Przekazujemy tekst przemówienia premiera Rosji Władimira Putina wygłoszonego we wtorek na Westerplatte w trakcie obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej (tłumaczenie za TVP Info):
Szanowny Panie Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, Panie Premierze, Szanowni Państwo, Koledzy, Przyjaciele.
My, jako przedstawiciele różnych krajów zebraliśmy się tu w Gdańsku, gdzie usłyszeliśmy pierwsze strzały najbardziej krwawej, najstraszniejszej wojny w historii ludzkości. Zebraliśmy się tutaj, by złożyć hołd bohaterstwu zwycięzców, jak także upamiętnić dziesiątki milionów ofiar: żołnierzy, oficerów, milicjantów, partyzantów, uczestników ruchu oporu, kobiet, dzieci, starców. Tych, którzy zginęli pod bombami lub też z ręki oddziałów karnych. Przedstawicieli różnych wierzeń, narodowości, reprezentujących różne poglądy polityczne. Ludzi, którzy zginęli w czasie tej katastrofy.
Walka i zwycięstwo z faszyzmem została okupiona nieodwracalnymi stratami. Ponad 53 tys. żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej spoczywa teraz w ziemi gdańskiej. W ziemi polskiej spoczywa 600 tys. żołnierzy Armii Czerwonej - naszych obywateli, którzy tu zginęli. Z 55 mln ofiar w czasie II wojny światowej ponad połowa - ponad połowa! - to obywatele Związku Radzieckiego. Proszę się nad tym zastanowić. Dlatego z moralnego punktu widzenia my, przedstawiciele różnych narodów powinniśmy oddać hołd tym ofiarom i powinniśmy pamiętać o tragedii i dramatyzmie tamtych wydarzeń.
Dziś, obchodząc rocznicę wybuchu II wojny światowej, należy się zastanowić co doprowadziło do tego. Do czego doprowadziło tchórzostwo, zmowy, gry zakulisowe, jak i inne działania, które doprowadzały do tego, by bronić siebie kosztem innych. Gry zakulisowe, zmowy - to właśnie doprowadziło do II wojny światowej. II wojna światowe nie rozpoczęła się z godziny na godzinę. I zgadzam się z tym, co było dziś mówione. Wojna ta ma swój początek w traktacie wersalskim, co doprowadziło do poniżenia Niemiec po zakończeniu I wojny światowej. Właśnie to zostało wykorzystane przez nazistów w połowie lat 30. Należy zwrócić uwagę na ten fakt, że w tamtym okresie nie udało się stworzyć sytemu bezpieczeństwa zbiorowego. Analizując dramatyczne wydarzenia, które poprzedziły II wojnę światową wyciągamy wnioski. Dlatego należy odrzucić myślenie stereotypowe, skostniałe i należy zapomnieć o zniekształceniach historycznych i zapominaniu o faktach historycznych. Należy pamiętać o tym, że współpraca z ekstremistami - mówiąc o II wojnie światowej mówimy po prostu o nazistach i tych, którzy z nimi współpracowali - współpraca z takimi ludźmi doprowadza do tragedii. Nie jest to współpraca, jest to zmowa, która doprowadza do tego, że rozwiązujemy swoje problemy kosztem innych. Dlatego należy pamiętać, że wszystkie próby, które nastąpiły między 1934 r. a 1939 r., czyli umowy, porozumienia, które miały wtedy miejsce, były nie do przyjęcia z moralnego punktu, w praktyce okazały się bezsensowne i tragiczne w swoich skutkach. I właśnie tego typu kroki doprowadziły do tragedii, do wybuchu II wojny światowej. Należy pamiętać o tych błędach, należy uznać te błędy i nasz kraj zrobił to. Zjazd Deputowanych Ludowych ZSRR właśnie przyznał niemoralny charakter paktu Ribbentrop-Mołotow i chcemy, by inne kraje również uznawały swoje błędy nie tylko na poziomie liderów politycznych, ale również na poziomie decyzji politycznych.
Oczywiście powinniśmy pamiętać o ofiarach. Bez zrozumienia tego, co się stało nie będziemy w stanie zbudować bezpiecznego świata. Nie uda nam się usunąć podziałów i skutków zimnej wojny. Chcę powiedzieć, że mój kraj uznaje błędy przeszłości i praktycznie buduje nowy świat oparty o nowe zasady i właśnie dzięki stanowisku mojego kraju udało nam się usunąć mur berliński, wirtualnie i w rzeczywistości, jak również dopuścić budowę Europy bez podziałów. Powinniśmy zwalczać ksenofobię, nienawiść rasową, brak zaufania. Współczesna polityka cywilizowana powinna być oparta o wspólne zasady moralne. Jestem przekonany, że jedynie postępując w ten sposób będziemy w stanie wyciągnąć wnioski z II wojny światowej i zbudować pokój na świecie. Jestem przekonany, że właśnie relacje rosyjsko-niemieckie, oparte o współpracę i partnerstwo, a nie o historyczne rozrachunki, są przykładem tego typu zdrowych porozumień. I właśnie chcielibyśmy, by stosunki polsko-rosyjskie były pozbawione tego nawarstwienia dziejów i rozrachunków historycznych i były oparte o zasadę dobrosąsiedztwa.
Podsumowując, chciałbym się zwrócić do głównych uczestników dzisiejszych uroczystości. To są koledzy tych, którzy walczyli o Westerplatte i o Stalingrad. Ci, którzy walczyli we Włoszech i w Normandii. Ci, którzy uczestniczyli w walkach o Warszawę, Pragę, Berlin. Wasze bohaterstwo pozostanie w naszych sercach i jest to probierz zwycięstwa tych, którzy walczyli o pokój.
Dziękuję za uwagę.
(PAP)
ral/ jbr/