Bł. ks. Jana Macha, ustanowiony w ostatnią sobotę błogosławionym, zostanie upamiętniony w Rudzie Śląskiej, gdzie w czasie II wojny światowej był kapłanem i działał charytatywnie. Miejscy radni zdecydowali o nadaniu jego imienia rondu w dzielnicy, w której służył.
Radni Rudy Śląskiej zdecydowali też o nazwaniu plant w dzielnicy Wirek imieniem Mariana Foika – biegacza, srebrnego medalisty igrzysk olimpijskich w Tokio w 1964 r.
Jak poinformowało w czwartek biuro prasowe rudzkiego magistratu, tamtejsza rada miasta zdecydowała o nadaniu imienia bł. ks. Jana Machy oddanemu do użytku w 2019 r. rondu na skrzyżowaniu ulic Wolności, Magazynowej i Brańskiego w dzielnicy Ruda.
„Pamięć o tej wyjątkowej postaci jest ciągle żywa, szczególnie w dzielnicy Ruda. Parafia pw. św. Józefa była jedyną w przerwanej tragicznie, kilkuletniej posłudze kapłańskiej ks. Machy, który w sobotę został uznany za błogosławionego. Jego pomoc trafiła do kilku tysięcy rudzian” – zaznaczył, cytowany w informacji miasta, jego wiceprezydent Michał Pierończyk.
Z kolei imieniem Mariana Foika zostały nazwane planty mieszczące się przy ul. Piotra Czajkowskiego w Rudzie Śląskiej - Wirku. „Ten wybitny biegacz jest wzorem dla wszystkich sportowców i ma stałe miejsce w historii Rudy Śląskiej” – zaznaczył wiceprezydent Pierończyk.
Rudzki samorząd przypomniał w czwartek, że Jan Macha, nazywany przez najbliższych „Hanikiem”, urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie. W rodzinnym mieście uczył się w szkole ludowej i w państwowym gimnazjum klasycznym. Do seminarium duchownego w Krakowie został przyjęty w 1934 r. W rodzinnej parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie 25 czerwca 1939 r. przyjął święcenia kapłańskie. We wrześniu 1939 r. został wikarym w parafii św. Józefa w Rudzie.
„Poza posługą duszpasterską aktywnie zaangażował się w pomoc lokalnej społeczności, której sytuacja społeczno-ekonomiczna była bardzo trudna. Mimo, że duszpasterstwo było ograniczane przez Niemców, młody kapłan skupił wokół siebie m.in. absolwentów rudzkiego gimnazjum, studentów i harcerzy i wraz z księdzem Joachimem Gürtlerem stworzył +Konwalię+. Grupa zajmowała się m.in. zbiórkami żywności, środków materialnych, pieniędzy, a pomoc docierała do kilku tysięcy osób” – zaznaczyło miasto.
„Szeroka działalność księdza Jana Machy wzbudziła podejrzenia okupanta. Wiosną 1941 r. był dwukrotnie przesłuchiwany przez Gestapo, a 5 września został aresztowany i osadzony w policyjnym więzieniu zastępczym w Mysłowicach. Po 15 miesiącach przedstawiono mu akt oskarżenia, w którym działalność charytatywną zakwalifikowano jako zdradę stanu i działanie przeciwko państwu niemieckiemu.
17 lipca 1942 r. został skazany na śmierć przez zgilotynowanie. Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 r. Jego ciało najprawdopodobniej trafiło do krematorium KL Auschwitz. Symboliczny grób męczennika powstał w 1951 r. na cmentarzu parafii pw. św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym. W sobotę 20 listopada br. ks. Jan Macha został uznany za błogosławionego kościoła katolickiego.
Marian Foik urodził się 6 października 1933 r. w Bielszowicach w rodzinie górniczej. Ukończył Techniczną Szkołę Wojsk Lotniczych w Zamościu, Liceum Ogólnokształcące w Oleśnicy oraz Wyższą Inżynieryjną Radiotechniczną Szkołę w Kijowie. Równolegle z nauką trenował piłkę nożną oraz lekkoatletykę, ostateczne skupiając się na drugiej dyscyplinie.
W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych był jednym z czołowych sprinterów świata i dominował na polskich bieżniach. Zdobył 18 tytułów Mistrza Polski w biegach na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4 x 100 m. Wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Melbourne w 1956 r., w Rzymie w 1960 r. oraz w Tokio w 1964. W tych ostatnich zdobył srebrny medal w sztafecie 4 x 100 m.
Po olimpiadzie w Tokio zakończył karierę sportową i pełnił funkcję naczelnika wydziału Centralnego Narodowego Banku Polskiego. Marian Foik zmarł 20 maja 2005 r. w Warszawie. Spoczywa na Cmentarzu Bródnowskim.(PAP)
Autor: Mateusz Babak
mtb/ mhr/