Zbiór fotografii Olgierda Budrewicza z lat 1939-1949, przedstawiających życie młodzieży w okupowanej Warszawie, kadry z wyjazdów i zdjęcia jego najbliższych znalazły się w kolekcji przekazanej przez córkę autora w czwartek do Muzeum Powstania Warszawskiego.
Zbiór przekazany przez córkę autora Ewę Budrewicz-Wałaszewską do kolekcji muzeum liczy 540 zdjęć, którym towarzyszy 550 negatywów. "Olgierd Budrewicz był ciekawym świata obserwatorem. Fotografował ludzi, zdarzenia, architekturę. Oczywiście na pierwszym planie zawsze były osoby mu bliskie. Jego obiektyw, chociaż był amatorem, zawsze wychwytywał coś interesującego" - powiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Córka autora zdjęć podkreśliła, że jej ojciec miał żyłkę fotoreportera właściwie od najmłodszych lat, bo pierwsze fotografie wykonywał jako nastolatek.
"Olgierd Budrewicz był ciekawym świata obserwatorem. Fotografował ludzi, zdarzenia, architekturę. Oczywiście na pierwszym planie zawsze były osoby mu bliskie. Jego obiektyw, chociaż był amatorem, zawsze wychwytywał coś interesującego" - powiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
"Potem przyszedł czas okupacji, kiedy nie wolno było robić zdjęć, do czego się oczywiście nie stosował. Kolekcję zamykają fotografie powojenne ukazujące m.in. zniszczoną stolicę. Towarzyszą im zdjęcia z wyjazdów nad morze, w góry, a także do Pragi czeskiej. Ojciec brał udział w Powstaniu na Żoliborzu i czuł się zawsze przede wszystkim żoliborzaninem. I większość tych zdjęć jest właśnie z Żoliborza. Możemy zobaczyć dom, w którym mieszkał czy galerie z tyłu ul. Mickiewicza, gdzie mieszkała moja matka. W ogóle jest tu sporo zdjęć rodziców, którzy poznali się właśnie podczas okupacji" - mówiła Budrewicz-Wałaszewska.
Zaznaczyła, że jej ojciec brał udział w Powstaniu, nigdy jednak nie rozmawiał z nikim o jego sensie, ponieważ uważał, że było wydarzeniem, które musiało nastąpić i "nie czuł się z powodu uczestnictwa w nim bohaterem". "Jednak z perspektywy czasu myślę, że trochę za mało mi o tym opowiadał, chociaż i tak byłam wychowywana w takim kulcie Powstania" - dodała Budrewicz-Wałaszewska.
Kierownik Pracowni Ikonografii i Fotografii Muzeum Powstania Warszawskiego Joanna Lang przypomniała, że kilka lat temu muzeum dostało od Olgierda Budrewicza osiem zdjęć ukazujących konspiracyjne ćwiczenia AK pod Warszawą. "Obecnie jego córka przekazała nam kolejne zdjęcia. Zaczynają się od ciekawej historii, kiedy 16-letni Budrewicz w mundurze harcerskim wyruszył z kolegami na rowerach na wschód, odpowiadając na odezwę wzywającą do tego wszystkich mężczyzn zdolnych do noszenia broni. Po inwazji sowieckiej zdecydowali się na powrót do Warszawy, który również udokumentowano na zdjęciach. Kolejne pokazują młodzież okupacyjną, jej życie codzienne, tajne nauczanie, spotkania towarzyskie, uprawiane sporty, zakazane podczas okupacji. To pokaz młodzieńczej odwagi i radości życia późniejszych uczestników Powstania" - zaakcentowała Lang.
W czwartek na muzealnym profilu na Facebooku ma zostać zaprezentowanych kilka z przekazanych zdjęć, natomiast przed obchodami rocznicy Powstania prawie 200 najciekawszych znajdzie się na stronie Fototeki muzeum. Wszystkie zostaną poddane digitalizacji, konserwacji i w przyszłości będą prezentowane na ekspozycji placówki.
Olgierd Budrewicz urodził się 10 lutego 1923 r. w Warszawie. Był absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, podczas II wojny był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem Powstania Warszawskiego na Żoliborzu. Na tajnych kompletach rozpoczął studia prawnicze, które ukończył po wojnie. Nie pracował jednak w zawodzie. Został reporterem warszawskich gazet m.in. "Przekroju", "Tygodnika Warszawskiego" i "Słowa Powszechnego".
W 1956 r. Budrewiczowi udało się wyjechać z Polski. Na statku handlowym, jako praktykant sypiący węgiel pod kotły, dotarł do Kairu i Bejrutu. To właśnie z Bejrutu wysłał pierwszy artykuł do "Przekroju" i został korespondentem pisma. Budrewicz dotarł do ponad 160 państw, do niektórych jako pierwszy polski dziennikarz. Wydał ponad 20 książek, w których opisywał wielkie miasta, przedstawiał niezwykłych ludzi, z którymi się przyjaźnił.
Był wielokrotnie odznaczany za zasługi m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i złotym medalem Gloria Artis. Był członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Związku Literatów Polskich, ZAIKS-u, Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz Oddziału Polskiego The Explorers Club. Zmarł 20 listopada 2011 r. (PAP)
akn/ ula/