Zdjęcia i dokumenty ilustrujące życie rodzinne, społeczne i kulturalne rodziny Ulmów z Markowej, którzy podczas II wojny światowej ponieśli śmierć za ukrywanie ośmiorga Żydów, znalazły się na wystawie otwartej w środę w Warszawie. Wystawa "Samarytanie z Markowej. Ulmowie - Polacy zamordowani przez Niemców za pomoc Żydom", otwarta w arkadach koło Centralnej Biblioteki Rolniczej na stołecznym Krakowskim Przedmieściu, poprzez liczne fotografie przedstawia historię rodziny Ulmów.
Na zdjęciach zamieszczonych na wystawie pokazano losy rodziny Ulmów jeszcze sprzed wojny - podczas prac rolniczych, wśród członków miejscowej spółdzielni mleczarskiej i zespołu teatralnego z Markowej oraz z działaczami miejscowego Stronnictwa Ludowego.
Okres wojenny otwierają obwieszczenia władz hitlerowskich informujące o karach za pomoc Żydom. Towarzyszą im zdjęcia Żydów mieszkających przed wojną w Markowej, wpisy w parafialnej księdze zmarłych, zaświadczające o tragicznej śmierci rodziny Ulmów, a także dyplom o przyznaniu Wiktorii i Józefowi Ulmów tytułu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
"Historia rodziny Ulmów jest przykładem dla nas. Jeżeli oni wówczas mogli się zachować tak moralnie, to my tym bardziej mamy obowiązek nieść pomoc drugiemu człowiekowi, możemy robić więcej. Musimy pamiętać o tych Polakach, którzy z narażeniem życia ratowali swoich żydowskich sąsiadów. Pamiętajmy, że każdy z nas tak samo jak zły, może być także dobry" - mówił obecny na otwarciu wystawy naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Autor koncepcji wystawy Mateusz Szpytma z IPN podkreślił, że historia Ulmów jest dla niego szczególna, ponieważ sam pochodzi z tej rodziny. "Myślę, że wyjątkową część tej wystawy stanowi mapa Markowej, na której po raz pierwszy przedstawiono miejsca, gdzie przed wojną mieszkali Żydzi, i polskie domy, w których byli ukrywani podczas wojny. W sumie historycy szacują, że za ukrywanie Żydów podczas II wojny zginęło ponad 1 tys. Polaków, dzisiaj znane są nazwiska kilkuset z nich" - powiedział Szpytma, który jest wnukiem siostry Wiktorii Ulm.
Otwarciu wystawy towarzyszyła prapremiera filmu "Świat Józefa", również prezentującego historię rodziny Ulmów. "Obraz opowiada historię Ulmów i relacji polsko-żydowskich przed II wojną na podstawie materiałów z IPN i wspomnień żyjących świadków. Przedstawia także współczesną Markową oraz pamięć o rodzinie Ulmów. Prezentuje również postać Abrahama Segala, który ukrywał się w Markowej. Obecnie jego rodzina liczy łącznie 19 osób, które tak naprawdę żyją dzięki pomocy udzielonej ich ojcu i dziadkowi przez Polaków. Myślę, że warto jest opowiadać takie historie i kultywować pamięć o zwykłych ludziach, którzy oddali życie za innych" - powiedział PAP reżyser filmu Rafał Wieczyński.
Wystawa i film są częścią kampanii społeczno-edukacyjnej "Życie za życie" organizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej wspólnie z Narodowym Centrum Kultury. Jej celem jest pokazanie postaw Polaków, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów podczas II wojny światowej.
Według szacunków historyków, co najmniej kilkaset tysięcy Polaków, zarówno dorosłych, jak i dzieci, w różnorodny sposób udzielało podczas II wojny pomocy Żydom, za co wówczas groziła kara śmierci. Liczbę uratowanych Żydów ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy. Polacy pomagali indywidualnie i w ramach aktywności konspiracyjnej, w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego, w tym Rady Pomocy Żydom "Żegota". Ponad 6 tys. z nich zostało za to uhonorowanych Medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. (PAP)
akn/ hes/ gma/