Na terenie warszawskiej gazowni zawisła flaga ze znakiem Polski Walczącej. „Będzie widoczna przez 63 dni, upamiętniając tamte 63 dni chwały” – poinformował prezes PGNiG Piotr Woźniak.
W czwartek po godzinie 12. na jednym z budynków PGNiG w Warszawie odsłonięto flagę ze znakiem Polskie Walczącej. W uroczystościach wzięli udział powstańcy i weterani wojenni: kapitan Halina Górka-Grabowska - dama Orderu Virtuti Militari, Bronisław Maciaszczyk, prezes stowarzyszenia Kawalerów Orderu Virtuti Militari, i Leonard Kapiszewski, prezes Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej.
W liście odczytanym podczas uroczystości prezes PGNiG Piotr Woźniak zaznaczył, że flaga jest wyrazem wdzięczność i głębokiego podziwu wobec ludzi, którzy bez wahania położyli swoją przyszłość na szali wolności ojczyzny.
"Chcąc uczcić 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na jednym z naszych budynków odsłoniliśmy okolicznościową flagę, która będzie widoczna przez 63 dni, upamiętniając tamte 63 dni chwały" – napisał Woźniak.
Podczas uroczystości głos zabrał Bronisław Maciaszczyk, który jako 12-latek podczas przygotowań do Powstania przenosił w plecaku pod książkami amunicję. "Niemcy nie podejrzewali, że tak młodzi uczniowie zajmują się przygotowaniami do Powstania" - powiedział. 1 sierpnia 1944 roku uczestniczył w próbie odbicia Mostu Gdańskiego. Kilka dni później w innej akcji ucierpiał podczas wybuchu granatu.
Przed odsłonięciem flagi zebrani odmówili modlitwę i złożyli wieńce pod tablicą upamiętniającą poległych w Powstaniu pracowników gazowni.
Na ogrodzeniu budynku Centrali PGNiG od ul. Kasprzaka można oglądać wystawę "Okno na Warszawę". Zdjęcia pochodzące ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego przedstawiają obrazy Warszawy z czasów Powstania.
Podczas Powstania Warszawskiego gazownia na Woli była schronieniem na wielu warszawiaków. We wrześniu 1944 roku pracownicy i ich rodziny zostali wywiezieni ze stolicy przez Niemców, którzy urządzili w gazowni łaźnie.
autor: Piotr Łapiński
plp/ wus/