Sympozjum o solidarności polsko-węgierskiej w 1956 r. i współpracy w latach 80. zostało zorganizowane w czwartek przez samorząd polski dzielnicy Obuda w Budapeszcie. Obrady otworzył pełnomocnik ds. równego traktowania oraz społeczeństwa obywatelskiego Adam Lipiński.
W zorganizowanym przy wsparciu polskiej ambasady sympozjum wzięli udział m.in. byli ambasadorowie Węgier w Polsce Akos Engelmayer i Ivan Baba, a także uczestnik rewolucji 1956 r. Tibor Pakh, który spędził 12 lat w więzieniu za działalność „kontrrewolucyjną”, a w 1980 r. wraz z polskimi działaczami podjął strajk głodowy w Podkowie Leśnej na znak solidarności z więzionymi polskimi opozycjonistami.
Większość słuchaczy sympozjum, na którym był także obecny m.in. charge d’affaires ambasady polskiej w Budapeszcie Michał Andrukonis, stanowili uczniowie szkół budapeszteńskich.
Jak powiedziała PAP szefowa samorządu polskiego w Obudzie Korinna Wesolowski, samorząd chciał upamiętnić wydarzenia 1956 r. i polsko-węgierskie związki. „Chcieliśmy też, żeby młodzież posłuchała o rewolucyjnych wydarzeniach 1956 roku w Poznaniu i Budapeszcie oraz o późniejszej współpracy opozycji w latach 80. od takich osób, które je rzeczywiście przeżyły” – oznajmiła.
Otwierając sympozjum Adam Lipiński nakreślił historię Polskiego Państwa Podziemnego oraz powojennego antykomunistycznego ruchu oporu.
Sympozjum nie jest jedynym wydarzeniem organizowanym w czwartek przez samorząd polski w Obudzie z okazji 60. rocznicy wydarzeń 1956 r. Wieczorem odbędzie się przedstawienie zatytułowane „Wolność w skali kilku ulic”, opowiadające o udziale dzieci i młodzieży w wydarzeniach w Poznaniu i Budapeszcie.
Jak powiedziała PAP występująca w przedstawieniu Tuende Trojan, która jest aktorką, reżyserką i popularyzatorką polskiej kultury, jest ono oparte głownie na tekstach dokumentalnych, np. wspomnieniach uczestników tamtych wydarzeń. „Polskie teksty dotyczą Romka Strzałkowskiego, który został zastrzelony w wieku 13 lat. Wspominają go matka i przyjaciel, który z nim wtedy był i został ranny” – oświadczyła.
Zabrzmią też wiersze poświęcone wydarzeniom 1956 r., w tym słynny utwór Zbigniewa Herberta z 1956 r. "Węgrom", zaczynający się od słów: "Stoimy na granicy/ wyciągamy ręce/ i wielki sznur z powietrza/ wiążemy bracia dla was".
„Chcieliśmy, żeby wydarzenia w Poznaniu i więzi między Polską a Węgrami w 1956 roku zostały szerzej poznane, bo bardzo wiele osób o nich nie wie” – powiedziała Trojan.
Rewolucja węgierska 1956 r. rozpoczęła się 23 października od protestu studentów pod pomnikiem Józefa Bema w Budapeszcie na znak poparcia przemian w Polsce. Podczas powstania rząd premiera Imre Nagya anulował system jednopartyjny i ogłosił wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego. Rozpoczęta 4 listopada interwencja wojsk sowieckich w ciągu kilku tygodni krwawo stłumiła powstanie. Władzę na Węgrzech przejął wówczas marionetkowy rząd Janosa Kadara.
Represje wobec uczestników węgierskiego powstania trwały jeszcze długo po ostatecznym zdławieniu wolnościowego zrywu. W walkach zginęło ponad 2,5 tys. osób. Po upadku powstania kilkaset osób stracono, tysiące trafiły do więzienia, a ponad 200 tys. ludzi wyemigrowało.
Adam Lipiński otrzymał w czwartek w Budapeszcie Krzyż Komandorski Orderu Zasługi Węgier "w uznaniu zasług w obaleniu systemu komunistycznego" w 60. rocznicę poznańskiego czerwca i węgierskiej rewolucji 1956 r. Jak podkreślił wicepremier Zsolt Semjen, Lipiński "wykazał się niezłomną i konsekwentną aktywnością przeciwko komunistycznej represji".
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ksaj/ ro/ mag/