Nie żyje ojciec Łucjan Królikowski, wybitny polski zakonnik, najstarszy brat konwentualny na świecie. Odszedł w piątek w wieku 100 lat – informuje tygodnik „Do Rzeczy” na swoim portalu.
Śluby zakonne o. Królikowski składał w obecności świętego dziś o. Maksymiliana Marii Kolbego. Portal przypomniał, że była to postać niezwykła: zesłaniec syberyjski, żołnierz Armii Andersa, wychowawca i opiekun "Tułaczych Dzieci" w Tanzanii i Kanadzie. Zmarł we franciszkańskim klasztorze w Chicopee (USA).
"Łucjan Królikowski urodził się w 1919 roku nieopodal Zielonej Góry. Latem 1940 r. został aresztowany przez NKWD i wywieziony na Syberię. Pracował przy wyrębie tajgi. Po tzw. +amnestii+ dla zesłanych Polaków skończył Szkołę Podchorążych Artylerii w Kirgistanie i z Wojskiem Polskim dotarł do Persji i Iraku. Następnie w Libanie odbył studia teologiczne i w Bejrucie w 1946 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Wrócił do Korpusu gen. Władysława Andersa. Pełnił obowiązki kapelana wojskowego w Egipcie. Po demobilizacji Polskiej Armii pracował wśród byłych zesłańców syberyjskich w polskim obozie w Tengeru w Tanzanii" - przypomniał portal.
O. Królikowski był najstarszym bratem konwentualnym na świecie. W 2007 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pogrzeb o. Łucjana Królikowskiego odbędzie się 15 października w Bazylice św. Stanisława w Chicopee. Ojciec Łucjan przez ostatnie lata właśnie tam pełnił posługę duszpasterską.(PAP)
tor/ mmu/