Pomnik działacza PPR Janka Krasickiego, stojący przed jedną ze szkół w Elblągu, zostanie usunięty i przeniesiony do muzeum. Władze miasta uzyskały w czwartek zgodę Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w tej sprawie.
Pismo informujące, że ROPWiM nie wnosi sprzeciwu wobec inicjatywy lokalnego samorządu zmierzającej do zmiany lokalizacji pomnika, dotarło w czwartek do elbląskiego magistratu. Pomnik ma zostać przeniesiony do miejscowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Władze Elbląga zapowiedziały, że nastąpi to wiosną.
Z inicjatywą przenosin pomnika wystąpił do ROPWiM prezydent Elbląga Jerzy Wilk (PiS). Bezpośrednim tego powodem był apel klubu radnych PO.
Powoływali się oni na niedawne obalenie przed demonstrantów pomnika Lenina w Kijowie, w czym widzieli symbol zerwania z postsowiecką przeszłością. "W naszej elbląskiej historii także mamy taki punkt zapalny" - pisali w apelu. Jak wyjaśnili, jest to pomnik "sowieckiego agitatora Janka Krasickiego, który dumnie stoi przed szkołą przy ul. Rycerskiej".
Wilk w oświadczeniu przesłanym wówczas PAP przypomniał, że w poprzedniej kadencji jako radny opozycji składał interpelację w sprawie usunięcia pomnika oraz zmiany nazwy skweru im. Janka Krasickiego. Wtedy jednak projekt takiej uchwały został zdjęty z programu sesji głosami radnych PO, która miała większość w radzie.
W jego ocenie monument komunistycznego działacza nie powinien stać w tak eksponowanym miejscu. Zaznaczył jednak, że jest przeciwny burzeniu jakichkolwiek pomników, które są świadectwem epoki. Dlatego uzyskał zgodę na przekazanie go do muzeum, gdzie zostanie zmagazynowany.
Na marcowej sesji elbląska Rada Miasta ma głosować nad zmianą nazwy skweru im. Janka Krasickiego. Część radnych chce nadać temu miejscu nazwę "Żołnierzy Niezłomnych", czyli uczestników antykomunistycznej konspiracji.
Janek Krasicki ps. "Kazik" (1919-43) był stalinowskim agitatorem i funkcjonariuszem Komsomołu we Lwowie, następnie członkiem PPR, grup dywersyjnych i Gwardii Ludowej, uczestnikiem walki o władzę wewnątrz partii komunistycznej. W okresie PRL kreowano go na rzekomego bohatera walk o niepodległość Polski i wzór patriotyzmu dla młodzieży.(PAP)
mbo/ abe/