13 grudnia 1981 roku wyjechał z Utrechtu, w środkowej Holandii, konwój 130 ciężarówek z darami świątecznymi od Holendrów pod nazwą „Paczka Twojego Serca dla Polski”. Dokładnie 41 lat później w ambasadzie RP w Hadze zorganizowana została uroczystość upamiętniająca tamte wydarzenia, w której uczestniczyło m.in. kilkadziesiąt osób zaangażowanych w ówczesną akcję.
„Ze względu na pandemię koronawirusa organizacja większego wydarzenia w czterdziestą rocznicę była niemożliwa” – powiedział we wtorek PAP Piotr Samerek, charge d'affaires ambasady RP w Hadze. „Cieszę się jednak, że mogliśmy dzisiaj uhonorować osoby, które wówczas pomagały w akcji, pojechały z darami do Polski lub je przygotowywały” – oznajmił dyplomata i dodał, że uroczystość stanowiła dla niektórych okazję do pierwszego spotkania po ponad 40 latach.
Organizacja pomocy dla Polaków wynikała z trudnej sytuacji ekonomicznej - mówili uczestnicy ówczesnych wydarzeń obecni we wtorek w ambasadzie RP w Hadze. „Należy podkreślić, iż inicjatorką akcji była Polka mieszkająca w Holandii Elżbieta Jędraszewska” – powiedziała PAP Natalia Zweekhorst-Kruger, attache ds. kultury ambasady RP w Hadze.
Wyjazd pomocy humanitarnej z Holandii zbiegł się z ogłoszeniem stanu wojennego w Polsce. Jak mówili obecni w ambasadzie organizatorzy akcji, na początku nie wiedzieli co mają zrobić, ale ostatecznie zdecydowano się kontynuować podróż.
Na czele konwoju 130 ciężarówek jechał Rudi ter Heide z Apeldoorn w centralnej Holandii. „W pewnym momencie nasz konwój został zatrzymany, zostaliśmy puszczeni, gdy zagroziliśmy, że prędzej podpalimy paczki niż oddamy je wojsku” – relacjonował Holender.
W sumie do Polski dotarło 180 tys. paczek z darami świątecznymi od Holendrów.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ ap/