"Bez Norymbergi dla komunistów nie można budować państwa prawa" - to teza finału turnieju Debat Historycznych IPN, który w piątek odbył się w Sejmie. Pierwsze miejsce zajęła drużyna z VI Liceum Ogólnokształcącego im. Wacława Sierpińskiego w Gdyni.
"Turniej Debat Historycznych IPN służy rozwijaniu i pogłębianiu wiedzy na temat dziejów Polski, ale także zdobywaniu umiejętności debatowania i dobierania trafnych i merytorycznych argumentów. To jest ważne nie tylko w sporach dotyczących historii, które toczą się w przestrzeni publicznej, ale również w wielu innych sytuacjach życiowych, co z pewnością przyda się uczestniczącej w turnieju młodzieży" - powiedział PAP prezes IPN Łukasz Kamiński, który na koniec debat wygłosił krótki komentarz historyczny.
Debaty finałowe odbyły się Sali Kolumnowej Sejmu w obecności marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina. Zorganizowano je w formacie debaty oksfordzkiej. Ma ona na celu przekonanie publiczności do prezentowanych racji i - jak podkreśla IPN - jest formą zainteresowania uczniów szkół ponadgimnazjalnych historią Polski XX wieku. Dodatkowym zamierzeniem było przekonanie młodzieży, że logika argumentacji w debacie może być wyrafinowaną rozrywką intelektualną.
"Turniej Debat Historycznych IPN służy rozwijaniu i pogłębianiu wiedzy na temat dziejów Polski, ale także zdobywaniu umiejętności debatowania i dobierania trafnych i merytorycznych argumentów. To jest ważne nie tylko w sporach dotyczących historii, które toczą się w przestrzeni publicznej, ale również w wielu innych sytuacjach życiowych, co z pewnością przyda się uczestniczącej w turnieju młodzieży" - mówił PAP prezes IPN Łukasz Kamiński.
W debacie finałowej wystąpili uczniowie III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie oraz VI LO im. Wacława Sierpińskiego w Gdyni, którzy dyskutowali nad tezą "Bez Norymbergi dla komunistów nie można budować państwa prawa". Licealiści z Lublina przekonywali, że rozliczenie z komunizmem jest konieczne dla zbudowania państwa prawa, m.in. dlatego, że takie rozliczenie jest warunkiem fundamentalnego dla społeczności ludzkiej poczucia sprawiedliwości. Powołując się na badania CBOS podkreślali też, że dziś w Polsce co trzeci obywatel domaga się rozliczenia z dawnym aparatem władzy, którego funkcjonariusze otrzymują zbyt wysokie emerytury. Przeciwnego zdania byli uczniowie z Gdyni, którzy z kolei udowadniali, że demokratyczne państwo prawa może sprawnie funkcjonować bez "gigantycznych i kosztownych procesów", takich jakie były po 1945 r. w Norymberdze.
"Nasza strona udowodniła, że można budować państwo prawa bez przeprowadzania tej symbolicznej Norymbergi dla komunistów. Pokazaliśmy to na przykładach innych państw europejskich takich jak Rumunia czy Hiszpania, w której co prawda nie było komunistów, ale był system totalitarny gen. Franco. I mimo że w Hiszpanii nie było rozliczenia z represyjnym systemem, to udało się tam zbudować dobrze funkcjonujące państwo prawa. Realizacja takiej Norymbergi dla komunistów byłaby dziś niepotrzebną stratą środków i czasu, zupełnie niepotrzebnym przedsięwzięciem, bez którego można budować państwo prawa" - powiedział PAP Tomasz Detlaf ze zwycięskiego liceum w Gdyni, który dodatkowo został wyróżniony jako jeden z najlepszych mówców turnieju.
Wszystkie debaty oceniane były przez ekspertów i jurorów, którzy zwracali uwagę nie tylko na sposób przedstawienia swoich racji, ale głównie na dobór argumentów. "Poziom debat licealistów był bardzo wysoki, a trzeba pamiętać, że w debatach oksfordzkich to nie debatujący wybierają sobie tezy. Tezy przynosi im los, a oni muszą, co jest bardzo trudne, przekonać do nich jurorów i publiczność. Tu historia jest tylko narzędziem do tego celu" - powiedział PAP przewodniczący jury dr Andrzej Zawistowski, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN.
Podkreślił też, że tegoroczne tezy debat finałowych były bardzo trudne. "Teza w finale, którą można sprowadzić do retorycznego pytania +czy warto rozliczać zbrodniarzy?+ była szczególnie trudna dla jej przeciwników. I nie kwestionowali oni tego, że takie rozliczenie jest konieczne, pokazywali natomiast, że nie musi to być warunek budowania państwa prawa" - dodał historyk.
Przed finałem turnieju odbyła się debata o trzecie miejsce; jej teza brzmiała: "Rok 1966 to bardziej Millenium niż Tysiąclecie". Wygrała ją drużyna LO im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku. Czwarte miejsce zajęli uczniowie I LO im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu. "Milenium czy Tysiąclecie to były dwa porządki nie do pogodzenia, które wówczas zostały uruchomione przez Kościół walczący z komunizmem, ateizacją i ze wszystkim, co niszczyło tkankę narodu, i przez państwo, które za pomocą aparatu represji, Służby Bezpieczeństwa i propagandy starało się Kościół zniszczyć, ponieważ podważał sens istnienia Polski Ludowej" - mówił komentując debatę senator PiS, historyk prof. Jan Żaryn. Przypomniał też młodzieży, że władza komunistyczna walcząc z Kościołem uznała, że PRL jest zwieńczeniem i ostatnim etapem rozwoju Polski.
Decydująca część turnieju Debat Historycznych IPN rozpoczęła się już w czwartek. W Sejmie rywalizowało dwanaście drużyn, które zwyciężyły w regionalnych turniejach, organizowanych przez IPN w całym kraju. W fazie grupowej drużyny debatowały m.in. nad takimi tezami jak: "List biskupów polskich do niemieckich w 1965 roku był przedwczesnym wyciągnięciem ręki do Niemców", "Polska przegrała II wojnę światową" oraz "W polskich miesiącach bardziej chodziło o wolność niż o chleb".
W tegorocznej edycji turnieju, który rozpoczął się jesienią 2015 r., wzięło udział ponad 90 drużyn z całej Polski. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli: marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Portal historyczny Dzieje.pl objął patronat medialny nad turniejem. (PAP)
nno/ agz/