„Wydarzenia Zielonogórskie 1960 - Bitwa o Dom Katolicki” Rafała Brylla otrzymały pierwszą nagrodę oraz statuetkę „Zamość Perła Renesansu” w kategorii najlepszy film dokumentalny 6. Festiwalu „Spotkania z historią”, który zakończył się w sobotę w Zamościu.
II nagrodę 6. Zamojskiego Festiwalu Filmowego „Spotkania z historią” zdobył obraz „Kazimierz Leski” w reż. Małgorzaty Bramy, a III nagroda wraz ze statuetką powędrowała w ręce Magdaleny i Rafała Kołodziejczyków za film „Za kratą są zielone drzewa…” - zdecydowało jury 6. ZFF w składzie: Stanisław Królak, Paweł Woldan i Bronisław Bubiak,
Decyzją organizatorów Grand Prix za szczególne zasługi dla polskiej kinematografii historycznej odebrała Alina Czerniakowska.
Nagrodę Publiczności 6. Zamojskiego Festiwalu Filmowego otrzymał film „Uratowane z Potopu” w reżyserii Marcina Jamkowskiego i Konstantego Kulika.
Jury przyznało wyróżnienia dla filmów: „Uratowane z Potopu” (reż. Marcin Jamkowski i Konstanty Kulik), „Błękitna Armia 1917-1919” (reż. Leszek Wiśniewski), „Droga do królestwa” (reż. Zdzisław Cozac), „Z Radzionkowa na ołtarze” (reż. Kamil Niesłony i Maciej Marmola), „Bieżeńcy 1915-1922” (reż. Jerzy Kalina), „Nieobojętni” (reż. Mirosław Krzyszkowski i Bogdan Wasztyl), „Życie solidarnością pisane” (reż. Ewa Górska).
Nagrody zostały wręczone w sobotę podczas uroczystej Gali Finałowej 6. Zamojskiego Festiwalu Filmowego na Rynku Wielkim w Zamościu. Wydarzenie uświetnił koncert zespołu Raz, Dwa, Trzy – Ważne Piosenki.
Więcej na stronie internetowej Festiwalu: www.zamoscfilmfestival.pl
Organizatorami 6. Zamojskiego Festiwalu Filmowego „Spotkania z historią” są: Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu, Miasto Zamość, TVP Historia. Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z funduszu Promocji Kultury.
Źródło: Zamojski Festiwal Filmowy „Spotkania z historią”
30 maja 1960 r. setki zielonogórzan stanęło w obronie Domu Katolickiego i ks. Kazimierza Michalskiego. Duchowny od 1945 roku był polskim proboszczem w poniemieckiej Zielonej Górze, która przypadła Polsce. Ksiądz stał się inicjatorem życia religijnego i społeczno-kulturalnego miasta. Za to był represjonowany przez komunistyczne władze. W Domu Katolickim znajdowały się m.in.: oddział Caritasu, lokalna redakcja czasopisma "Słowo Powszechne" oraz odbywały się tam lekcje religii.
15 marca 1960 r. wydział spraw lokalowych w Zielonej Górze wydał nakaz opuszczenia budynku, celem przejęcia go przez miasto. Kuria biskupia odrzuciła żądanie na początku maja. Władze zagroziły wówczas stronie kościelnej przymusowym wykwaterowaniem.
Ks. Michalski podjął się obrony tej placówki. Poprosił parafian o podpisywanie petycji do Rady Państwa o cofnięcie decyzji o eksmisji. Rada odrzuciła petycję. O planowanej eksmisji informowano we wszystkich parafiach, a służby bezpieczeństwa szykowały się do przejęcia przejmowania domu katolickiego 30 maja 1960 r.
Według wielu obserwatorów, w kulminacyjnym momencie protest w obronie Domu Katolickiego zgromadził około 5 tys. ludzi. Podczas zajść zatrzymano 333 demonstrantów. Niewiele mniejsza liczba osób poniosła sankcje ze strony władz. Represje były bardzo dotkliwe, kary sięgały do pięciu lat więzienia. Sam ks. Michalski musiał opuścić miasto i już do niego nie wrócił.
Wielu uczestników zajść, bez szansy na zatrudnienie i godne życie, musiało opuścić miasto. W przejętym przez władze Domu Katolickim utworzono siedzibę państwowej filharmonii zielonogórskiej, która funkcjonuje tam po dziś dzień.
Protest w Zielonej Górze był jednym z największych tego typu wystąpień, jakie miały miejsce w PRL od czerwca 1956 do grudnia 1970 roku. Mimo to przez wiele lat wiedza o tym wydarzeniu nie była powszechna w kraju, a władza komunistyczna robiło wszystko, by tak pozostało. (PAP)