Polska w uroczysty sposób odprowadza dziś na należne miejsce pierwszego biskupa polowego odrodzonej w 1918 roku ojczyzny - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas ponownego pogrzebu abp. Stanisława Galla, ordynariusza polowego z lat 1918-1933.
Mszy towarzyszącej ponownemu pochówkowi szczątków zmarłego w 1942 r. hierarchy przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
W modlitwie, poza prezydentem Dudą, uczestniczyli też m.in. wiceminister obrony narodowej Sebastian Chwałek, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, krewni abp. Galla, przedstawiciele Kościołów prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego oraz żołnierze.
Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego gen. bryg. Józef Guzdek.
"Przeniesienie jego doczesnych szczątków do krypty w katedrze polowej i drugi pogrzeb stają się okazją, aby jeszcze raz przeczytać księgę życia tego niezwykłego człowieka i wybitnego pasterza, odkryć jego dokonania, zdumieć się i zachwycić pełną oddania i poświęcenia służbą" - mówił bp Guzdek.
Przypomniał, że abp Gall zmarł 11 września 1942 roku, w Warszawie, "podczas ciemnej nocy okupacji niemieckiej". "Jego skromny pogrzeb odbył się w czwartym dniu po śmierci. Po mszy św. celebrowanej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela doczesne szczątki arcybiskupa zostały złożone w rodzinnym grobowcu na warszawskich Powązkach. Spoczywał w nim przez 75 lat, szerzej nieznany a nawet nieco zapomniany" - przypomniał w homilii biskup polowy.
Nawiązując do postaci abp. Galla, biskup polowy powiedział, że "księga życia abp. Galla jest obszerna i wielowątkowa, wszak była pisana przez 77 lat jego ziemskiego życia". "Przypadło ono na czasy niezwykle burzliwe: zaborów, I wojny światowej, odzyskania niepodległości w 1918 roku, budowania struktur odrodzonego państwa polskiego i kolejnej wojny z bolszewickim agresorem, aż po II wojnę światową. Abp Gall był nie tylko świadkiem tamtych przełomowych wydarzeń, ale aktywnym ich uczestnikiem. Pozostawił po sobie wiele błogosławionych czynów. Pomimo różnych propozycji a nawet nacisków zachował godność i wewnętrzną wolność. Do końca swego życia pozostał wierny wartościom, które najpełniej wyrażają trzy słowa wypisane na wojskowych sztandarach: +Bóg, Honor, Ojczyzna+" - mówił w homilii bp Guzdek.
Podkreślił jednocześnie, że dynamizm pasterskiej posługi abp. Stanisława Galla został zauważony i doceniony przez Kościół. "Już kilka miesięcy po objęciu przez niego urzędu biskupa polowego Wojsk Polskich, ówczesny przedstawiciel Stolicy Apostolskiej Achille Ratti (późniejszy papież Pius XI) w liście do Watykanu tak pisał: +Bp Gall bardzo dobrze przyłożył rękę do pługa posługi biskupiej w Ordynariacie Polowym+" - przypomniał w homilii bp Guzdek.
W ocenie biskupa Guzdka o szlachetności charakteru i odwadze biskupa polowego świadczy i to, że w roku 1920, podczas bitwy warszawskiej, mimo ewakuacji wielu urzędów, nie opuścił stolicy. "Zagrzewał wiernych do modlitwy o zwycięstwo. Apelował do kapelanów: +Zaklinam was, drodzy bracia kapłani, na miłość Boga i ojczyzny! otoczcie szczególną i pilną opieką tego drogiego żołnierza naszego!+" - mówił biskup polowy.
W ocenie biskupa Guzdka, do wielkich zasług bpa Galla należy uporządkowanie duszpasterstwa wojskowego oraz wprowadzenie takich regulacji prawnych, które pomogły mu skutecznie kierować diecezją wojskową. "Dzięki jego zabiegom został podpisany przez papieża Piusa XI i zatwierdzony przez Józefa Piłsudskiego statut duszpasterstwa wojskowego, nazwany +konstytucją duchowieństwa wojskowego+ w Polsce. Ten istotny dokument określał zakres jurysdykcji kapelanów, zobowiązywał diecezje i zakony do delegowania odpowiedniej liczby księży do duszpasterstwa wojskowego oraz określał wysokie wymagania dla kandydatów na kapelanów w Wojsku Polskim" - przypomniał biskup polowy.
Bp Guzdek podkreślił też, że ostatnie lata biskupiej posługi w wojsku wypełnione były troską o wychowanie religijne i moralne żołnierzy: wizytował parafie wojskowe, spotykał się z żołnierzami, głosił słowo Boże, udzielał bierzmowania. "Niestety, coraz bardziej narastały trudności w pełnieniu posługi biskupa polowego. Pośród wielu przyczyn, które powodowały wzrost napięć wspomnę tylko jedną – wierność nauce Kościoła w sprawie nierozerwalności małżeństwa. Wbrew naciskom społecznym i politycznym sprzeciwiał się jednoznacznie jawnemu lekceważeniu przysięgi wierności małżeńskiej przez niektórych wysoko postawionych oficerów Wojska Polskiego. W tej sytuacji bp Gall w styczniu 1933 roku złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska" - zaznaczył biskup polowy.
Dodał jednocześnie, że ostatnim akordem jego posługi w wojsku była konsekracja odnowionej katedry polowej 12 marca 1933 roku. "Kilkanaście dni później, 29 marca, w 15. roku swego pasterzowania, bp Stanisław Gall opuścił siedzibę i urząd biskupa polowego, przechodząc w stan spoczynku. Odchodził w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku i wielkiej osobistej godności. Papież Pius XI, przyjmując rezygnację bpa Galla z urzędu biskupa polowego Wojsk Polskich, jednocześnie podniósł go do godności arcybiskupa, pozytywnie oceniając jego posługę w wojsku i dla wojska" - powiedział w homilii bp Guzdek.
Na zakończenie mszy przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda. "To dzisiejsze odprowadzenie trumny z doczesnymi szczątkami (abp. Galla) ma dwa jakże ważne konteksty. Ten pierwszy - to duchowy, religijny i kościelny. Jest to uroczysty pochówek, połączony z uroczystą mszą św. w miejscu, gdzie zwyczajowo Kościół chowa swoich biskupów - w katedrze polowej, gdzie pełnił swoją duszpasterską posługę".
Ten drugi kontekst - jak zaznaczył prezydent - jest państwowy i patriotyczny. "Polska w uroczysty sposób odprowadza dziś na należne mu miejsce pierwszego biskupa polowego odrodzonej w 1918 roku ojczyzny. Jakże symboliczne jest to, że dzieje się to w tym roku - w roku 2018, 100 lat od tamtych pamiętnych wydarzeń, niezwykłych, wymarzonych i okupionych ofiarą kilku pokoleń Polaków. Jakże znamienne jest to, ze dzieje się to na rok przed stuleciem utworzenia ordynariatu polowego" - powiedział prezydent.
Wiceszef MON Sebastian Chwałek odczytał list ministra Mariusza Błaszczaka, w którym ten napisał m. in.: "W naszej pamięci abp Gall pozostanie pierwszym biskupem polowym Wojska Polskiego". Podziękował w nim też zmarłemu za "niestrudzoną służbę ojczyźnie".
Przed złożeniem szczątków w krypcie trumnę poświęcił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź - pierwszy po 1989 r. biskup polowy WP.
Msza została poprzedzona czuwaniem przy trumnie ze szczątkami abp. Galla w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, podczas którego zostało odprawione nabożeństwo żałobne. Po nim trumna została przewieziona w asyście kompanii honorowej i orkiestry wojskowej do Katedry Polowej WP.
Uroczystości powtórnego pogrzebu abp. Galla są związane z 100. rocznicą jego konsekracji biskupiej w 1918 r. oraz z 100. rocznicą powstania Ordynariatu Polowego w 1919 roku.
Abp Stanisław Gall urodził się 21 kwietnia 1865 roku w Warszawie. Zmarł 11 września 1942 roku i pochowany został w grobie rodzinnym na cmentarzu Powązkowskim. 29 stycznia w porozumieniu z archidiecezją warszawską i właściwymi organami państwowymi ordynariat polowy przeprowadził ekshumację.(PAP)
autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ karo/