Francuzi w niedzielę będą mogli oddać hołd zmarłemu w czwartek byłemu prezydentowi Jacques'owi Chiracowi. Uroczystości żałobne odbędą się na placu Inwalidów w Paryżu. Chirac spocznie na cmentarzu Montparnasse, przy córce Laurence.
Uroczystości rozpoczną się około godz. 14, w obecności rodziny - przekazał zięć byłej głowy państwa, Frederic Salat-Baroux, mąż Claude Chirac. Francuzi będą mogli zgromadzić się przy trumnie, która zostanie wystawiona na placu Inwalidów na lewym brzegu Sekwany, gdzie mieści się wybudowany z inicjatywy króla Ludwika XIV wielki kompleks budynków Les Invalides.
Ten hołd związany jest z "silnymi relacjami Jacques'a Chiraca z Francuzami. Wszyscy, którzy go kochali, mogą przyjść i jeszcze raz zebrać się wokół niego" - dodał Salat-Baroux.
Pochówek ma odbyć się w poniedziałek w ścisłym gronie rodzinnym - oznajmił zięć Chiraca.
Zgodnie z życzeniem żony Bernadette Chirac były prezydent zostanie pochowany na cmentarzu Montparnasse w grobowcu, gdzie spoczywa już ich najstarsza córka Laurence, która zmarła w 2016 r. - powiedział Salat-Baroux.
Poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej; w samo południe w kościele Saint-Sulpice w Paryżu odbędzie się uroczyste nabożeństwo.
Jacques Chirac zmarł w czwartek rano w wieku 86 lat. Najwyższy urząd w państwie sprawował przez dwie kadencje, w latach 1995-2007. Poza dwiema kadencjami prezydenta dwukrotnie sprawował też urząd premiera 1974-1976 i 1986-1988, a w latach 1977-1995 był merem Paryża.
W związku z kłopotami zdrowotnymi Chirac od kilku lat prawie nie pokazywał się publicznie. (PAP)
cyk/ mal/