Z powodu sporu między Polską a Rosją Turcja może być zmuszona do ponownego pochowania na swym terytorium zwłok zmarłego w 1894 roku polskiego podpułkownika carskiej armii rosyjskiej Karola Rzepeckiego - podał w piątek turecki dziennik "Hurriyet".
Gazeta powołała się na wypowiedź, jaką złożył w tej sprawie turecki minister kultury Numan Kurtulmus.
Trumnę ze zwłokami Rzepeckiego odkopano przypadkowo w kwietniu ubiegłego roku w trakcie prac budowlanych na terenie dawnego cmentarza katolickiego w mieście Ardahan na wschodzie Turcji. Od roku 1878 do 1917 Ardahan znajdował się w granicach Rosji w podległym jej administracji wojskowej obwodzie karskim (nazwa od miasta Kars).
Rzepecki był pradziadkiem Danuty Siedzikówny, ps. Inka - bohaterki antykomunistycznego podziemia niepodległościowego, straconej przez komunistów w 1946 roku.
Po zidentyfikowaniu zwłok Rzepeckiego Polska wystąpiła o ich zwrot, ale sprzeciwiła się temu Rosja argumentując, że zmarły był jej obywatelem i służył w armii rosyjskiej. Sporu dotąd nie rozstrzygnięto.
"Na razie kontakty obu państw w tej sprawie nie przyniosły żadnego wyniku. Ponieważ nie są w stanie uporać się z problemem, trumna przechowywana jest nadal w muzeum w Kars. Ciało w grobie przez wiele lat nie uległo rozkładowi (faktycznie nastąpiło jego zmumifikowanie - przyp. PAP), ale w muzeum zmarnieje i to jest najbardziej smutna kwestia. Wydaje się, że będziemy je musieli pochować tutaj (w Turcji), gdyż nie może być w nieskończoność przechowywane w muzeum" - powiedział Kurtulmus w czwartek "Hurriyetowi".
Minister dodał, że strona rosyjska nie domaga się zwrotu zwłok, lecz pochowania ich na chrześcijańskim cmentarzu w Ardahanie.
"Człowiek ten był Polakiem. Jego rodzina żyje w Polsce. Próbujemy rozwiązać problem bez powodowania nieporozumień między obu państwami" - zaznaczył Kurtulmus. (PAP)
dmi/ mal/aszw/