W ramach obchodów 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 mieszkańcy Warszawy wznieśli „Toast za wolność” pod byłą siedzibą kawiarni Niespodzianka, biura wyborczego „Solidarności” z 1989 r. Na pl. Defilad rozpoczął się koncert „Wybraliśmy wolność”.
Podczas wtorkowej uroczystości na pl. Konstytucji w Warszawie głos zabrał były prezydent Bronisław Komorowski.
"Wracam dzisiaj z Gdańska, a tam bije najgłośniej serce tych wszystkich, którzy budowali tę wolność. Ale cieszę się, że słychać bicie tego tętna wolności i tu, w Warszawie. Trzeba podkreślić, że w 1989 roku tutaj był ten mózg, sztab wielkiego działania na rzecz całej Polski, bo tutaj był sztab wyborczy Solidarności. Warto to podkreślić i o tym pamiętać, by w przyszłym roku zrobić największe obchody także tu w stolicy, tego życzę" - powiedział prezydent.
"Chciałem wnieść toast za naszą głęboką wiarę w siłę wolności, w atrakcyjność wolności" - dodał.
Głos zabrał również ekonomista, dziennikarz, w latach 1990–1991 minister przekształceń własnościowych Waldemar Kuczyński. Podkreślił, że to, co się wydarzyło w 1989 roku to cud.
"Jeszcze parę lat wcześniej to, co się stało w 1989 roku nie miało się prawa wydarzyć, nie mieściło się w horyzoncie wyobraźni" - powiedział.
"Moim zdaniem przeżyliśmy, mimo wszystkich problemów, zawirowań, kłótni, najlepsze 30 lat prawdopodobnie od wieku XVI i to jest dzieło naszego narodu, 38 milionów Polaków. Wszyscy przyłożyli się do tego dzieła, dzięki któremu Polska jest piękna i bogatsza" - dodał.
Toasty wzniosły również m.in. Paula Sawicka ze stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita i prawniczka Sylwia Gregorczyk-Abram, a także Przewodnicząca Rady m.st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, która podkreśliła, że od przyszłego roku miasto będzie organizowało duże obchody rocznicy 4 czerwca.
Na pl. Konstytucji zostały również zaprezentowane plakaty wyborcze z 1989 roku (m.in. Andrzeja Łapickiego) i zdjęcia z dnia wyborów 4 czerwca.
O godz. 20 na pl. Defilad rozpoczął się koncert "Wybraliśmy Wolność. SMOLIK x Goście".
"Zagramy 15 piosenek, długo je wybieraliśmy - z różnych okresów - które były ważne ze względu na treść, ale też wartość muzyczną. Wystąpią Tomek Lipiński, Muniek Staszczyk, czyli ludzie zasłużeni już dla muzyki, ale także Justyna Święs i Daria Zawiałow, czyli taka zupełna +młodzież+" - zapowiadał koncert jego dyrektor artystyczny Andrzej Smolik. (PAP)
Wojciech Przylipiak
wbp/ mabo/