Podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia byłego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau nie doszło do żadnego incydentu, który w jakikolwiek sposób mógłby naruszyć powagę uroczystości - mówił w środę komendant wojewódzki policji w Krakowie nadinsp. dr Krzysztof Pobuta.
W zabezpieczeniu wydarzenia uczestniczyło ponad 1,7 tys. policjantów.
W poniedziałkowych obchodach rocznicy wyzwolenia obozu udział wzięli m.in. byli więźniowie i ponad 60 delegacji państwowych oraz organizacji międzynarodowych z całego świata. Pierwsze delegacje przyjechały do Krakowa w czwartek, ostatnie wyjechały w środę. Port Lotniczy w Balicach obsługiwał ok. 30 z nich, m.in. 10 prezydentów i siedmiu premierów.
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik podczas konferencji prasowej podsumowującej działania związane z tym wydarzeniem podkreślił ogrom pracy, jaką wykonały służby – przede wszystkim policja, i dziękował im za udział w przygotowaniu i zabezpieczeniu uroczystości.
Komendant Pobuta podkreślił bardzo dobrą współpracę z SOP oraz z ABW. "Nie doszło do żadnego incydentu, nawet drobnego, który w jakikolwiek sposób mógłby naruszyć powagę uroczystości" – powiedział.
Jak poinformował, w ciągu kilku dni policjanci "drogówki" ponad 240 razy eskortowali delegacje. "Podczas żadnego z tych pilotaży nie doszło do najmniejszego zdarzenia drogowego, nie doszło do żadnej kolizji" - podkreślił.
Policjantom z Małopolski pomagało ok. 200 funkcjonariuszy z 11 garnizonów, z komend wojewódzkich w Bydgoszczy, Białymstoku, Katowicach, Kielcach, Lublinie, Łodzi, Opolu, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie oraz Wrocławiu.
Podczas działań został wykorzystany śmigłowiec Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sokół, jak również Black Hawk z Komendy Głównej Policji, których załogi m.in. monitorowały na bieżąco sytuację na drogach dojazdowych do Oświęcimia, stan bezpieczeństwa na tym terenie. Na pokładach śmigłowców znajdowały się kontrterrorystyczne grupy interwencyjne.
Podinsp. Pobuta dodał, że przygotowanie i realizacja zabezpieczenia uroczystości było wysiłkiem logistycznym i organizacyjnym, bo funkcjonariusze przyjechali do Krakowa często z bardzo odległych garnizonów.
Prezes Kraków Airport Radosław Włoszek podziękował wszystkim pasażerom korzystającym z krakowskiego lotniska za wyrozumiałość i dziękował służbom, które zajmowały się przylatującymi do Krakowa delegacjami.
Przed uroczystościami policyjni pirotechnicy wraz z psami wyszkolonymi do wyszukiwania ładunków wybuchowych dokonali sprawdzenia terenu Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz hoteli w Krakowie i w Oświęcimiu, gdzie zakwaterowane były delegacje.
Od 23 do 29 stycznia w Małopolsce w związku z obchodami obowiązywał drugi stopień alarmowy – BRAVO. Policjanci zwracali szczególną uwagę na wszelkie niestandardowe sytuacje i potencjalne zagrożenia, jak np. nietypowo zachowujące się osoby czy pakunki pozostawione bez opieki w miejscach publicznych. W zabezpieczeniu obchodów uczestniczyło także 302 strażaków PSP i druhów OSP oraz 77 zastępów pożarniczych.
Z kolei w zabezpieczenie odbywającego się w weekend w Zakopanem Pucharu Świata w skokach narciarskich zaangażowanych było każdego dnia ponad dwustu policjantów z garnizonu małopolskiego. Pracowali na drogach dojazdowych i dbali o porządek w rejonie rozgrywania zawodów oraz o bezpieczny przebieg fety po zakończeniu rywalizacji sportowej.
Nie odnotowano żadnych incydentów w związku z imprezą masową. Zawody drużynowe jak i zmagania indywidualne na skoczni oglądało ponad 23 tysiące kibiców, natomiast w rejonie przyległym do Wielkiej Krokwi zgromadziło się dodatkowo ok. 10 tysięcy osób. "Podobnie jak w wypadku sylwestra, także podczas konkursu skoków narciarskich było bardzo spokojnie. Doszło do kilku sporadycznych incydentów, z których żaden nie wydarzył się na terenie imprezy masowej. Obie te imprezy możemy zaliczyć do najbezpieczniejszych od wielu lat" – mówił nadinsp. Pobuta.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ dki/