Na odkrytym w Płocku w 2016 r. wczesnośredniowiecznym cmentarzu znaleziono 7 kolejnych pochówków. Wznowione dwa tygodnie temu prace archeologiczne zakończono w piątek. Badacze powrócą na nekropolię, gdzie wcześniej znaleziono ok. 300 grobów i liczne artefakty, w 2023 r.
Główne badania archeologiczne na nekropolii, niewymienianej w znanych dotąd źródłach historycznych, prowadzono w latach 2019-20. Wykopaliska prowadzono na terenie dawnej komendy wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Płocku. Odkryte wtedy pochówki i artefakty, jak np. biżuteria i naczynia, wskazały, iż cmentarz funkcjonował tam od schyłku XI wieku co najmniej do końca wieku XIII.
Prace archeologiczne na wczesnośredniowiecznej nekropolii wznowiono 10 października. Tym razem objęto nimi mniejszą powierzchnię niż w trakcie poprzednich etapów badań, zakładając przy tym, że wykopaliska potrwają mniej więcej dwa tygodnie - powodem były skromniejsze niż poprzednio środki finansowe oraz przedłużająca się inwestycja budowlana, której zaplecze zajmuje większą część terenu jeszcze nieprzebadanego.
„Dzisiaj zakończyliśmy badania. Efektem jest odnalezienie siedmiu kolejnych pochówków. Pozostałą część prac odkładamy do przyszłego roku. Myślę, że badania powinny ponownie ruszyć w czerwcu lub lipcu” - powiedział w piątek PAP dr Tomasz Kordala, zastępca dyrektora płockiego Muzeum Mazowieckiego, jeden z kierujących wykopaliskami archeologicznymi na wczesnośredniowiecznym cmentarzu.
Jak podkreślił dr Kordala, prowadzone przez ostatnie kilkanaście dni prace archeologiczne, pozwalają stwierdzić, że nekropolia jest większa niż zakładano pierwotnie - badacze oceniali wcześniej, że cmentarzysko może mieć powierzchnię ok. 10 arów, gdzie mogło spocząć ok. 400 do 500 osób; dotychczas przebadano mniej więcej trzy czwarte tego terenu.
„Podczas prac, które właśnie zakończyliśmy, okazało się, że od północnego-zachodu, gdzie spodziewaliśmy się uchwycić granicę cmentarza, znajduje się dalsza część nekropolii” - wyjaśnił Kordala.
Jak dodał, w trakcie ostatnio prowadzonych badań nie udało się natomiast odnaleźć śladów po kościele św. Idziego - według przypuszczeń, nekropolia mogła powstać właśnie przy tym kościele, lokalizowanym wcześniej w nieco innym miejscu, ok. 300 metrów dalej na północ, a będącym fundacją ówczesnego władcy Polski, księcia Władysława I Hermana, jako wotum dziękczynne za narodziny jego syna, Bolesława III Krzywoustego - w czasach ich panowania Płock był stolicą państwa.
W latach 2015-18 na terenie dawnej komendy wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Płocku, gdzie od połowy lat 40. do lat 50. XX wieku znajdował się areszt śledczy NKWD, a następnie UB, badania archeologiczne w poszukiwaniu miejsc spoczynku ofiar komunistycznego terroru prowadzili pracownicy IPN. Podczas badań natrafiono m.in. na szczątki kilku osób oraz artefakty pochodzące z połowy XX wieku, wskazujące na to, że może chodzić o ofiary komunistycznych zbrodni.
Znaleziono wówczas m.in. przybory osobiste, a także metalowy wojskowy guzik z wizerunkiem orła w koronie. W pobliżu tych znalezisk natrafiono również na pociski i łuski z broni automatycznej. Kiedy w kolejnym etapie wykopalisk, w 2016 r., pracownicy IPN rozszerzyli pierwotny obszar badań, obejmując nimi dawny milicyjny parking, w miejscu rozebranych garaży nieoczekiwanie natrafili na inne pochówki - w sumie 11. Jak się potem okazało, były to pozostałości średniowiecznego cmentarza, nieznanego wcześniej ze źródeł historycznych.
W kolejnych etapach wykopalisk, prowadzonych już przez płockie Muzeum Mazowieckie, na cmentarzysku odnaleziono w sumie ok. 300 grobów. Odkryte w nich szczątki ludzkie trafiły do badań antropologicznych na Uniwersytecie Łódzkim.
W listopadzie 2021 r. w Muzeum Mazowieckim zaprezentowano wystawę „Średniowieczne cmentarzysko w Płocku. Badania w latach 2019-20”, na której znalazły się najciekawsze odkryte przez archeologów zabytki, poddane zabiegom konserwatorskim. Wśród nich były m.in. ozdobne kabłączki skroniowe, kolie różnokolorowych paciorków ze szkła i kamieni półszlachetnych, pierścionki, szklane i metalowe oraz przedmioty codziennego użytku, jak nożyki, krzesiwa, osełka czy grzebień oraz monety, a także naczynia, w tym brązowa misa oraz drewniane wiaderko klepkowe, z którego zachowały się oryginalne metalowe obręcze i pałąk.
Na zakończenie całości prac archeologicznych na wczesnośredniowiecznym cmentarzu w Płocku tamtejsze Muzeum Mazowieckie planuje publikację naukową, szczegółowo opisującą przebieg badań i podsumowującą ich wyniki. (PAP)
mb/ pat/