zidentyfikowała dotychczas około 15 kibiców Lazio, którzy rozlepiali wizerunki Anny Frank. Jeden z nich, jak podano, ma 13 lat.(PAP)
sw/ cegl/