Polsko-litewski dialog na temat marszałka Józefa Piłsudskiego i jego roli w tworzeniu nowej Europy okresu międzywojennego jest możliwy i konieczny – uznali uczestnicy dwudniowej międzynarodowej konferencji o Piłsudskim, która zakończyła się w środę w Wilnie.
„W polskiej pamięci historycznej Piłsudski kojarzy się jako ten, dla którego niepodległość jest przede wszystkim niepodległością zagrożoną przez Rosję, i w związku z tym ta niepodległość wymaga partnerstwa z naszymi prawdziwymi sąsiadami na Wschodzie, a nie są nimi Rosjanie. Są nimi Litwini, Białorusini i Ukraińcy” - powiedział kierownik Zakładu Historii Europy Wschodniej w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Andrzej Nowak, zaznaczając, że „dialog polsko-litewski postępuje".
„Po raz pierwszy w przestrzeni publicznej, w sercu Wilna, bez emocji rozmawialiśmy o Piłsudskim” - powiedział PAP dyrektor Instytutu Historii Litwy prof. Rimantas Miknys. Jego zdaniem „to spotkanie stworzyło przesłanki do dalszych rozmów na temat marszałka nie tylko na forum międzynarodowym, ale też na Litwie w dyskusji wewnętrznej”.
„Jeżeli dostrzeżemy swoje zagrożenie, to ten dialog nabiera innego tempa” - mówił prof. Włodzimierz Suleja z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego.
W ocenie dyrektora Instytutu Historii Litwy prof. Rimantasa Miknysa międzynarodowa konferencja zatytułowana „Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim", która odbywała się w wileńskim Ratuszu z udziałem 24 historyków i językoznawców, osiągnęła swój cel.
„Po raz pierwszy w przestrzeni publicznej, w sercu Wilna, bez emocji rozmawialiśmy o Piłsudskim” - powiedział PAP Miknys. Jego zdaniem „to spotkanie stworzyło przesłanki do dalszych rozmów na temat marszałka nie tylko na forum międzynarodowym, ale też na Litwie w dyskusji wewnętrznej”.
„Konferencja ma wymiar historyczny. Przed kilkunastu laty takie wydarzenie w Wilnie byłoby trudne do wyobrażenia” - powiedział PAP uczestniczący w konferencji znany litewski publicysta, eseista, poeta, profesor Uniwersytetu Yale Tomas Venclova.
Venclova liczy na to, że „jest to początek bardziej obiektywnej i wszechstronnej oceny osoby Józefa Piłsudskiego” na Litwie.
„Osoba Józefa Piłsudskiego owiana jest na Litwie wieloma przekazywanymi z pokolenia na pokolenie mitami, które należy zwalczać. Zobaczymy, jak nam się to uda” - mówił Venclova.
Jego zdaniem „przede wszystkim powinna się ukazać litewska, dobrze przygotowana, obiektywna biografia Piłsudskiego”. „Wydaje mi się, że to powinien być pierwszy krok, jaki Litwa powinna zrobić w walce z mitami na temat Piłsudskiego” - powiedział Venclova.
W ocenie prof. Marka Kornata z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie wileńska konferencja „była jednym z najważniejszych wydarzeń w polsko-litewskim dialogu historycznym w ostatnim czasie”.
W ocenie prof. Marka Kornata z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie wileńska konferencja „była jednym z najważniejszych wydarzeń w polsko-litewskim dialogu historycznym w ostatnim czasie”.
Historyk podkreślił, że „w litewskim środowisku akademickim, jeśli chodzi o ocenę Piłsudskiego, jest widoczny duży przejaw zrozumienia i rzetelnego podejścia”, ale – jak zaznaczył - „środowiska akademickie nie zawsze mają decydujący wpływ na wyobraźnię społeczeństwa”. „Dużą rolę odgrywają tu politycy i kreowana polityka historyczna” - powiedział.
Postać marszałka Józefa Piłsudskiego na Litwie jest oceniana kontrowersyjnie ze względu na zajęcie Wilna w roku 1920; stereotypowo kojarzona jest z zagrożeniem dla litewskości.
Patronat nad konferencją objął portal dzieje.pl.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mmp/ mc/