Na inaugurację obchodów 600-lecia prymasostwa w Polsce zaprosił do Gniezna prymas Polski abp Wojciech Polak. Rozpoczną się one za tydzień, w trakcie uroczystości ku czci św. Wojciecha.
Tytuł prymasa przysługuje arcybiskupom gnieźnieńskim. Pierwszy prymas Polski, metropolita gnieźnieński Mikołaj Trąba, sprawował funkcję w latach 1417-1422. Obecny, mianowany w 2014 roku abp Wojciech Polak, jest 60. prymasem Polski.
W przeszłości prymasi byli koronatorami królów polskich, najważniejszymi po królu osobami w państwie, sprawowali funkcję interrexa, uważani byli też za zwierzchników całego Kościoła polskiego. Obecnie godność prymasa ma charakter honorowy, bez uprawnień jurysdykcyjnych.
"Tytuł prymasa Polski jest nierozerwalnie związany z arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim, który jest równocześnie kustoszem relikwii św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona naszej ojczyzny. Z tego względu, podczas tegorocznych uroczystości odpustowych odbywających się w Gnieźnie w dniach 22 i 23 kwietnia, pragniemy uczcić jubileusz prymasostwa w Polsce" - napisał prymas Polski abp Wojciech Polak.
W liście opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej prymasa Polski metropolita gnieźnieński przypomniał, że w ciągu minionych wieków prymasi odegrali "niebagatelną rolę w dziejach Kościoła w Polsce, naszej ojczyzny i narodu". Podkreślił też, że początki Kościoła katolickiego w Polsce i początki polskiej państwowości "są niezaprzeczalnie związane z Gnieznem".
"Tytuł prymasa Polski jest nierozerwalnie związany z arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim, który jest równocześnie kustoszem relikwii św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona naszej ojczyzny. Z tego względu, podczas tegorocznych uroczystości odpustowych odbywających się w Gnieźnie w dniach 22 i 23 kwietnia, pragniemy uczcić jubileusz prymasostwa w Polsce" - napisał abp Polak.
Jak dodał, do udziału w "modlitwie dziękczynnej polskiego Episkopatu" zostali zaproszeni prymasi z całej Europy, a także prezydent Polski Andrzej Duda.
Głównym elementem uroczystości ku czci św. Wojciecha będzie niedzielna suma odpustowa, sprawowana na placu św. Wojciecha, u stóp katedry gnieźnieńskiej. Przewodniczył jej będzie prymas Polski, homilię wygłosi metropolita praski, prymas Czech kard. Dominik Duka.
"Nawiedzenie grobu naszego męczennika i liczny udział we wspólnej modlitwie niech będą wyrazem wdzięczności wobec Boga za wszystko, co na posiewie męczeńskiej krwi św. Wojciecha wyrosło na naszej polskiej ziemi, a szczególnie za 600 lat prymasostwa" – podkreślił abp Polak.
Uroczystości jubileuszowe z okazji 600-lecia prymasostwa będą trwać przez cały rok, do kolejnego odpustu ku czci św. Wojciecha. Znajdą się wśród nich wydarzenia o charakterze religijnym, kulturalnym i naukowym.
"Arcybiskupi gnieźnieńscy jako metropolici od początku byli uważani za zwierzchników całego Kościoła w Polsce i najwyższych dostojników kościelnych. Nazywano ich niekiedy arcybiskupami papieskimi. Po powstaniu drugiej na ziemiach polskich archidiecezji (...) zaistniała konieczność rozwiązania kwestii pierwszeństwa hierarchicznego w polskim Kościele. Dokonano tego poprzez prymasostwo" – wskazał prymas Polski.
Zasadę pierwszeństwa metropolity gnieźnieńskiego wprowadzono po tym, gdy obok powołanej w 999 roku i rozrastającej się w kolejnych wiekach o następne diecezje metropolii gnieźnieńskiej, w XIV w., w granicach państwa polskiego powstała druga metropolia z siedzibą w Haliczu, przeniesiona później do Lwowa.
"Arcybiskupi gnieźnieńscy jako metropolici od początku byli uważani za zwierzchników całego Kościoła w Polsce i najwyższych dostojników kościelnych. Nazywano ich niekiedy arcybiskupami papieskimi. Po powstaniu drugiej na ziemiach polskich archidiecezji (...) zaistniała konieczność rozwiązania kwestii pierwszeństwa hierarchicznego w polskim Kościele. Dokonano tego poprzez prymasostwo" – napisał abp Polak.
Właściwe ustanowienie godności prymasowskiej dla całego Kościoła polskiego nastąpiło przy poparciu króla Władysława Jagiełły podczas soboru w Konstancji (1414-1418). Tytuł ten otrzymał metropolita gnieźnieński Mikołaj Trąba.
Abp Wojciech Polak przypomniał, że z racji wyjątkowej pozycji prymasa, w różnych czasach i w różnym zakresie przysługiwały mu liczne prawa i przywileje.
"Prymas koronował króla i królową Polski, przewodniczył królewskim ślubom i pogrzebom, zwoływał i przewodził synodom prymacjalnym, stanowił najwyższy kościelny trybunał sądowy w Polsce, troszczył się o cały Kościół w Ojczyźnie i jego właściwą administrację, reprezentował go na zewnątrz, miał przywilej noszenia szat purpurowych na wzór kardynałów Kościoła rzymskiego, pełnił urząd interrexa przejmując po śmierci króla najwyższą władzę w państwie. Prymas był też pierwszym księciem w senacie, a od końca XVI w. należał do stałych członków rady królewskiej" - napisał.
Obecnie godność prymasa Polski jest godnością wyłącznie honorową, bez przysługującej jej w dawnych czasach władzy zarządzania. Według statutu Konferencji Episkopatu Polski, prymas zachowuje pierwszeństwo wśród biskupów, jest członkiem Rady Stałej KEP i obok kardynałów kierujących diecezjami jest jedynym niewybieralnym członkiem tego gremium. (PAP)
rpo/ eaw/