Na szkockim cmentarzu Wellshill ekshumowano w środę szczątki szefa Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego ppłk. Gwidona Karola Langera (1895-1948) zmarłego w Perth w Szkocji. Langer kierował zespołem, który rozpracował niemiecką Enigmę. Do Warszawy szczątki miały być przewiezione w czwartek, ale najprawdopodobniej będzie to możliwe dopiero w piątek z powodu zamknięcia lotniska w Edynburgu.
Na ekshumację zgodził się sąd szeryfa w Perth. Uroczystości pogrzebowe w Polsce wyznaczono na piątek 10 grudnia w Cieszynie, gdzie szczątki będą pochowane z honorami wojskowymi na cmentarzu miejskim.
Langer stał na czele 13-osobowego zespołu, który w 1932 roku złamał klucz kodowania Enigmy - niemieckiej elektromechanicznej maszyny szyfrującej zbudowanej w III Rzeszy. W jego zespole pracowało trzech wybitnych matematyków Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zegalski, którzy mieli w tym największe zasługi.
Langer stał na czele 13-osobowego zespołu, który w 1932 roku złamał klucz kodowania Enigmy - niemieckiej elektromechanicznej maszyny szyfrującej zbudowanej w III Rzeszy. W jego zespole pracowało trzech wybitnych matematyków Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zegalski, którzy mieli w tym największe zasługi.
Złamanie szyfrów Enigmy uważane jest przez historyków za wielki wkład Polski w drugą wojnę światową. W przededniu wojny Langer i jego zastępca major Maksymilian Ciężki przekazali wywiadom francuskiemu i brytyjskiemu wyniki swoich prac, które posłużyły Brytyjczykom za podstawę w staraniach nad rozpracowaniem kolejnych, ulepszonych przez Niemców wersji Enigmy.
Zdaniem historyków złamanie kodów Enigmy w supertajnym ośrodku brytyjskiego wywiadu Bletchley Park odegrało ważną rolę w bitwie lotniczej o W. Brytanię, operacji Overlord (inwazji w Normandii), bitwie pod El Alamein, inwazji w płn. Afryki, desancie na Sycylii i kampanii włoskiej.
Między klęską wrześniową a upadkiem Francji Langer pracował w tajnej stacji "Bruno" podlegającej francuskiemu sztabowi generalnemu. Stacja współpracowała z Bletchley Park przesyłając dalekopisem rozszyfrowane niemieckie meldunki.
Po wkroczeniu Niemiec Langer ewakuował się do Algerii, a następnie wznowił działalność we Francji administrowanej przez rząd w Vichy w tzw. "stacji 300", działającej w ramach operacji wywiadowczej "Cadix". Komórka miała kontakt radiowy z polskim wywiadem w Londynie oraz wywiadami francuskim i brytyjskim.
Według dyrektora Instytutu Sikorskiego w Londynie Andrzeja Suchcica "stacja 300" informowała brytyjski wywiad m. in. o ruchach niemieckiej armii w Europie, niemieckich U-bootach we francuskich portach oraz o eksterminacji Żydów. Nadal pracowała też nad niemieckimi szyframi.
W marcu 1943 roku Langer wraz ze swym zastępcą majorem Maksymilianem Ciężkim został aresztowany w pobliżu Perpignan w czasie ewakuowania się do Hiszpanii. Resztę wojny spędził w stalagu 122 w Compiegne i na przekształconym w obóz zamku Eisenberg w Sudetach. Po wyzwoleniu obozu przez Amerykanów wyjechał do W. Brytanii i pracował w polskiej stacji wywiadu radiowego w Kinross w Szkocji.
Mimo uwięzienia Langer, ani nikt z zespołu pracującego nad Enigmą nigdy nie ujawnił Niemcom, że ich maszyna do szyfrowania została rozpracowana.
Z Londynu Andrzej Świdlicki (PAP)
asw/ az/ ro/ jbr/