Świat sportu uczci 70. rocznicę bitwy o Monte Cassino. W sobotę na 10-kilometrowej trasie z centrum miasta na szczyt wzgórza odbędzie się międzynarodowy bieg, a dwa dni wcześniej w pobliżu klasztoru zaplanowano finisz wyścigu kolarskiego Giro d'Italia.
Główne uroczystości z udziałem kombatantów i premiera Donalda Tuska odbędą się w niedzielę, w rocznicę zdobycia klasztoru. Rozpocznie je o godz. 9.50 uroczysta msza święta na Polskim Cmentarzu Wojennym w Cassino, później nastąpi Apel Poległych, a delegacje harcerzy złożą kwiaty przy pomnikach jednostek biorących udział w natarciu. Według informacji Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, spośród około 70 żyjących polskich uczestników bitwy do Włoch wybiera się ponad 40, także tych mieszkających w innych krajach.
Dzień wcześniej pamięć walczących uczczą uczestnicy biegu. Spośród 2014 pakietów startowych, 1052 przeznaczonych jest dla Polaków. Tyle grobów imiennych żołnierzy 2 Korpusu znajduje się na Polskim Cmentarzu Wojennym. Każdy startujący będzie pokonywał 10-kilometrowy dystans dla "swojego żołnierza". Medale przygotowane przez Instytut Pamięci Narodowej najszybszym zawodnikom wręczy na mecie premier Donald Tusk.
"Od trzech lat pracowaliśmy wspólnie z władzami miasta Cassino i włoskim klubem Aprocis nad organizacją tego biegu z limitem 2014 osób, odnoszącym się do roku, w którym przypada 70. rocznica jednej z najbardziej zaciętych bitew w czasie drugiej wojny światowej. Te zawody mają być formą edukacji poprzez sport" - powiedział dyrektor biegu Bogusław Mamiński, wicemistrz świata z 1983 roku na 3000 m z przeszkodami.
"Od trzech lat pracowaliśmy wspólnie z władzami miasta Cassino i włoskim klubem Aprocis nad organizacją tego biegu z limitem 2014 osób, odnoszącym się do roku, w którym przypada 70. rocznica jednej z najbardziej zaciętych bitew w czasie drugiej wojny światowej. Te zawody mają być formą edukacji poprzez sport" - powiedział dyrektor biegu Bogusław Mamiński, wicemistrz świata z 1983 roku na 3000 m z przeszkodami.
Czołowy w przeszłości polski maratończyk Antoni Niemczak podkreślił, że udział w biegu traktuje jako patriotyczny obowiązek. "Zbliżam się do sześćdziesiątki i rumienię się ze wstydu, że jeszcze nie byłem na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Uważam, że każdy Polak, który tylko może i ma możliwości, powinien odwiedzić to miejsce, nasiąknięte krwią żołnierzy 2 Korpusu gen. Władysława Andersa" - zaznaczył.
Wśród uczestników biegu na trasie z centrum miasta Cassino na szczyt wzgórza będą obecni i byli sportowcy, m.in. olimpijka zimowych igrzysk w Soczi Joanna Zając, 10-krotna mistrzyni Polski w skoku wzwyż na stadionie i w hali Anna Ksok, złoty medalista mistrzostw świata w Sewilli (1999) w sztafecie 4x400 m Piotr Długosielski (od grudnia 2012 roku sekretarz generalny PZLA), wicemistrz Europy (1981) w boksie Krzysztof Kosedowski, Mamiński i Niemczak.
Strategicznym partnerem medialnym biegu jest Polska Agencja Prasowa.
W czwartek na Monte Cassino zakończy się szósty etap jednego z najbardziej prestiżowych wyścigów kolarskich świata - Giro d'Italia. Zawodnicy wystartują z Sassano i po pokonaniu 247 kilometrów dotrą ne metę zlokalizowaną u stóp klasztoru. Na końcu czeka ich ośmiokilometrowa wspinaczka zakończona premią górską.
Jak podkreślił Mamiński, pomysł organizacji mety etapu na Monte Cassino zrodził się trzy lata temu, przy okazji rozmów z lokalnymi władzami w sprawie biegu. "My doskonale wiemy, co dla Polski i każdego Polaka znaczy Monte Cassino. Bardzo chcemy włączyć się w obchody 70. rocznicy bitwy. Dlatego zabiegaliśmy, aby jeden z etapów Giro d'Italia 2014 kończył się w pobliżu miejsca wiecznego spoczynku zdobywców Monte Cassino" - powiedział radny miasta Cassino Antoine Tortolano.
W tegorocznym Giro startuje trzech Polaków - Rafał Majka, Paweł Poljański (obaj Tinkoff-Saxo) oraz Przemysław Niemiec (Lampre Merida). Niemiec i Majka są liderami swoich grup i być może pokuszą się o walkę o zwycięstwo na Monte Cassino.
"Cieszę się, że organizatorzy Giro d’Italia zdecydowali się umieścić metę jednego z etapów na Monte Cassino. Dzięki temu więcej osób na świecie dowie się o bitwie i o polskich żołnierzach, którzy w niej walczyli. Nie wiem, jaka będzie sytuacja po etapie, ale być może pojawi się możliwość, żeby odwiedzić cmentarz i oddać hołd poległym" - powiedział Niemiec.
Uroczystości upamiętniającą 70-lecie walk o wzgórze rozpoczęły się na Monte Cassino w niedzielę. Obchody zainaugurowano w opactwie benedyktyńskim, gdzie zapalona została i poświęcona Pochodnia Pokoju. Zaniesiono ją następnie na cmentarze żołnierzy polskich i angielskich. Kulminacja, z udziałem premiera Tuska i brytyjskiego księcia Harry'ego, nastąpi 18 maja.
Cykl uroczystości na wzgórzu oraz w pobliskim mieście Cassino zorganizowały lokalne władze oraz tamtejszy uniwersytet i ministerstwo obrony Włoch. Szereg imprez przygotowała także strona polska. W sobotę, 17 maja, na jednym z placów w Cassino wystąpi brytyjska wokalistka polskiego pochodzenia Katy Carr, która w swoim repertuarze ma również piosenki opowiadające o latach wojny. Zaśpiewa między innymi "Czerwone maki na Monte Cassino” oraz piosenkę o niedźwiedziu Wojtku, który towarzyszył żołnierzom 2 Korpusu.
Bitwa pod Monte Cassino trwała od połowy stycznia 1944 r. i składała się właściwie z czterech bitew między wojskami alianckimi a Niemcami. 18 maja 1944 r., po niezwykle zaciętych walkach, 2 Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa zdobył wzgórze wraz ze znajdującym się na nim klasztorem. Kilka dni później wojska alianckie przełamały linię Gustawa, a 4 czerwca 1944 r. do Rzymu wkroczyły oddziały amerykańskie.
W 1945 r. na Monte Cassino otwarto polski cmentarz wojenny, na którym pochowanych jest - według różnych źródeł - od ok. 1050 do ponad 1070 żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. W 1970 r. na Monte Cassino pochowano zmarłego w Londynie gen. Andersa. Na miejscu wiecznego spoczynku zdobywców Monte Cassino wyryto napis "Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie".(PAP)
krys/ kali/ sw/ mjs/ sab/