Bardzo doceniamy konieczność zachowania naszego dziedzictwa narodowego – mówił w sobotę w Toruniu minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wiceprezydent miasta Adrian Mól wskazał, że postulowana przez społeczników i naukowców idea Parku Kulturowego na Bulwarze Filadelfijskim jest „analizowana”.
Grupa naukowców, którzy wspierają ideę toruńskich społeczników — utworzenia na Bulwarze Filadelfijskim Parku Kulturowego, rozszerza się. Wielu z nich przyszło na wieczorne piątkowe spotkanie na toruńskim bulwarze. Deklarują oni także swoją pomoc w zakresie wypracowania projektu ochrony znalezionych reliktów. Społecznicy i naukowcy domagają się rzetelnego przebadania pozostałości kompleksu szpitalno-klasztornego. Przez miejsce, gdzie relikty odkryto, w obecnym projekcie budowlanym, ma biec droga. Aby chronić ten teren i utworzyć park kulturowy — konieczna jest wola decydentów m.in. Rady Miejskiej oraz zmiany w projekcie modernizacji Bulwarów Filadelfijskich.
Odkrywany między Bramą Klasztorną i Koszarami Racławickimi w Toruniu kompleks świętego Ducha, to XIII-wieczny kościół i szpital oraz zbudowany na początku XIV wieku klasztor benedyktynek. Kościół to najstarsza świątynia Torunia — w niej właśnie spoczęli pierwsi bracia zakonni. O tę sprawę zapytany został podczas wizyty w Toruniu minister Sasin. W piątek bowiem popierający inicjatywę parku kulturowego członek Kolegium IPN, historyk z UMK prof. Wojciech Polak powiedział m.in., że ogromne środki na takie cele można pozyskać z Polskiego Ładu.
"W dalszym ciągu planujemy duże środki przeznaczane na zabytki z budżetu państwa. Przewidujemy również powołanie specjalnej instytucji, która skoordynuje te wszystkie działania w Polsce — Narodowej Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa. Będzie ona głównie skierowana do zabytkowych miast. Nawet nie do poszczególnych, konkretnych zabytków, ale kompleksów zabytkowych, które wymagają wsparcia w zakresie zachowania substancji zabytkowej, odbudowy zabytków zniszczonych. Toruń byłby dużym beneficjentem działań, które zapowiadamy w naszym programie rządowym" - wskazał szef MAP.
Sasin dodał, że PiS bardzo docenia konieczność zachowania "naszego dziedzictwa narodowego". "Zabytki przeszłości, to wszystko, co kształtuje naszą tożsamość, pokazuje nasz dorobek jako narodu, jako państwa, jest dla nas niezwykle ważne. Przyszłość jest ważne, ale ważne jest również to, aby nasze korzenie były zachowane" - mówił Sasin.
Zadeklarował, że jeżeli PiS po wyborach będzie dalej rządziło, to działania takie i tego typu, o których było pytanie, "będą bardzo mocno wspierane".
Sasin zapytany o to, czy modernizacja Bulwaru Filadelfijskiego realizowana ze środków Polskiego Ładu może być przeprojektowana, bo jest to program bardziej elastyczny niż fundusze europejskie, potwierdził, że tak w istocie jest.
"Podejrzewam, że pan premier Sasin, będąc wielkim znawcą także historii Torunia, nie ma aż tak dużej wiedzy na temat trwającej od roku dyskusji o przebudowie Bulwaru Filadelfijskiego. Temat parku kulturowego pojawił się nie tak dawno i jest analizowany. Jeżeli miałoby coś takiego powstać, to konieczna jest decyzja rady miasta, więc trudno mi się też dziś ustosunkować do tego" - powiedział wiceprezydent Adrian Mól z Prawa i Sprawiedliwości, który kandyduje do Sejmu z szóstego miejsca na liście PiS w okręgu toruńsko-włocławskim.
Zadeklarował, że jako poseł, jeżeli zostanie wybrany, będzie wspierał bardzo mocno pozyskiwanie środków na zabytki, a pomysły Zjednoczonej Prawicy w tym obszarze, o których mówił minister Sasin, byłyby bardzo dużą szansą dla Torunia. "Toruń to nie tylko obszar Staromiejski, ale i Bydgoskie Przedmieście czy Podgórz. Potrzeby w zakresie rewitalizacji są przeogromne. Jestem przekonany, że pomysł, który był przedstawiany przez wicepremiera Glińskiego,o Narodowej Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa zostanie zrealizowany, bo jesteśmy formacją, która dotrzymuje słowa" - powiedział Mól.
Szef MAP i wiceprezydent Mól poinformowali także, że 19 października w Toruniu odbędzie się otwarcie wybudowanego Muzeum "Pamięć i Tożsamość", którego inicjatorami są ojcowie redemptoryści.
"To muzeum będzie pełniło ogromną funkcję w budowaniu świadomości, ale oczywiście będzie także atrakcją, tak jak największe muzea w Polsce, które przyciągają turystów. (...) Naszą ambicją jest, aby te muzea, które powstają jak Muzeum Historii Polski, Muzeum Wojska Polskiego czy Muzeum Pamięć i Tożsamość były mocnymi punktami na mapie nie tylko Polski, ale i Europy. Mamy się czym pochwalić i co pokazać" - wskazał Sasin.
Swojego poparcia dla idei parku kulturowego udzieliło już wielu zasłużonych dla Torunia profesorów.
"Należy poszerzyć wykopaliska archeologiczne na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu, bo kompleks św. Ducha, to perełka na skalę europejską" - uważa prof. Małgorzata Grupa z Instytutu Archeologii UMK. Prof. Tomasz Kozłowski dodaje, że jest to miejsce niezwykle ważne dla miasta, bo tam są jego prapoczątki.
Prof. Krystyna Sulkowska-Tuszyńska, rzeczoznawca MKiDN także uważa, że jest to "wyjątkowe stanowisko".
"Nie zasypujmy kompleksu Świętego Ducha!!! My, niżej podpisani, stanowczo sprzeciwiamy się planom zasypania odkrytych na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu reliktów kompleksu Świętego Ducha i przykrycia go ulicą. To najstarsze toruńskie zabudowania – serce tego miasta. Dajmy mu bić, a miastu żyć! Wnosimy o natychmiastową decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w celu przedłużenia zakazu prac budowlanych w okolicach kompleksu, rozszerzenia badań archeologicznych na północ w kierunku murów Starówki, stworzenia w tym miejscu Parku Kulturowego" - apelują społecznicy w petycji, którą można podpisać w internecie. Do soboty ideę wsparło kilkaset osób - w tym wielu toruńskich naukowców. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/agz/