U zbiegu al. Grzegorza Palki i Wojska Polskiego w Łodzi stanie obelisk upamiętniający powstańców warszawskich - taką decyzję podjęli w środę radni. Obelisk ma być gotowy w przyszłym roku.
O postawienie obelisku zabiegali mieszkańcy Łodzi, którzy uczestniczyli w powstaniu. Koncepcję pomnika opracowali Monika Reppel-Michnowska i Michał Gałkiewicz. Jego dominującym elementem ma być głaz z czerwonego granitu o wysokości 180 cm. Od frontu zostanie na nim wyryty symbol Polski Walczącej. Na przedniej ścianie cokołu znajdzie się napis informujący o powstaniu warszawskim.
Chodnik przed obeliskiem zostanie przebudowany, tuż obok znajdzie się brukowany placyk. Cały projekt ma kosztować 120 tys. zł.
Za decyzję radnych podziękowała Maria Gołębiowska - jedna z inicjatorek budowy pomnika i uczestniczka powstania. Zwróciła uwagę, że w powstaniu brali udział nie tylko warszawiacy. Do tej pory osoby, które chciały upamiętnić tamto wydarzenie, jechali przeważnie do Warszawy. Jej zdaniem teraz będzie możliwość spotkania w Łodzi.
W Łodzi pochowany jest m.in. gen. bryg. Edward Franciszek Pfeiffer "Radwan". Pełnił on funkcję komendanta Obwodu I Śródmieście Komendy AK Okręgu Warszawa-Miasto. Po upadku powstania trafił do obozu w Bergen-Belsen. Zmarł w 1964 r. Był najstarszym stopniem łodzianinem biorącym udział w powstaniu warszawskim.
W Łodzi są też groby m.in. płk. Konstantego Kułagowskiego, który w czasie powstania był szefem Wydziału Zrzutów Oddz. V Komendy Głównej AK, uczestnika powstania warszawskiego - Wiktora Matulewicza ps. Luxor, płk. Józefa Szostaka ps. Filip. Szostak był szefem III Oddziału Operacyjnego Komendy Głównej AK i I zastępcy Szefa Sztabu KG Armii Krajowej, od 4 września 1944 r. przez 2 dni p.o. szefa Sztabu KG AK.
Na Starym Cmentarzu znajdują się mogiły harcerek, które uczestniczyły w powstaniu warszawskim: Marii i Jadwigi Wocalewskich oraz Barbary Marty Nazdrowicz ps. Wiewiórka.
Siostry Wocalewskie współtworzyły łódzkie harcerstwo. W momencie wybuchu powstania przebywały w Warszawie w jednym z internatów dla dziewcząt, który był tymczasową siedzibą Komendy Pogotowia. 4 sierpnia zostały zabrane - wraz z innymi instruktorkami harcerskimi - przez Niemców. Zginęły w nieznanych okolicznościach, prawdopodobnie pędzone były przed czołgami atakującymi pozycje powstańcze.
Z kolei Nazdrowiczówna, ps. Wiewiórka, w powstaniu zgłosiła się do Batalionu Odwet II Obwód V Rejon 3 Odcinek Golski. Poległa od odłamka w drugiej połowie września. Została pochowana na Polu Mokotowskim. Po wojnie jej rodzice wrócili do Łodzi i szczątki córki pochowali na Starym Cmentarzu. Wystawili jej wspaniały pomnik, który stał się symbolem dla łodzian. Przez wiele lat był to jedyny grób w Łodzi, jedyne publiczne miejsce, w którym umieszczono napis "powstanie warszawskie".
Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. (PAP)
jaw/ gma/