Jedną z cech charakterystycznych naszej wizji Europy jest uznanie, iż idąc ku przyszłości nie możemy zapomnieć o naszych korzeniach - powiedział w piątek w Toruniu szef MSZ Jacek Czaputowicz, który wziął udział w spotkaniu z cyklu konsultacji obywatelskich na temat przyszłości UE.
Minister wygłosił wykład "Polska wizja Unii Europejskiej. Chrześcijańskie korzenie Europy" w Regionalnym Ośrodku Debaty Międzynarodowej przy Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej.
"Jedną z cech charakterystycznych naszej wizji Europy jest uznanie, iż idąc ku przyszłości nie możemy zapomnieć o naszych korzeniach. Bez nich nasze działania nie przyniosą trwałych, pozytywnych skutków. Bez chrześcijaństwa nie byłoby Unii Europejskiej. Pamiętając o jego wartościach musimy tworzyć przyszłość naszego kontynentu - solidarną i subsydiarną, czerpiącą z siły tworzących go narodów, skierowaną na potrzeby państw, regionów, gmin i obywateli, pozwalającą im w pełni rozwinąć swój potencjał – podkreślił minister.
Czaputowicz wskazał, że silna Unia Europejska to organizacja ciesząca się poparciem wchodzących w jej skład państw i narodów, która przyczynia się do wzrostu gospodarczego i dobrobytu tworzących ją społeczeństw. Zwrócił uwagę na konieczność przestrzegania czterech podstawowych swobód jednolitego rynku.
W rozmowie z dziennikarzami minister powiedział, że Unia Europejska jest w kryzysie.
"To jest nasza polska diagnoza, także premiera Mateusza Morawieckiego. Przedstawił tę wizję i diagnozę podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim. Widzimy, że państwa występują z UE - Brexit jest już czymś zadecydowanym. Widzimy, że społeczeństwa odwracają się. Winna jest Wielka Brytania, ale także jest wina Komisji Europejskiej, instytucji europejskich, że Brytyjczycy w formie referendum wyrazili wolę opuszczenia UE. Musimy zastanowić się, co jest problemem UE, dlaczego obywatele odwracają się do UE. Mniej w Polsce, bo tutaj poparcie jest ciągle duże, ale w Europie Zachodniej zyskują na znaczeniu te ruchy, które są eurosceptyczne, antyunijne, są za rozwiązaniem UE" - mówił.
Czaputowicz zwrócił uwagę, że konieczne jest oparcie UE na poparciu społecznym w parlamentach krajowych, czyli bardziej wsłuchiwanie się w głos społeczeństw, a nie pouczanie.
"Polska moim zdaniem jest też tutaj przedmiotem pewnego ataku, nieuzasadnionej krytyki jeśli chodzi o reformę sądownictwa czy funkcjonowanie demokracji, ale musimy cierpliwie prezentować nasze stanowisko. Nasza wizja Europy to powrót do tradycyjnych wartości, cztery swobody, wolna konkurencyjność, rozwój gospodarczy, pluralizm, demokracja, wsłuchiwanie się w głos społeczeństw. To jest to, z czym chcemy iść do dyskusji. (...) Chcemy pokazać, że wartości chrześcijańskie zasługują na szacunek, że powinny być podstawą UE. Dyskutować też z innymi, którzy teraz zwracają uwagę na inne aspekty" - dodał.
Konsultacje obywatelskie w sprawie przyszłości Europy w państwach członkowskich UE odbywają się z inicjatywy prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Zasadniczą ich ideą jest zestawienie ze sobą różnych stanowisk na temat aspektów funkcjonowania UE. Wyniki konsultacji i propozycje obywatelskie mają zostać podsumowane w sprawozdaniach krajowych. Będą one stanowić podstawę do raportu dla szefów państw i rządów UE, który powstanie w grudniu 2018 r. Zostaną one również uwzględnione podczas sesji Rady Europejskiej w Sibiu (Rumunia) w maju 2019 r., gdzie zaplanowana jest dyskusja nad agendą strategiczną UE na lata 2019-2024.
Konsultacje obywatelskie w Polsce rozpoczęły się pod koniec sierpnia w Opolu; są prowadzone z wykorzystaniem sieci 15 Regionalnych Ośrodków Debaty Międzynarodowej. Kolejne debaty z udziałem szefa MSZ odbyły się w Białymstoku, Gorzowie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Sandomierzu i we Wrocławiu. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ pad/