Kapsułę czasu wmurowano we wtorek 22 marca w modernizowanym Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej. Znalazł się w niej list z przesłaniem do przyszłości, dotyczący obecnej sytuacji na Ukrainie.
Przesłanie podpisali dyrektor muzeum Sylwia Kucharska i marszałek Samorządu Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu Marek Woźniak. Do kapsuły trafiły także w formie elektronicznej pamiątki przekazane przez kaliskie przedszkola, szkoły, instytucje kultury i mieszkańców.
"Cieszę się, że mogliśmy zaangażować się w modernizację muzeum. To dla mnie zdecydowanie sentymentalne miejsce. Dobrze wspominam szkolne lata, kiedy w bibliotece muzealnej szukałem informacji o Stefanie Szolcu-Rogozińskim" - powiedział marszałek Marek Woźniak, któremu podlega kaliskie muzeum.
Nowoczesny budynek muzeum będzie miał trzy strefy: magazyny muzealne, strefę biurową oraz ekspozycje dostępne dla zwiedzających. Sylwia Kucharska zapowiedziała, że jesienią przyszłego roku kaliszanie będą mogli zobaczyć sześć rodzajów wystaw - archeologiczną, historyczną, etnograficzną, sztuki, grafiki oraz wystawę Tadeusza Kulisiewicza.
Inwestycja, która rozpoczęta została w 2019 r., ma zostać zrealizowana w 2023 roku. Zadanie – jak powiedział Woźniak - jest bardzo kosztowne, budżet to 22 mln zł. "Szczęśliwie udało się pozyskać fundusze unijne na inwestycję w wysokości 13 mln zł" - dodał. Dzięki dofinansowaniu możliwa jest modernizacja wszystkich oddziałów muzeum - Rezerwatu Archeologicznego na Zawodziu oraz Dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie.
Marszałek zauważył, że drożeją koszty prac budowlanych ale zapewnił, że "urząd jest na wszystko przygotowany". "Ta inwestycja jest konieczna. Instytucja będzie nowoczesna i przygotowana do nowych czasów we właściwy sposób" – oświadczył.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ aszw/